Discussion:
Wypalanie się sadzy? w kominie
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Roman
2006-12-19 10:09:24 UTC
Permalink
Wczoraj podczas palenie w kominku, nagle zaczęło coś stukać, trzaskać.
Wyszedłem przed dom, a tam z komina lecą iskry i widać że coś w środku się
pali.
Trwało to kilka minut. Teraz jest w porządku.
Czy toś coś groźnego?
Palimy od roku, czy wezwać kominarza do czyszczenia?

Roman
Agent 0700
2006-12-19 11:13:19 UTC
Permalink
Post by Roman
Palimy od roku, czy wezwać kominarza do czyszczenia?
Teraz to już nie :-)

J
INF
2006-12-19 11:26:27 UTC
Permalink
Post by Roman
Trwało to kilka minut. Teraz jest w porządku.
Czy toś coś groźnego?
a gdzie tam, najwyżej Ci komin popęka albo dom pójdzie z dymem
Post by Roman
Palimy od roku, czy wezwać kominarza do czyszczenia?
my palimy od 10 lat i nigdy nie zapaliły nam się sadze, bo czyścimy
komin i palimy liściastym
Roman
2006-12-19 11:32:09 UTC
Permalink
Post by INF
a gdzie tam, najwyżej Ci komin popęka albo dom pójdzie z dymem
(:-O) !!!
Post by INF
Post by Roman
Palimy od roku, czy wezwać kominarza do czyszczenia?
my palimy od 10 lat i nigdy nie zapaliły nam się sadze, bo czyścimy komin
i palimy liściastym
Także palimy tylko liściastym.
Jak często czyścicie komin? Raz na rok?

Roman
INF
2006-12-19 12:59:51 UTC
Permalink
Post by Roman
Także palimy tylko liściastym.
Jak często czyścicie komin? Raz na rok?
tak, po sezonie,

no i mamy kominek w odległości ok 50 cm od komina,
w poprzednim domu zapalił nam się komin od kominka tradycyjnego bez
wkładu i skończyło się na wezwaniu straży pożarnej
mpoltorak
2006-12-19 14:28:29 UTC
Permalink
Komin trzeba czyścir raz na rok po sezonie grzewczym. Mało to kosztuje a
zaoszczędza problemów.
richo nazca
2006-12-19 16:27:29 UTC
Permalink
Post by mpoltorak
Komin trzeba czyścir raz na rok po sezonie grzewczym. Mało to kosztuje a
zaoszczędza problemów.
I chyba istnieje jakiś przepis, że trzeba wzywać kominiarza przynajmniej
raz(dwa?) w roku, bo inaczej z ubezpieczenia nici (w razie pożaru).

U mnie było w tym roku trzech. Sprzedawali kalendarze ;)
--
richo
INF
2006-12-20 09:39:57 UTC
Permalink
Post by mpoltorak
Komin trzeba czyścir raz na rok po sezonie grzewczym. Mało to kosztuje a
zaoszczędza problemów.
a co ja napisałem ? ;-)
W&B
2006-12-19 22:46:40 UTC
Permalink
Ja używam "Sadpal" sprzedają to na allegro
Zygmunt
2006-12-20 07:27:40 UTC
Permalink
Post by W&B
Ja używam "Sadpal" sprzedają to na allegro
Szkoda czasu i atłasu. Kominiarz pewny i niedrogi. Jeśli nie chcesz
czyścic sam. Akcesoria dostepne.
--
pozdrawiam - Zygmunt
mpoltorak
2006-12-20 09:44:47 UTC
Permalink
A komu by się chciało. Typowa mentalność Polaka - zrobić wszystko samemu.
Dlachego na zachodzie jak się się zepsuje rura to wzywa się hydraulika, a
jak gniazdko to elektryka. A u nas? Każdy porządny Pan Domu sam zakasuje
rękawy i dalej jazda do roboty. Dlatego mamy taką opinię w świecie a nie
inną.
richo nazca
2006-12-20 09:59:48 UTC
Permalink
Post by mpoltorak
A komu by się chciało. Typowa mentalność Polaka - zrobić wszystko
samemu. Dlachego na zachodzie jak się się zepsuje rura to wzywa się
hydraulika, a jak gniazdko to elektryka. A u nas? Każdy porządny Pan
Domu sam zakasuje rękawy i dalej jazda do roboty. Dlatego mamy taką
opinię w świecie a nie inną.
Chyba nigdy nie miałeś do czynienia z tzw. fachowcami. Ja miałem z
kilkunastoma i muszę przyznać, że kilku zrobiło na mnie bardzo dobre
wrażenie. Ale co z tego jak reszta to skutecznie zepsuła? Niestety po
jakichś 3/4 musiałem poprawiać sam. Jak już wezmą kasę to ciężko
doprosić się o jakieś poprawki, a nie wszystko przecież "wychodzi" od razu.

Widziałeś kiedyś program "Usterka"?
--
richo
spp
2006-12-20 10:09:01 UTC
Permalink
Post by richo nazca
Widziałeś kiedyś program "Usterka"?
Widziałem i muszę przyznać, że po obejrzeniu jednego z nich
zrezygnowałbym z usług informatyków.
Problem,który dano im do rozwiązania to niedziałająca drukarka.
Oczywiście klęską zakończyły się próby naprawienia zestawu.
No cóż, niech ktoś, kto się zna na tym, powie mi czy wpadłby na
to, że w fabrycznie wykonanym kablu łączącym komputer z drukarką
celowo zamieniono podłączenia dwóch pinów we wtyczce?

Jest to reżyserowany program, nastawiony na zysk z reklam,
niewiele wspólnego ma rzeczywistością, choć ma sprawiać takie
wrażenie.
--
spp
Krzemo
2006-12-20 11:54:48 UTC
Permalink
Post by richo nazca
Widziałeś kiedyś program "Usterka"?
Widziałem i muszę przyznać, że po obejrzeniu jednego z nich zrezygnowałbym
z usług informatyków.
Problem,który dano im do rozwiązania to niedziałająca drukarka.
Oczywiście klęską zakończyły się próby naprawienia zestawu.
No cóż, niech ktoś, kto się zna na tym, powie mi czy wpadłby na to, że w
fabrycznie wykonanym kablu łączącym komputer z drukarką celowo zamieniono
podłączenia dwóch pinów we wtyczce?
Nie wiem co Ty oglądałeś, bo ja oglądałem ten odcinek i mam inne wrażenie.
Jako nieliczna grupa zawodowa z tych pokazywanych w tym programie nie zdarła
z klienta ile wlezie. Wręcz odwrotnie - jeżeli się nie udało to nie chcieli
pieniędzy. Niczego nie popsuli, niczego nie podpalili itp. Jak nie umieli
naprawić to mówili że nie wiedzą co jest (a nie że to wina klienta) i
rezygnowali z wykonania usługi bez zapłaty. Cena za usługę też nie
przekraczała ceny podanej przez "eksperta". Więc to nieliczna grupa która
wyszła z tego bez większego szwanku.
Jest to reżyserowany program, nastawiony na zysk z reklam, niewiele
wspólnego ma rzeczywistością, choć ma sprawiać takie wrażenie.
Ma bardzo dużo. W swoim życiu przeszedłem sporo ekip remontowych i wielu
musiałem wywalić z wielkim hukiem. Każdy wciskał jakiś kit i każdy uważał że
krzywda się mu dzieje że tak mało pieniędzy dostanie (jak już zrobi). Na
szczęście zwykle udawało mi się znaleźć "normalną" ekipę.
;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.
Maciek Stachura
2006-12-20 10:38:34 UTC
Permalink
Post by mpoltorak
A komu by się chciało. Typowa mentalność Polaka - zrobić wszystko
samemu. Dlachego na zachodzie jak się się zepsuje rura to wzywa się
hydraulika, a jak gniazdko to elektryka. A u nas? Każdy porządny Pan
Domu sam zakasuje rękawy i dalej jazda do roboty. Dlatego mamy taką
opinię w świecie a nie inną.
To znaczy: opinię dobrych fachowców ?
;-)
Maciek
exit
2006-12-20 14:56:42 UTC
Permalink
Post by mpoltorak
A komu by się chciało. Typowa mentalność Polaka - zrobić wszystko samemu.
Dlachego na zachodzie jak się się zepsuje rura to wzywa się hydraulika, a
jak gniazdko to elektryka. A u nas? Każdy porządny Pan Domu sam zakasuje
rękawy i dalej jazda do roboty. Dlatego mamy taką opinię w świecie a nie
inną.
najwiecej ,,fachowcow,, jest na forum muratora-) zawsze jak mam gorszy humor
to odwiedzam te forum....nastroj od razu lepszy:-))

pozdrawiam
exit
Zygmunt
2006-12-28 11:35:19 UTC
Permalink
Post by mpoltorak
A komu by się chciało. Typowa mentalność Polaka - zrobić wszystko
samemu. Dlachego na zachodzie jak się się zepsuje rura to wzywa się
hydraulika, a jak gniazdko to elektryka. A u nas? Każdy porządny Pan
Domu sam zakasuje rękawy i dalej jazda do roboty. Dlatego mamy taką
opinię w świecie a nie inną.
Co ma do tego mentalność Polaka? Pierwszy powód jest oczywisty: brak
kasy. Drugi: jakość roboty "fachowców". Jakąż to mamy opinię
obieżyświacie? Wzywaj sobie fachowców, nikt Ci nie broni!
--
Zygmunt, z kominem wyczyszczonym przez kominiarza.
m600
2006-12-20 17:20:46 UTC
Permalink
Post by Zygmunt
Post by W&B
Ja używam "Sadpal" sprzedają to na allegro
Szkoda czasu i atłasu. Kominiarz pewny i niedrogi. Jeśli nie chcesz
czyścic sam. Akcesoria dostepne.
Szkoda czasu na pisanie , jak sie za bardzo nie wie o czym sie pisze...
Kominiarz tez ci piec raz natydzień przeczyści ? To jest srodek , co sie
dodaje do paliwa , jak pamietam 1-2 kg na tone paliwa, zmiejsza wydzielanie
sadzy.... A zreszta , jak ktoś nieumiejetnie pali to ma znacznie wiecej
sadzy i czasami smoły ....
Loading...