Post by PrzemekPytanie tera takie: jak masz wykonane polaczenie krokwi z
platwia? Czy podcinana byla krokiew czy platew, czy moze po prostu bez
podciec krokiew oparta na platwi i polaczone to plytkami? Jesli masz
podciana krokiew w celu oparcia na platwi to jest to dla krokwi bo tam masz
zmniejszony przekroj a najwieksze momenty zginajace bo to srodkowa popora.
Na krokwiach są zaciosy i to one opierają się na płatwiach. Płatwi
majster nie podcinał - jedynie zaciął je po zewnętrznych krawędziach
tam, gdzie wystają na zewnątrz, żeby estetycznie wyglądały.
Post by PrzemekZe sniegiem tez nie tak hopsiup- 200kg a raczej 2 kN na kazy m3 wazy wg
normy snieg osiadly (kilka godzin lub dni po opadach) ale mokry moze juz
wazyc 4 kN na kazdy m3 a jak bedzie zlodowacialy to nawe 6-7 kN na kazdy m3.
A zlodowacialy moze powstac poprzez cykliczne opady oraz gdy w przerwach w
ciagu dnia slonce go nagrzewa wiec sie troche topi a w nocy nastepuje mroz.
Generalnie z tym jest zawsze problem i ja sie nie spotkalem w projektach z
okreslaniem np max grubosci sniegu jaka moze zalegac bo ta sama grubosc
pokrywy snieznej moze sie bardzo roznic ciezarem objetosciowym.
To jasne, jednak ciężar świeżego śniegu będzie raczej zawsze taki sam, a
z praktyki widzę, że ten starszy i w czasie odwilży, zjeżdża kiedy jest
go więcej. Jedynie w koszach się gromadzi.
Jednak takich warstw na dachu bym się nie spodziewał :-), bo po
przekroczeniu pewnej grubości śnieg już pod własnym ciężarem zacznie
zjeżdżać - w końcu dach jest stromy i nie widzę szans, by aż ponad
metrowa warstwa się na dachu utrzymała. Jak jest odwilż, to z łoskotem
zjeżdża, a jak jest mróz, to śnieg jest suchy i puszysty - teraz na
przykład mimo, że na ziemi jest z pół metra, na dachu nie ma go wiele,
bo wiatr z górnych części śnieg pozwiewał - tam jest cieniutka
warstewka, a niżej na okapach po kilkanaście cm.
Post by PrzemekZ twych wypowiedzi sadze ze projektant chyba uwzglednil w obliczeniach ze
przy maksymalnym sniegu dziala maksymalne obciazeniem wiatrem co raczej nie
wystepuje u nas- Duze wichury wystepuja poza sezonem zimowym- wiec takie
uwzglednienie tgo w obliczeniach jest na korzysc bezpieczenstwa.
Oj są wichury są..., ale ja w dolince jestem i mam w sąsiedztwie trochę
drzew, więc i siła tego wiatru u mnie nie jest aż taka duża :-).
pozdrawiam
Robert G.