Discussion:
Prowadzenie kabli
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
RadekNet (www.rejsy-czartery.com)
2010-10-22 17:40:45 UTC
Permalink
Przygladam sie instalacjom elektrycznym w nowych domach i zastanawiam
sie czemu wszyscy ciagna kable po scianach, nie raz jest tego wiele
lini, a nie robia korytek w sufitach podwieszanych (lub na stropie
powyzej) i tylko nie schadza z kablem w dol, kiedy trzeba?
Moj brat pracowal na Korsyce i mowi, ze tam to wogole nie sie nie
przejmuja i ciagna kable jak im blizej do skrzynki ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Budyń
2010-10-22 17:47:50 UTC
Permalink
Przygladam sie instalacjom elektrycznym w nowych domach i zastanawiam sie
czemu wszyscy ciagna kable po scianach, nie raz jest tego wiele lini, a
nie robia korytek w sufitach podwieszanych (lub na stropie powyzej) i
tylko nie schadza z kablem w dol, kiedy trzeba?
Na stopie sie czasem robi, czemu nie. W korytkach nie -bo jak robi elektryk
to zwykle jeszcze nie wiadomo gdzie ten sufit bedzie :)
Moj brat pracowal na Korsyce i mowi, ze tam to wogole nie sie nie
przejmuja i ciagna kable jak im blizej do skrzynki ;)
u nas przepisy każą nie jeździć ukosem




b.
Jarek P.
2010-10-22 18:14:25 UTC
Permalink
Przygladam sie instalacjom elektrycznym w nowych domach i zastanawiam sie
czemu wszyscy ciagna kable po scianach, nie raz jest tego wiele lini, a
nie robia korytek w sufitach podwieszanych (lub na stropie powyzej) i
tylko nie schadza z kablem w dol, kiedy trzeba?
Bo to zwykle robią tradycjonaliści :-)
Ale trendy sa różne, popularne np. staje się prowadzenie maksymalnej liczby
instalacji w wylewkach i wchodzenie tylko w razie potrzeby na ścianę.
Ewentualnie... nie wiem, czy jest to popularne rozwiązanie w domach
jednorodzinnych, ale w moim jest wykonany specjalny pion technologiczny na
wszelakie instalacje, od hydrauliki począwszy, na... na czyms takim
skończywszy :-)

Loading Image...

Loading Image...

Na forum muratora bodajże widziałem też zdjęcia czyjegoś domu parterowego,
gdzie całość instalacji elektrycznych była położona w profesjonalnych
korytach kablowych ponad poziomem sufitu, w skosach dachu.

J.
Jan Werbinski
2010-10-23 08:13:11 UTC
Permalink
Post by Jarek P.
Na forum muratora bodajże widziałem też zdjęcia czyjegoś domu parterowego,
gdzie całość instalacji elektrycznych była położona w profesjonalnych
korytach kablowych ponad poziomem sufitu, w skosach dachu.
Praktyczniej chyba położyć np w piwnicy. Np przewody do gniazdek lepiej na
pewno od dołu, bo krócej. Do oświetlenia z kolei od góry, jeśli ktoś ma taki
wybór.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
robercik-us
2010-10-22 18:19:06 UTC
Permalink
Post by RadekNet (www.rejsy-czartery.com)
Przygladam sie instalacjom elektrycznym w nowych domach i zastanawiam
sie czemu wszyscy ciagna kable po scianach, nie raz jest tego wiele
lini, a nie robia korytek w sufitach podwieszanych (lub na stropie
powyzej) i tylko nie schadza z kablem w dol, kiedy trzeba?
Moj brat pracowal na Korsyce i mowi, ze tam to wogole nie sie nie
przejmuja i ciagna kable jak im blizej do skrzynki ;)
U mnie wszystkie kable idą po chudziaku, a na górze po stropie.
Po ścianach idą tylko do włączników, albo do gniazdek od podłogi, a od
włączników do góry tez po ścianach nad strop i po stropie górą do
miejsca, gdzie wychodzą w suficie w dolnym pomieszczeniu - w miejscu lampy.
Nic po skosie na ścianach, na stropie, czy chudziaku, to już mniej, ale
i tu raczej chłopaki dbali o prostopadłość przebiegu kabli. Te poziome
są pod wylewkami, pionowe pod tynkiem - mieściły się.
Adam Szendzielorz
2010-10-22 22:02:40 UTC
Permalink
Post by robercik-us
Po ścianach idą tylko do włączników, albo do gniazdek od podłogi, a od
Do gniazdek IMHO lepiej puscic petle w pokojach, wszedzie na tej samej
wysokosci co bedziesz montowal gniazdka. Jak Ci sie kiedys zachce
gniazdka w innym miejscu to tylko odkujesz kabelek, wywiercisz dziure
na puszke i bez problemu dolozysz tam nowe gniazdo :)

U mnie bardzo duzo kabli leci po stropie - chyba wiekszosc. Po stropie
lataja "gdzie blizej" (o ile wiem na stropie normy nie kaza isc
prostopadle/rownolegle) z uwagi na to ze mam wszedzie sufity
podwieszane, wiec kable sa (no powiedzmy;-) na wierzchu i ryzyko
wjechania w nie wiertarka, czy innym sprzetem jest znikome :)
pozdr.

--
Adam Sz.
RadekNet (www.rejsy-czartery.com)
2010-10-24 19:33:39 UTC
Permalink
Post by Adam Szendzielorz
Post by robercik-us
Po ścianach idą tylko do włączników, albo do gniazdek od podłogi, a od
Do gniazdek IMHO lepiej puscic petle w pokojach, wszedzie na tej samej
wysokosci co bedziesz montowal gniazdka. Jak Ci sie kiedys zachce
gniazdka w innym miejscu to tylko odkujesz kabelek, wywiercisz dziure
na puszke i bez problemu dolozysz tam nowe gniazdo :)
Mysl dobra, ale u nas to sa tak male pomieszczenia, ze wielkiego wyboru
ostawienia nie ma ;)
Post by Adam Szendzielorz
U mnie bardzo duzo kabli leci po stropie - chyba wiekszosc. Po stropie
lataja "gdzie blizej" (o ile wiem na stropie normy nie kaza isc
prostopadle/rownolegle) z uwagi na to ze mam wszedzie sufity
podwieszane, wiec kable sa (no powiedzmy;-) na wierzchu i ryzyko
wjechania w nie wiertarka, czy innym sprzetem jest znikome :)
A separowales kable 220V od tych do sterowania PLC?

U mnie jest dodatkowy problem, ze rozdzielnia najbardziej mi pasuje na
skraju budynku w garazu, wiec kabla bedzie duuuzo.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Loading...