Discussion:
Ściany wykopu płyną w dół, co robić ???
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
ONYX
2007-09-20 16:04:58 UTC
Permalink
Mam problem.

Wybrałem dół głeboki na 3 metry o wymiarach szerszych o 1 metr od obrysu
budynku. W zasadzie to sam piasek, choć pod koniec pojawiła się glina. Teraz
mi wszystko płynie. tj. glina trzyma szczelnie, a w paru miejscach w wykopie
cieknie woda z troszkę wyższego terenu (choć ja i tak jestem na górce !!!)
Wybrałem dół w śroku wykopu w którym zbiera się woda, ale co z tego jak i
tak dookoła wszystko mokre. Jak tu wylać chudziak ? Jak tu lać fundament ? A
w przyszłym tygodniu ma padać. Narazie postanowiłem, że gdzie się będzie
dało (wąska działka + ograniczony zasięg koparki) wykopie rów wzdłuż ścian
między ścianą a przewidywaną ławą i stamtąd będe pompował wodę. Majątek
stracę na te kopary, nigdy więcej piwnicy, a miało być tak pięknie (wszyscy
mi mówili że piach to pięknie wszystko ciągnie hehehe). Miał ktoś podobne
problemy i znalazł jakieś sęsowne rozwiązanie ???
--
.....::::: O N Y X :::::.....
K R A K Ó W
Adam Szendzielorz
2007-09-20 18:35:36 UTC
Permalink
Post by ONYX
mi mówili że piach to pięknie wszystko ciągnie hehehe). Miał ktoś podobne
problemy i znalazł jakieś sęsowne rozwiązanie ???
Ja mam skarpe powyzej 3m ale na szczescie wody gruntowe sa duuuzo nizej :)
Zrob juz teraz drenaz budynku - skoro masz pelne podpiwniczenie to i tak
jest zalecany.. Drenaz powinien to osuszyc. A jak nie to pompa i pompowac:)
Woda jak juz to bedzie wylane chudziakowi przeciez nie zaszkodzi, a nawet
pomoze (nie bedziesz musial az tak mocno podlewac betonu w czasie jego
dojrzewania:)
pozdr.
--
Adam Sz.
Jurek
2007-09-20 18:52:26 UTC
Permalink
U mnie jest taka glina, ze nie moze nic dojechac. Trudno zaspyac
mechanicznie wykop z rura od wody. Jak szeroki OK ale ale tam gdzie kopala
koparka lancuchowa lepiej wychodzi recznie.
Zbrojenie wykonne ale nie wjedzie grucha z batonem.
Chce wykorutowac droge ale koparka sie zapada.
Piasek nie dobrze glina nie dobrze.
Post by Adam Szendzielorz
Post by ONYX
mi mówili że piach to pięknie wszystko ciągnie hehehe). Miał ktoś podobne
problemy i znalazł jakieś sęsowne rozwiązanie ???
Ja mam skarpe powyzej 3m ale na szczescie wody gruntowe sa duuuzo nizej :)
Zrob juz teraz drenaz budynku - skoro masz pelne podpiwniczenie to i tak
jest zalecany.. Drenaz powinien to osuszyc. A jak nie to pompa i pompowac:)
Woda jak juz to bedzie wylane chudziakowi przeciez nie zaszkodzi, a nawet
pomoze (nie bedziesz musial az tak mocno podlewac betonu w czasie jego
dojrzewania:)
pozdr.
--
Adam Sz.
wolim
2007-09-20 20:22:50 UTC
Permalink
Post by Adam Szendzielorz
A jak nie to pompa i pompowac:)
Nic nie pompować. Jeśli to jest woda gruntowa, to najgorsze co można zrobić,
to pompować wodę. W tej chwili woda spokojnie przenika przez grunt. Ja się
zacznie pompować, to woda napływająca woda będzie drążyć coraz większe
kanały w gruncie. Po pewnym czasie będzie płynąć jak z potoku.
tornad
2007-09-20 23:42:56 UTC
Permalink
Post by ONYX
Mam problem.
Wybrałem dół głeboki na 3 metry o wymiarach szerszych o 1 metr od obrysu
budynku. W zasadzie to sam piasek, choć pod koniec pojawiła się glina. Teraz
mi wszystko płynie. tj. glina trzyma szczelnie, a w paru miejscach w wykopie
cieknie woda z troszkę wyższego terenu (choć ja i tak jestem na górce !!!)
Wybrałem dół w śroku wykopu w którym zbiera się woda, ale co z tego jak i
tak dookoła wszystko mokre. Jak tu wylać chudziak ? Jak tu lać fundament ? A
w przyszłym tygodniu ma padać. Narazie postanowiłem, że gdzie się będzie
dało (wąska działka + ograniczony zasięg koparki) wykopie rów wzdłuż ścian
między ścianą a przewidywaną ławą i stamtąd będe pompował wodę. Majątek
stracę na te kopary, nigdy więcej piwnicy, a miało być tak pięknie (wszyscy
mi mówili że piach to pięknie wszystko ciągnie hehehe). Miał ktoś podobne
problemy i znalazł jakieś sęsowne rozwiązanie ???
Rzeczywiscie problem. Troche niejasno to napisales; czy to jest rzeczywiscie
piasek bo moze to byc pyl piaszczysty, glina piaszczysta lub pyl. Napisz jaki
te grunty maja kolor chociaz. Niezalenie od tego faktem jest, ze na styku
gruntu przepuszczalnego jakim jest te wg Ciebie piasek i gliny jest
wyzrodlenie wody. Niestety te wode trzeba w calosci zlapac przed wykopem i
przyszlym domem. W odleglosci 3 - 5 m od domu, od strony gornej, skad ta woda
naplywa, trzeba wybrac row opaskowy o glebokosci takiej aby ta woda zbierala
sie w glinie. Tnz wybrac caly ten piasek i w tej podscielajacej go glinie
jeszcze rowek o glebokosci rzedu 30 cm. W tym rowku nalezy ulozyc perforowana
rure 100 mm, korzystnie owinieta tkanina filtracyjna, jakas geowloknina.
Sprawdzic czy rura ma spadek i czy woda ma odplyw i wykop zasypac warstwowo.
Pierwsza warstwe proponuje wykonac z dobrze przepuszczalnego gruntu jak
pospolka, zwir, piasek gruby, czy nawet kliniec. Grubosc tej warstwy okolo pol
metra. Na to polozylbym tez wloknine i zasypal do pelna urobkiem. Korzystnie
byloby zasyp w czasie zasypywania zageszczac.
Problem jest o tyle powazny, ze w ukladzie podoloza gruntowego, ktory
opisales moze w niekorzystnych przypadkach dojsc do osuwania sie gruntu, ktory
po prostu moze sie po tej warstwie gliny zsuwac. Napisz czy w okolicy stoja
domy i zapytaj geologa czy czasem ten teren nie ma sklonnosci do osuwisk.
Niezaleznie od tego wkolo fundamentow wykonaj drugi drenaz opaskowy stosujac
materialy i technologie jak opisalem. Powodzenia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ONYX
2007-09-21 18:33:47 UTC
Permalink
U?ytkownik "tornad" <***@vp.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@newsgate.onet.pl...

<cut>
Post by tornad
Post by ONYX
problemy i znalazł jakieś sęsowne rozwiązanie ???
Rzeczywiscie problem. Troche niejasno to napisales; czy to jest rzeczywiscie
piasek bo moze to byc pyl piaszczysty, glina piaszczysta lub pyl. Napisz jaki
te grunty maja kolor chociaz.
Wszystko do ok. 2,50 w dół to piasek koloru ciemno żółto-złotego, potem
zaczyna się glina o podobnym kolorze ok 20 cm, potem glina koloru szarego.

Niezalenie od tego faktem jest, ze na styku
Post by tornad
gruntu przepuszczalnego jakim jest te wg Ciebie piasek i gliny jest
wyzrodlenie wody. Niestety te wode trzeba w calosci zlapac przed wykopem i
przyszlym domem. W odleglosci 3 - 5 m od domu, od strony gornej, skad ta woda
naplywa, trzeba wybrac row opaskowy o glebokosci takiej aby ta woda zbierala
sie w glinie. Tnz wybrac caly ten piasek i w tej podscielajacej go glinie
jeszcze rowek o glebokosci rzedu 30 cm. W tym rowku nalezy ulozyc perforowana
rure 100 mm, korzystnie owinieta tkanina filtracyjna, jakas geowloknina.
Sprawdzic czy rura ma spadek i czy woda ma odplyw i wykop zasypac warstwowo.
Pierwsza warstwe proponuje wykonac z dobrze przepuszczalnego gruntu jak
pospolka, zwir, piasek gruby, czy nawet kliniec. Grubosc tej warstwy okolo pol
metra. Na to polozylbym tez wloknine i zasypal do pelna urobkiem. Korzystnie
byloby zasyp w czasie zasypywania zageszczac.
Planuje ułozyć rurę drenażową wzdłuż ław, ew. jak się nie będzie dało to
przy tej wnęce tuż na ławie,a przy ścianie fundalmentu. Jeżeli to nie da
rezultatów to zrobie jeszcze wykop 5 metrów od domu, ale czy muszę robić
opaskowy czy wystarczy wzdłuż linni frontowej domu odpowiednio kilka metrów
szerzej szerzej? I pytanie. Ja tą wodę złapie w drenaż i co dalej ? Pompować
do kibla ? Podłączyć się do kanalizacji ? Dzeszowej nie ma. Lać na działkę
sąsiada poniżej ? Kopać jakąś studnię ?

Ja myślę że ten problem związany jest głównie z b. intensywnymi opadami w
Krakowie przez ostatni tydzień, jednak takie dszecze będą się zdarzać coraz
częśćiej.
Post by tornad
Problem jest o tyle powazny, ze w ukladzie podoloza gruntowego, ktory
opisales moze w niekorzystnych przypadkach dojsc do osuwania sie gruntu, ktory
po prostu moze sie po tej warstwie gliny zsuwac. Napisz czy w okolicy stoja
domy i zapytaj geologa czy czasem ten teren nie ma sklonnosci do osuwisk.
Niezaleznie od tego wkolo fundamentow wykonaj drugi drenaz opaskowy stosujac
materialy i technologie jak opisalem. Powodzenia
OK. Dzięki za poradę. Wkoło nie ma domów, a geolog zrobił opinię że wszystko
jest cacy.
--
.....::::: O N Y X :::::.....
tornad
2007-09-21 19:13:34 UTC
Permalink
Post by ONYX
Wszystko do ok. 2,50 w dół to piasek koloru ciemno żółto-złotego, potem
zaczyna się glina o podobnym kolorze ok 20 cm, potem glina koloru szarego.
Planuje ułozyć rurę drenażową wzdłuż ław, ew. jak się nie będzie dało to
przy tej wnęce tuż na ławie,a przy ścianie fundalmentu. Jeżeli to nie da
rezultatów to zrobie jeszcze wykop 5 metrów od domu, ale czy muszę robić
opaskowy czy wystarczy wzdłuż linni frontowej domu odpowiednio kilka metrów
szerzej szerzej? I pytanie. Ja tą wodę złapie w drenaż i co dalej ? Pompować
do kibla ? Podłączyć się do kanalizacji ? Dzeszowej nie ma. Lać na działkę
sąsiada poniżej ? Kopać jakąś studnię ?
Ja myślę że ten problem związany jest głównie z b. intensywnymi opadami w
Krakowie przez ostatni tydzień, jednak takie dszecze będą się zdarzać coraz
częśćiej.
Dobrze myslisz, ten wykop 5 m od domu wystarczy oczywiscie zrobic wzdluz
linii frontowej. Nie ma sensu "opasywac" domu od stron, ktorych tej wody nie
ma i nie bedzie. Zakladalem, ze jest odpowiednia roznica poziomow do
grawitacyjnego odprowadzenia tej wody. Skoro tego nie ma, no to trzeba wykopac
jakas cembrowana studnie, wstawic don pompe automatyczna i problem z glowy.
Woda w tej studni bedzie czysta, zaryzykuje nawet, ze zdatna do picia wiec
sasiad nie powinien za bardzo sie obrazac, jesli raz na kilka miesiecy po
wiekszych deszczach troche tej wody wypompujesz i wypuscisz w poblizu jego
dzialki. Zreszta ten piasek powinien ja wchlonac. Trudno dokladnie wszystko
przewidziec: praktyka pokaze.
Post by ONYX
Post by tornad
Problem jest o tyle powazny, ze w ukladzie podoloza gruntowego, ktory
opisales moze w niekorzystnych przypadkach dojsc do osuwania sie gruntu, ktory
po prostu moze sie po tej warstwie gliny zsuwac. Napisz czy w okolicy stoja
domy i zapytaj geologa czy czasem ten teren nie ma sklonnosci do osuwisk.
Niezaleznie od tego wkolo fundamentow wykonaj drugi drenaz opaskowy stosujac
materialy i technologie jak opisalem. Powodzenia
OK. Dzięki za poradę. Wkoło nie ma domów, a geolog zrobił opinię że wszystko
jest cacy.
Martwi mnie troche wlasnie to, ze w poblizu nie ma domow. Zajmowalem sie
troche osuwiskami i z praktyki zauwazylem, ze tam, gdzie sie osuwiska zdarzaja
wlasnie nigdy nie bylo domow. Musi co nasi pradziadowie znali swoj teren i
wiadomosc, ze na jakims terenie diabel straszy, przekazywali sobie z pokolenia
na pokolenie i nigdy tam nie budowali... Z drugiej strony skoro nie masz gdzie
odprowadzic wody z tego drenazu no to wnioskuje, ze spadek powierzchni terenu
jest niewielki wiec osuniecie sie gruntu nie grozi. Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
tornad
2007-09-21 00:10:28 UTC
Permalink
Post by ONYX
Mam problem.
Wybrałem dół głeboki na 3 metry o wymiarach szerszych o 1 metr od obrysu
budynku. W zasadzie to sam piasek, choć pod koniec pojawiła się glina. Teraz
mi wszystko płynie. tj. glina trzyma szczelnie, a w paru miejscach w wykopie
cieknie woda z troszkę wyższego terenu (choć ja i tak jestem na górce !!!)
Wybrałem dół w śroku wykopu w którym zbiera się woda, ale co z tego jak i
tak dookoła wszystko mokre. Jak tu wylać chudziak ? Jak tu lać fundament ? A
w przyszłym tygodniu ma padać. Narazie postanowiłem, że gdzie się będzie
dało (wąska działka + ograniczony zasięg koparki) wykopie rów wzdłuż ścian
między ścianą a przewidywaną ławą i stamtąd będe pompował wodę. Majątek
stracę na te kopary, nigdy więcej piwnicy, a miało być tak pięknie (wszyscy
mi mówili że piach to pięknie wszystko ciągnie hehehe). Miał ktoś podobne
problemy i znalazł jakieś sęsowne rozwiązanie ???
A ha, bardzo wazna rzecz. Wykopow o glebokosci do 1.5 szalowac nie trzeba ale
wykop o glebokosci ponad 2 metry o pionowych scianach jest grozny, w kazdej
chwili moze sie osunac i normalnie przywalic pracownikow. Nie chcialbym byc w
skorze mojego znajomego, kierownika budowy, ktory nie zwrocil na to uwagi.
Wykop o glebokosci 2 metrow, w ktorym akurat instalowali drenaz, zatem
podkopywli go recznie, osunal sie i przywalil dwu mlodych ludzi. Jeden uszedl
z zyciem a drugi niestety nie. Zwalili to na karb bledu w sztuce medycznej bo
chopak mial otarta noge, ktora mu pieknie zabandazowali ale nie wiedzieli, ze
watrobe ma peknieta i sie wykrwawil. Zatem Twoj wykop kop normalna metoda o
nachyleniu skarp 1 : 1. Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
JanuszK
2007-09-21 19:12:50 UTC
Permalink
Post by ONYX
Mam problem.
Wybrałem dół głeboki na 3 metry o wymiarach szerszych o 1 metr od obrysu
budynku. W zasadzie to sam piasek, choć pod koniec pojawiła się glina. Teraz
mi wszystko płynie. tj. glina trzyma szczelnie, a w paru miejscach w wykopie
cieknie woda z troszkę wyższego terenu (choć ja i tak jestem na górce !!!)
Wybrałem dół w śroku wykopu w którym zbiera się woda, ale co z tego jak i
tak dookoła wszystko mokre. Jak tu wylać chudziak ? Jak tu lać fundament ? A
w przyszłym tygodniu ma padać. Narazie postanowiłem, że gdzie się będzie
dało (wąska działka + ograniczony zasięg koparki) wykopie rów wzdłuż ścian
między ścianą a przewidywaną ławą i stamtąd będe pompował wodę. Majątek
stracę na te kopary, nigdy więcej piwnicy, a miało być tak pięknie (wszyscy
mi mówili że piach to pięknie wszystko ciągnie hehehe). Miał ktoś podobne
problemy i znalazł jakieś sęsowne rozwiązanie ???
Spokojnie, weż koparkę i wykop rów do odwodnienia wykopu i tak w nim
póżniej ułożysz rury aby odprowadzić wodę z drenażu, ja dopuki nie
miałem rowu to też miałem jezioro, rów pozwolił odpłynąć wodzie i można
było robić ławy. A piwnica to dobry pomysł
, sam później zobaczysz.
--
Pozdr
JanuszK
RudeBoy
2007-09-22 16:42:49 UTC
Permalink
Post by ONYX
Wybrałem dół głeboki na 3 metry o wymiarach szerszych o 1 metr od obrysu
budynku. W zasadzie to sam piasek, choć pod koniec pojawiła się glina. Teraz
mi wszystko płynie. tj. glina trzyma szczelnie, a w paru miejscach w wykopie
cieknie woda z troszkę wyższego terenu (choć ja i tak jestem na górce !!!)
Wybrałem dół w śroku wykopu w którym zbiera się woda, ale co z tego jak i
tak dookoła wszystko mokre. Jak tu wylać chudziak ? Jak tu lać fundament ? A
w przyszłym tygodniu ma padać. Narazie postanowiłem, że gdzie się będzie
dało (wąska działka + ograniczony zasięg koparki) wykopie rów wzdłuż ścian
między ścianą a przewidywaną ławą i stamtąd będe pompował wodę. Majątek
stracę na te kopary, nigdy więcej piwnicy, a miało być tak pięknie (wszyscy
mi mówili że piach to pięknie wszystko ciągnie hehehe). Miał ktoś podobne
problemy i znalazł jakieś sęsowne rozwiązanie ???
Oj brachu...
U mnie na dzialce to samo! Plynie mi woda juz od 1,5m glebokosci. Jak
byl geologi robil badania to tez mi mowil, ze super gleba, ze wystarczy
zwykly drenarz w kolo i bedzie super. Tylko, ze po samym splantowaniu
dzialki mam bagno... Desz juz pare dni nie pada a w tej mojej "dziurze"
bagno nadal" Za tydzien wchodza goscie kopac fundamenty. Czuje, ze
bedzie masakra...

Trzymam za Was kciuki!
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
Loading...