Discussion:
Puszki pod gniazdka w plycie gipsowo-kartonowej
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
oscar
2007-04-12 14:35:10 UTC
Permalink
Witam serdecznie,

Moze ktos mi powiedziec jak zamontowac gniazdka w plycie gipsowo kartonowej?
:) Smieszne pytanie no ale... jak umiescic puszki w plycie gipsowo
kartonowej, ktora ma 1,5cm grubosci (cos okolo) tak aby puszka byla bardzo
dobrze i mocno osadzona pod to gniazdko.

Jak to zrobic?
Marek Dyjor
2007-04-12 14:40:04 UTC
Permalink
Post by oscar
Witam serdecznie,
Moze ktos mi powiedziec jak zamontowac gniazdka w plycie gipsowo
kartonowej? :) Smieszne pytanie no ale... jak umiescic puszki w plycie
gipsowo kartonowej, ktora ma 1,5cm grubosci (cos okolo) tak aby puszka
byla bardzo dobrze i mocno osadzona pod to gniazdko.
trzeba kupi specjalne puszki do montażu w płycie GK
oscar
2007-04-12 14:46:42 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
trzeba kupi specjalne puszki do montażu w płycie GK
Aha, rozumiem.

Trzeba je montowac jednoczesnie z montazem plyty czy mozna je montowac po
zalozeniu wszystkich plyt w pomieszczeniu?

Powiem jak wyglada sprawa. Ekipa remontowa kladzie mi plyty gipsowo
kartonowe na scianach i za zamontowanie kazdej puszki pod gniazdko lykna
30zl (nie wiem czy to duzo, ale dla mnie jak najbardziej:( ) wiec wole sobie
je sam zamontowac jak oni skonczona montaz plyt GK.

Wiec nie wiem, czy maja zrobic tylko otwory otwornica w plytach GK i
zostawic przewod pod gniazdka czy to trzeba robic jednoczesnie z kladzeniem
plyt?
KrzysiekPP
2007-04-12 15:01:41 UTC
Permalink
Post by oscar
kartonowe na scianach i za zamontowanie kazdej puszki pod gniazdko lykna
30zl (nie wiem czy to duzo, ale dla mnie jak najbardziej:( ) wiec wole sobie
je sam zamontowac jak oni skonczona montaz plyt GK.
Jesli kładą na placki to nie trzeba specjalnych puszek. Po prostu wierca
otwór 6 lub 8 cm i wciskają w to puszkę na tej samej zaprawie.

Jesli dają na stelazu to trzeba specjalne puszki.

Puszki mozna montowac w dowolnym momencie ... byle wiedziec gdzie jest
przewód - zeby go nie przeciąć !
--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl
oscar
2007-04-12 15:02:36 UTC
Permalink
Post by KrzysiekPP
Jesli kładą na placki to nie trzeba specjalnych puszek. Po prostu wierca
otwór 6 lub 8 cm i wciskają w to puszkę na tej samej zaprawie.
Jesli dają na stelazu to trzeba specjalne puszki.
Puszki mozna montowac w dowolnym momencie ... byle wiedziec gdzie jest
przewód - zeby go nie przeciąć !
Dziekuje kolegom za odpowiedz.

Plyty GK montowane sa na stelazu wiec rozumiem, ze trze kupic specjalne
puszki.
Tak z grubsza ile moze kosztowac taka puszeczka i czy ja dostane w sklepach
typu Leroy, Castorama etc.
jasio p
2007-04-12 16:33:10 UTC
Permalink
Post by oscar
Tak z grubsza ile moze kosztowac taka puszeczka i czy ja dostane w sklepach
typu Leroy, Castorama etc.
kupisz oczywiście - cena ok. 1 zł za szt (puszka 60)

a kto rozprowadza przewody elektryczne - ta sama ekipa od płyt G-K?

bo najprościej, najszybciej i najwygodniej robić to tak chyba:
1. rozprowadzić kable w stelarzach
2. montować płytę
3. wywiercić otwór pod puszkę
4. zamontować ...

jasio p
oscar
2007-04-12 17:58:55 UTC
Permalink
Post by jasio p
kupisz oczywiście - cena ok. 1 zł za szt (puszka 60)
a kto rozprowadza przewody elektryczne - ta sama ekipa od płyt G-K?
1. rozprowadzić kable w stelarzach
2. montować płytę
3. wywiercić otwór pod puszkę
4. zamontować ...
jasio p
Dzieki. Wlasnie w Leroy widzialem po 1,40zl za sztuke.

Kable rozprowadze sam. Przy rozprowadzaniu kabli tez o czyms powinienem
wiedziec?
Jakies rozgalezienia porobie chyba w puszkach na kostkach albo cos takiego.
W sumie duzo tego nie bedzie ale samych gniazdek troche bedzie.
jasio p
2007-04-12 18:09:14 UTC
Permalink
Post by oscar
Dzieki. Wlasnie w Leroy widzialem po 1,40zl za sztuke.
Kable rozprowadze sam. Przy rozprowadzaniu kabli tez o czyms powinienem
wiedziec?
!!!
trzeba uważać przy przepuszczaniu przewodu w stelarzu aby kabel nie
leżał/ocierał na ostrych krawędziach profili
!!!
Post by oscar
Jakies rozgalezienia porobie chyba w puszkach na kostkach albo cos takiego.
W sumie duzo tego nie bedzie ale samych gniazdek troche bedzie.
weź sobie przy okazji z Liroya poradniki dotyczące instalacji
elektrycznej :-)

jasio p
KrzysiekPP
2007-04-12 20:43:59 UTC
Permalink
Post by jasio p
trzeba uważać przy przepuszczaniu przewodu w stelarzu aby kabel nie
Ludzie ... ortografia.
--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl
Jacek "Plumpi"
2007-04-14 08:18:52 UTC
Permalink
Post by jasio p
trzeba uważać przy przepuszczaniu przewodu w stelarzu aby kabel nie
leżał/ocierał na ostrych krawędziach profili
Stosuje się odpowiednie przepusty zabezpieczające krawędzie lub podczas
wycinania otworów wygina się krawędzie.
Robi się to w ten sposób, że wierci się otwór, w który da się włożyć nożyce
lub wyrzynarkę. Tymi nożycami/wyrzynarką robi się nacięcia w kształcie
litery X, a następnie wywija się się blaszki na półokrągło tworząc
kwadratowy lub prostokątny otwór. Dzięki temu kabel nie ma możliwości stykać
się z ostrymi krawędziami. Jeżeli kabel przeciągniemy przez otwór i
pozostawimy na ostrych krawędziach to pod wpływem drgań kiedyś zostanie
uszkodzona izolacja tego kabla.
Innym rozwiązaniem jest stosowanie specjalnych przepustów.
Przepusty są różnego rodzaju np. w postaci gumowych lub plastikowych
pierścieni lub tulei wsadzanych do otworu lub zakręcanych nakrętką.
::[TOOMAS]::
2007-04-13 05:31:49 UTC
Permalink
Post by oscar
Kable rozprowadze sam. Przy rozprowadzaniu kabli tez o czyms powinienem
wiedziec?
Jakies rozgalezienia porobie chyba w puszkach na kostkach albo cos takiego.
W sumie duzo tego nie bedzie ale samych gniazdek troche bedzie.
u mnie było ta:
1. postawiłem stelaże,
2. elektrycy rozprowadzili kable, które puscili w peszlu (taki szary
podobno do scian szkieletowych),
3. przy montowaniu płyt osadzę sobie puszki,
4. potem maja przyjść elektrycy i wszystko połączyć :))
oscarus
2007-04-13 07:53:51 UTC
Permalink
Post by ::[TOOMAS]::
1. postawiłem stelaże,
2. elektrycy rozprowadzili kable, które puscili w peszlu (taki szary
podobno do scian szkieletowych),
3. przy montowaniu płyt osadzę sobie puszki,
4. potem maja przyjść elektrycy i wszystko połączyć :))
W "peszlu"? Co to jest?
Cyprian Prochot
2007-04-13 08:26:06 UTC
Permalink
Post by oscarus
W "peszlu"? Co to jest?
karbowana rurka oslonowa na kable.
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
oscarus
2007-04-13 08:48:21 UTC
Permalink
Post by Cyprian Prochot
Post by oscarus
W "peszlu"? Co to jest?
karbowana rurka oslonowa na kable.
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
Dziekuje za odp
Marek Dyjor
2007-04-13 13:17:43 UTC
Permalink
Post by Cyprian Prochot
Post by oscarus
W "peszlu"? Co to jest?
karbowana rurka oslonowa na kable.
dodam tylko że peszel do sciany szkieletowej musi byc ognioodporny
HanS
2007-04-15 11:07:23 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
dodam tylko że peszel do sciany szkieletowej musi byc ognioodporny
To sobie dodaj jak chcesz, płyty do ściany szkieletowej też są ognioodporne
? Widziałeś papier ognioodporny ?
Jacek "Plumpi"
2007-04-15 11:45:09 UTC
Permalink
Post by HanS
Post by Marek Dyjor
dodam tylko że peszel do sciany szkieletowej musi byc ognioodporny
To sobie dodaj jak chcesz, płyty do ściany szkieletowej też są ognioodporne
? Widziałeś papier ognioodporny ?
Co masz na myśli pisząc "ognioodporny" ?
Tak na prawdę nie istnieją materiały odporne na ogień. Dla przykładu
przypomnijmy sobie choćby budynki World Trade Center , którego rdzeń
wykonany był z żelbetonu i na skutek ognia po prostu się skruszył powodując
zawalenie budynków, które były wyposażone w dziesiątki zabezpieczeń
p.pożarowych.
W rzeczywistości wszystkie materiały w tym także beton stanowią tylko
barierę dla ognia i to barierę czasową.
Jeżeli bariera taka jest w stanie powstrzyamać ogień w czasie potrzebnym do
ewakuacji ludzi z budynku w przypadku pożaru to uważa ją się za
ognioodporną. Dlatego też płyta gipsowo-kartonowa pomimo, że zbudowana jest
także z papieru należy do materiałów ognioodpornych. Ścianki budowane z płyt
G-K wypełnione wełną mineralną także są ognioodporne, bo umożliwiają
powstrzymanie ognia na czas potrzebny do ewakuacji. Ściana betonowa w
odróżnieniu od płyt G-K umożliwia powstrzymanie ognia na dużo dłuższy okres
czasu. Jednak w przypadku, kiedy źródło ognia jest skutecznie podtrzymywane
np. palące się materiały łatwopalne (benzyna, drewno, tworzywa sztuczne) to
i w końcu ściana betonowa popęka lub nagrzeje się do takiej temperatury, że
nastapi samozapłon kolejnych materiałów łatwopalnych za tą ścianą na skutek
wytworzonej temperatury.
Tornad
2007-04-15 14:19:56 UTC
Permalink
Post by Jacek "Plumpi"
Post by HanS
Post by Marek Dyjor
dodam tylko że peszel do sciany szkieletowej musi byc ognioodporny
To sobie dodaj jak chcesz, płyty do ściany szkieletowej też są ognioodporne
? Widziałeś papier ognioodporny ?
Co masz na myśli pisząc "ognioodporny" ?
Tak na prawdę nie istnieją materiały odporne na ogień. Dla przykładu
przypomnijmy sobie choćby budynki World Trade Center , którego rdzeń
wykonany był z żelbetonu i na skutek ognia po prostu się skruszył powodując
zawalenie budynków, które były wyposażone w dziesiątki zabezpieczeń
p.pożarowych.
W rzeczywistości wszystkie materiały w tym także beton stanowią tylko
barierę dla ognia i to barierę czasową.
Jeżeli bariera taka jest w stanie powstrzyamać ogień w czasie potrzebnym do
ewakuacji ludzi z budynku w przypadku pożaru to uważa ją się za
ognioodporną. Dlatego też płyta gipsowo-kartonowa pomimo, że zbudowana jest
także z papieru należy do materiałów ognioodpornych. Ścianki budowane z płyt
G-K wypełnione wełną mineralną także są ognioodporne, bo umożliwiają
powstrzymanie ognia na czas potrzebny do ewakuacji. Ściana betonowa w
odróżnieniu od płyt G-K umożliwia powstrzymanie ognia na dużo dłuższy okres
czasu. Jednak w przypadku, kiedy źródło ognia jest skutecznie podtrzymywane
np. palące się materiały łatwopalne (benzyna, drewno, tworzywa sztuczne) to
i w końcu ściana betonowa popęka lub nagrzeje się do takiej temperatury, że
nastapi samozapłon kolejnych materiałów łatwopalnych za tą ścianą na skutek
wytworzonej temperatury.
Mlody, moze w ramach rewanzu ale musze Cie popoprawiac. Po pierwsze te
wiezowce w NYC mialy szkielety z najlepszej, dostepnej w latach budowy...
stali a nie zelbetu. Jednak nawet najlepsza stal ma to do siebie, ze juz w
temp. 500 stopni mieknie jak plastelina i sie wali. Ten stalowy szkielet byl
zabezpieczony przed ogniem gruba, okolo 2 calowa warstwa azbestu i jego
usuniecie z powodu rakotworczy, byloby baaardzo drogie...
Plyta gipsowo kartonow jest stosunkowo dobrym materialem ognioodpornym, papier
sie nie liczy, wazniejsza jest jego wlasciwosc pochlaniania ciepla wskutek
reakcji endotermicznej w czasie wypalania czyli ubezwadniania gipsu. Skuteczna
warstwa ochronna to okolo 10 cm. Plyty p.poz. sa zazwyczaj zbrojone wloknem
szklanym; papier sie zwegli ale gips zostaje.
PZDR.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jacek "Plumpi"
2007-04-14 08:01:54 UTC
Permalink
Post by oscar
Kable rozprowadze sam. Przy rozprowadzaniu kabli tez o czyms powinienem
wiedziec?
Jakies rozgalezienia porobie chyba w puszkach na kostkach albo cos
takiego. W sumie duzo tego nie bedzie ale samych gniazdek troche bedzie.
Tak. Napierdolisz się jak dziki osioł :)))
Jeżeli chcesz później kłaść kable pod G-K to będziesz miał sporo problemów z
przeciąganiem tego przewodu.
Nie twierdzę, że jest to niemożliwe, ale jest bardzo trudne, ponieważ wymaga
robienia otworów w niektórych stelażach, a ich wykonanie po położeniu płyty
będzie wymagało zrobienia dużej ilości dziur w tej płycie, a później ich
poklejenia. A jeszcze jak pomiędzy płytami będzie wełna mineralna to dopiero
będziesz miał masę problemów. Chyba, że kable rozprowadzisz jeszcze przed
montażem stelaży. Tylko będzie później sporo zabawy, żeby nie uszkodzić tych
kabli podczas wykrawania płyt G-K.
Jako człowiek, który zajmuje się instalacjami (głównie alarmówka,
automatyka, ale także i instalacje elektryczne i wszystkie pozostałe) z
doświadczenia Ci powiem, że jeżeli goście od płyt chcą po 30zł za oprawienie
puszki i położenie przewodu to taniej tego nie zrobisz.
Najprawdopodobniej w pewnym momencie stwierdzisz, ze to przekracza Twoje
możliwości i zlecisz robotę komuś, kto się tego podejmie, a wtedy możesz
zapłacić nawet i po 50-60zł za punkt, bo każdy fachmen będzie to traktował
jako większe utrudnienie.
Jeżeli zaś oni cokolwiek spierniczą to odpowiadają za to i będą musieli na
własny koszt to naprawić. Jeżeli zaś będziesz robił instalację Ty, a oni coś
spierniczą to trudno Ci będzie im udowodnić, że to ich wina - a przecież
wystarczy, ze podczas montażu płyt G-K uszkodzą kabel czy poluzują niechcący
kostki.
Ja jeszcze na Twoim miejscu ponegocjował bym z nimi, co do ceny, albo
wynegocjował, żeby jeszcze w tych pieniądzach zamontowali gniazda (o ile się
w ogóle na tym się znają :) - no chyba, że sprawa malowania i montaż gniazda
się odwlecze sporo w czasie.
Marti
2007-04-12 18:04:18 UTC
Permalink
niech ci zrobia od razu
nie przesadzaj robisz remont a oszczedzasz na glupich puszkach
ilez tych puszek bedziesz mial 100 ?
jasio p
2007-04-12 18:13:48 UTC
Permalink
Post by Marti
niech ci zrobia od razu
nie przesadzaj robisz remont a oszczedzasz na glupich puszkach
ilez tych puszek bedziesz mial 100 ?
nie wiem czy przeczytałeś w wątku, że 1 puszka ma kosztować 30 zł !!!
lekka przesada ;-)

jasio p
oscar
2007-04-12 19:05:55 UTC
Permalink
Post by jasio p
nie wiem czy przeczytałeś w wątku, że 1 puszka ma kosztować 30 zł !!!
lekka przesada ;-)
jasio p
No wlasnie o to sie rozchodzi, ze to ma tyle ksoztowac... wiec wole sam
zrobic w sposo "amatorski"
Jacek "Plumpi"
2007-04-14 08:37:42 UTC
Permalink
Post by oscar
No wlasnie o to sie rozchodzi, ze to ma tyle ksoztowac... wiec wole sam
zrobic w sposo "amatorski"
A nie razem z położeniem kabla ?
Tylko samo obsadzenie puszki ?
oscar
2007-04-12 18:12:41 UTC
Permalink
Post by Marti
niech ci zrobia od razu
nie przesadzaj robisz remont a oszczedzasz na glupich puszkach
ilez tych puszek bedziesz mial 100 ?
Nie 100 a 30. 30x30zl = 900zl

30x1,40zl < 900zl :)
tornad
2007-04-13 08:23:04 UTC
Permalink
Post by oscar
Post by Marti
niech ci zrobia od razu
nie przesadzaj robisz remont a oszczedzasz na glupich puszkach
ilez tych puszek bedziesz mial 100 ?
Nie 100 a 30. 30x30zl = 900zl
30x1,40zl < 900zl :)
Tak z ciekawosci i dla porownania, ile biora za samo polozenie, instalacje
tych plyt, od metra czy inaczej kalkuluja?
Pisze to bo tu w Usa mialem z tym do czynienia i w zasadzie nikt nie doliczal
za wyciecie prostokatnych tu otworow na zainstalowane juz wczesniej metalowe i
okablowane puszki elektryczne a jest tego w kazdym pomieszczeniu sporo.
I ciekawi mnie jak wyglada sprawa wieloletniej wytrzymalosci takiego gniazdka
umocowanego tylko w plycie a nie przymocowanego solidnie do stelazu; tu byloby
to niedopuszczalne.
PZDR.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
oscarus
2007-04-13 08:47:58 UTC
Permalink
Post by tornad
Post by oscar
Tak z ciekawosci i dla porownania, ile biora za samo polozenie, instalacje
tych plyt, od metra czy inaczej kalkuluja?
Pisze to bo tu w Usa mialem z tym do czynienia i w zasadzie nikt nie doliczal
za wyciecie prostokatnych tu otworow na zainstalowane juz wczesniej metalowe i
okablowane puszki elektryczne a jest tego w kazdym pomieszczeniu sporo.
I ciekawi mnie jak wyglada sprawa wieloletniej wytrzymalosci takiego gniazdka
umocowanego tylko w plycie a nie przymocowanego solidnie do stelazu; tu byloby
to niedopuszczalne.
PZDR.
Powiem tak, mnie kasuja 25zl na reke za: polozenie 1m kw plyty GK,
szpachlowanie+gladzenie, pomalowanie; nikt taniej nie chcial ;)

Tez sie zastanawiam jaka wytrzymalas bedzie miec ta puszka w plycie GK. Bo
puszki pod plyty GK sa ze specjalnymi blaszkami do mocowania ale watpie aby
to bylo takie trwale :/ ...no ale co zrobie :(
Maciek - MZM
2007-04-13 12:19:31 UTC
Permalink
Post by oscarus
Post by tornad
Post by oscar
Tak z ciekawosci i dla porownania, ile biora za samo polozenie, instalacje
tych plyt, od metra czy inaczej kalkuluja?
Pisze to bo tu w Usa mialem z tym do czynienia i w zasadzie nikt nie doliczal
za wyciecie prostokatnych tu otworow na zainstalowane juz wczesniej metalowe i
okablowane puszki elektryczne a jest tego w kazdym pomieszczeniu sporo.
I ciekawi mnie jak wyglada sprawa wieloletniej wytrzymalosci takiego gniazdka
umocowanego tylko w plycie a nie przymocowanego solidnie do stelazu; tu byloby
to niedopuszczalne.
PZDR.
Powiem tak, mnie kasuja 25zl na reke za: polozenie 1m kw plyty GK,
szpachlowanie+gladzenie, pomalowanie; nikt taniej nie chcial ;)
Tez sie zastanawiam jaka wytrzymalas bedzie miec ta puszka w plycie GK. Bo
puszki pod plyty GK sa ze specjalnymi blaszkami do mocowania ale watpie aby
to bylo takie trwale :/ ...no ale co zrobie :(
Mam sciany z b-k od 8 lat i jakos nigdy mi sie nie udalo wyrwac z nich
gniazdka czy wlacznika...
M.
tornad
2007-04-13 12:37:08 UTC
Permalink
Post by Maciek - MZM
Post by oscarus
Powiem tak, mnie kasuja 25zl na reke za: polozenie 1m kw plyty GK,
szpachlowanie+gladzenie, pomalowanie; nikt taniej nie chcial ;)
Tez sie zastanawiam jaka wytrzymalas bedzie miec ta puszka w plycie GK. Bo
puszki pod plyty GK sa ze specjalnymi blaszkami do mocowania ale watpie aby
to bylo takie trwale :/ ...no ale co zrobie :(
Mam sciany z b-k od 8 lat i jakos nigdy mi sie nie udalo wyrwac z nich
gniazdka czy wlacznika...
M.
Wylacznika to nie, ale gniazdka... Jak bys widzial jak hamerykanie wyrywaja
wtyczki niejako zdalnie z gniazdek to bys sie zdziwil. Tyle, ze ten tu sitrak
bo tak te plyty tu nazywaja, jest chyba cienszy, ma pol cala czyli 12 mm i nie
jest niczym wzmacniany np. wloknem szklanym, sama krucha kreda miedzy dwoma
grubszymi papierami...
Dziekuje.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Maciek - MZM
2007-04-13 12:48:22 UTC
Permalink
Post by tornad
Post by Maciek - MZM
Mam sciany z b-k od 8 lat i jakos nigdy mi sie nie udalo wyrwac z nich
gniazdka czy wlacznika...
M.
Wylacznika to nie, ale gniazdka... Jak bys widzial jak hamerykanie wyrywaja
wtyczki niejako zdalnie z gniazdek to bys sie zdziwil. Tyle, ze ten tu sitrak
bo tak te plyty tu nazywaja, jest chyba cienszy, ma pol cala czyli 12 mm i nie
jest niczym wzmacniany np. wloknem szklanym, sama krucha kreda miedzy dwoma
grubszymi papierami...
Dziekuje.
No tez mam sam gips miedzy dwoma kartonami ale zeby gniazdko wyrwac...
hm.. trzeba byc naprawde dobrym.
M.
oscarus
2007-04-13 12:51:06 UTC
Permalink
Post by tornad
Wylacznika to nie, ale gniazdka... Jak bys widzial jak hamerykanie wyrywaja
wtyczki niejako zdalnie z gniazdek to bys sie zdziwil. Tyle, ze ten tu sitrak
bo tak te plyty tu nazywaja, jest chyba cienszy, ma pol cala czyli 12 mm i nie
jest niczym wzmacniany np. wloknem szklanym, sama krucha kreda miedzy dwoma
grubszymi papierami...
Dziekuje.
No to podobnie co do grubosci jest u nas... miejmy nadzieje, ze nie
powypadaja ;)
Jacek "Plumpi"
2007-04-14 08:36:27 UTC
Permalink
Post by tornad
Wylacznika to nie, ale gniazdka... Jak bys widzial jak hamerykanie wyrywaja
wtyczki niejako zdalnie z gniazdek to bys sie zdziwil. Tyle, ze ten tu sitrak
bo tak te plyty tu nazywaja, jest chyba cienszy, ma pol cala czyli 12 mm i nie
jest niczym wzmacniany np. wloknem szklanym, sama krucha kreda miedzy dwoma
grubszymi papierami...
WOW.
No wiesz u nas w Polsce to stosuje się płyty G-K - pancerne o grubości
conajmniej 20cm, wzmacniane kikoma warstwami drutu zbrojeniowego o średnicy
conajmniej 10mm ;))))
A teraz bez jaj. Czy sądzisz, że w Polsce stosuje się inne płyty G-K ? Tak
masz rację, bo większość ludzi do pokoi kupuje trochę tańsze płyty o
grubości 9mm, zaś 12mm stosuje się tylko w kuchni i łazience. I na prawdę to
wystarczy aby puszka trzymała się idealnie. Trzeba tylko dookoła tej puszki
zrobić kilka "kluch" kleju gipsowego (jeżeli się je klei do ściany) lub
puszki montować w pobliżu stelaża (jeżeli jest montowana na stelażu.
tornad
2007-04-14 13:26:57 UTC
Permalink
Post by Jacek "Plumpi"
WOW.
No wiesz u nas w Polsce to stosuje się płyty G-K - pancerne o grubości
conajmniej 20cm, wzmacniane kikoma warstwami drutu zbrojeniowego o średnicy
conajmniej 10mm ;))))
A teraz bez jaj. Czy sądzisz, że w Polsce stosuje się inne płyty G-K ? Tak
masz rację, bo większość ludzi do pokoi kupuje trochę tańsze płyty o
grubości 9mm, zaś 12mm stosuje się tylko w kuchni i łazience. I na prawdę to
wystarczy aby puszka trzymała się idealnie. Trzeba tylko dookoła tej puszki
zrobić kilka "kluch" kleju gipsowego (jeżeli się je klei do ściany) lub
puszki montować w pobliżu stelaża (jeżeli jest montowana na stelażu.
Moglbys sobie darowac te przesadyzmy. Ja wyrazam swoja opinie w oparciu o to
jak to robia inni; jestem zwolennikiem zrzynania, malpowania i uczenia sie od
samego diabla nawet pod warunkiem, ze to co robi ma sens.

Otoz twierdze, ze te plyty po pierwsze nie sa wcale kartonowo-gipsowe lecz
kartonowo kredowe lub po prostu wapienne. Gips to jest chyba siarczan wapnia
lub cos w tym guscie, ktory po zarobieniu woda wiaze chemicznie. Natomiast te
niby plyte kartonowo gipsowa mozesz spoko namoczyc; ten niby gips staje sie
pasta, ktora mozesz z powrotem sprasowac, uformowac, wysuszyc i nadal bedzie
tym samym w sensie chemicznym i fizycznym materialem co przedtem. Podobnie z
tym niby klejem gipsowym. To nie jest zaden gipsowy lecz rowniez CaCO3 plus
woda i plus slady jakiegos kleju, rowniez w wodzie rozpuszczalnego.
Dla wzmocnienia tych plyt stosuje sie tu (Usa) do specjalnych zastosowan, np.
ogniotrwalych, sieczke z wlokna szklanego, ktora znaczaco je wzmacnia. W
lazience czy kuchni stosuje sie plyty o kolorze zielonkawym ale to nie z
powodu tylko odroznienia, lecz z powodu dodawania don sierczanu miedzi lub
innych trucizn plesnio- i grzybobojczych.
Dlaczego o tym pisze; no aby postepowac racjonalnie, uwazam, ze mocowanie
gniazdek do "studs" czyli stelazu przed przykreceniem plyt jest wygodniejsze i
tansze. Mozna to zrobic samemu, starannie, bez pospiechu, nawet sprawdzic, czy
to dziala przed zakryciem. Instalacja jest mocniejsza, gotowa i uwazam, ze
latwiej wyciac otwor w plycie i ja przykrecic niz potem wiercic, szukac
przewodow, instalowac puszki, kleic to-to, klac i miec wszelkie utrudnienia.
Ciekawi mnie czy ekipy budowlane w Polsce biora tez dodatkowa oplate za
wycinanie otworow na okna, drzwi, wywietrzniki itp? I jak wyglada ich
wydajnosc pracy. Dla porownania zapodaje, ze tu ekipa zlozona z dwu fachowcow,
pomieszczenie o sredniej powierzchni powiedzmy 15 m2 obija (lacznie z sufitem)
w ciagu 2 godzin... i biora za to gora 100 dolarow. Tylez samo czasu zajmuje
im kampandowanie czyli tynkowanie spoin. Czas wyciecia otworu na zainstalowana
wczesniej puszke, specjalnym wiertlopodobnym frezem trwa minute.
PZDR.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Michal Sobkowski
2007-04-14 14:09:59 UTC
Permalink
Post by tornad
Otoz twierdze, ze te plyty po pierwsze nie sa wcale kartonowo-gipsowe lecz
kartonowo kredowe lub po prostu wapienne. [...]
Może w USA płyty gipsowe robi się z kredy. W Polsce są one z gipsu. :-)
Łatwo to sprawdzić za pomocą choćby octu.

Michał
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
tornad
2007-04-14 23:19:15 UTC
Permalink
 Otoz twierdze, ze te plyty po pierwsze nie sa wcale kartonowo-gipsowe lecz
Post by Michal Sobkowski
Post by tornad
kartonowo kredowe lub po prostu wapienne. [...]
Może w USA płyty gipsowe robi się z kredy. W Polsce są one z gipsu. :-)
Łatwo to sprawdzić za pomocą choćby octu.
Michał
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
Oczywiscie. Moja, nazwijmy to prowokacja lub glos "advocatus diaboli" miala
swoje zrodlo w normalnej sprzeczce z moim kolega, ktory twierdzil, ze gips ma
znacznie wieksza wytrzymalosc w porownaniu z materialem tych plyt, wiec one
nie moga byc gipsowe. Pokaze mu Twoja reakcje i jeszcze dopowiem, ze jest to
zdanie jednego z najlepszych chemikow Polski Centralnej. A swoja droga
chcialbym jesszcze umiec prosto uzasadnic dlaczego normalny gips, plaster
paryski jak go tu nazywaja, czyli bialy proszek do mieszania z woda ma
rzeczywiscie po zwiazaniu o wiele wyzsze od tych plyt, parametry
wytrzymalosciowe. Na swoj uzytek tlumacze to sobie tym, ze gips moze
wystepowac, podobnie jek wapien, w kilku formach krystalizacyjnych i stad jego
rozne wlasciwosci. Dziekuje za odpowiedz.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Michal Sobkowski
2007-04-15 20:16:31 UTC
Permalink
Post by tornad
Otoz twierdze, ze te plyty po pierwsze nie sa wcale kartonowo-gipsowe lecz
Post by Michal Sobkowski
Post by tornad
kartonowo kredowe lub po prostu wapienne. [...]
Może w USA płyty gipsowe robi się z kredy. W Polsce są one z gipsu. :-)
Łatwo to sprawdzić za pomocą choćby octu.
Oczywiscie. Moja, nazwijmy to prowokacja lub glos "advocatus diaboli" miala
swoje zrodlo w normalnej sprzeczce z moim kolega, ktory twierdzil, ze gips ma
znacznie wieksza wytrzymalosc w porownaniu z materialem tych plyt, wiec one
nie moga byc gipsowe.
Płyty muszą mieć stosunkowo wysoką elestyczność, co najwyraźniej oznacza
mniejszą twardość. Podobnie gładzie gipsowe mogą być twarde i miękkie,
kruche i elestyczne, szybko- lub wolnowiążące. Zapewne zależy to od
technologii produkcji gipsu (np. stopień wypalenia) i rozmaitych
dodatków (np. kwasy opóźniają wiązanie). Może stosuje się jakieś
wypełniacze - do miękkich, białych gładzi pewnie dodaje się kredy (nb.
kreda do pisania na tablicy robiona jest obecnie z gipsu, a nie z kredy!).
Post by tornad
Pokaze mu Twoja reakcje i jeszcze dopowiem, ze jest to
zdanie jednego z najlepszych chemikow Polski Centralnej.
Tylko Polski? Europy Centralnej! Co tam będziesz sobie żałować! :-)
(Zawodowych chemików piszących w Usenecie jest w Polsce centralnej
najwyżej kilku, więc rzeczywiście, każdy z nas jest "jednym z
najlepszych chemików"! :-) Poza Usenetem sytuacja nie wygląda już dla
nas tak korzystnie!)

Michał
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
Jacek "Plumpi"
2007-04-15 09:59:24 UTC
Permalink
Post by tornad
Post by Jacek "Plumpi"
WOW.
No wiesz u nas w Polsce to stosuje się płyty G-K - pancerne o grubości
conajmniej 20cm, wzmacniane kikoma warstwami drutu zbrojeniowego o średnicy
conajmniej 10mm ;))))
A teraz bez jaj. Czy sądzisz, że w Polsce stosuje się inne płyty G-K ? Tak
masz rację, bo większość ludzi do pokoi kupuje trochę tańsze płyty o
grubości 9mm, zaś 12mm stosuje się tylko w kuchni i łazience. I na prawdę to
wystarczy aby puszka trzymała się idealnie. Trzeba tylko dookoła tej puszki
zrobić kilka "kluch" kleju gipsowego (jeżeli się je klei do ściany) lub
puszki montować w pobliżu stelaża (jeżeli jest montowana na stelażu.
Moglbys sobie darowac te przesadyzmy. Ja wyrazam swoja opinie w oparciu o to
jak to robia inni;
Oh, przepraszam jeżeli Cię uraziłem.
Po prostu rozśmieszyło mnię to co napisałeś.
Przypuszczam, że dawno nie byłeś w Polsce i po prostu nie wiesz, że tu u nas
w kraju stosuje się dokładnie te same metody i takie same materiały.
Używa się płyt gipsowo-kartonowych zarówno zwykłych jak i tych zielonych o
różnych grubościach, przy czym najpopularniejsze są 9,5 oraz 12,5 mm.
Także stosuje się jak to nazwałeś "sieczkę z włókien szklanych" - u nas się
to nazywa "mikrozbrojeniem", ponieważ najczęściej używa się to do wylewek
betonowych. Jednak nie w celu zwiekszenia wytrzymałości na ogień lecz
zwiększenia wytrzymałości na pęknięcia.
Post by tornad
Dla porownania zapodaje, ze tu ekipa zlozona z dwu fachowcow,
pomieszczenie o sredniej powierzchni powiedzmy 15 m2 obija (lacznie z sufitem)
w ciagu 2 godzin... i biora za to gora 100 dolarow.
Ale w przypadku klejenia płyt na tzw. placki gipsowe, a raczej specjalny
klej gipsowy.
Na stelażu zajmuje trochę więcej czasu.
Sądzę, że tak samo jak w Polsce.
Post by tornad
Tylez samo czasu zajmuje
im kampandowanie czyli tynkowanie spoin.
Tu także nie odbiega to od polskich standardów.
Post by tornad
Czas wyciecia otworu na zainstalowana
wczesniej puszke, specjalnym wiertlopodobnym frezem trwa minute.
Także używamy jak to nazwałeś "wietrłopodobnych frezów" - oczywiście także i
w tym przypadku nazywamy to nieco inaczej. Używamy narzędzi nazywanych
wiertłami koronowymi lub otwornicami oraz wiertłami nastawnymi.
I innych narzędzi także się używa :))))

Jak więc widać chyba tak samo polscy robotnicy są cywilizowani jak
amerykańscy :))))
Co do cen to szczerze mówiąc nie orientuję się, bo nie zajmuję się takimi
robotami.
Co zaś się tyczy obsadzania drzwi czy okien to są też firmy, które handlują
stolarką okienną i drzwiową. Jeżli u nich kupujesz to montaż masz już
wliczony w cenę, albo jak kto woli "gratis" ;)
Jacek "Plumpi"
2007-04-14 08:26:40 UTC
Permalink
Post by tornad
I ciekawi mnie jak wyglada sprawa wieloletniej wytrzymalosci takiego gniazdka
umocowanego tylko w plycie a nie przymocowanego solidnie do stelazu; tu byloby
to niedopuszczalne.
Nie przesadzaj :)))
W brew pozorom jeżeli otwory nie są zbyt duże i pozostawiają luz pomiędzy
otworem, a puszką to puszki trzymają się wyjątkowo dobrze i mocno. Puszki do
G-K posiadają specjalny rant, który zabezpiecza je przed wpadnięciem
głebiej, zaś po obwodzie kilka łapek zabezpieczających ją przed
wypadnięciem.
Jacek "Plumpi"
2007-04-14 08:29:25 UTC
Permalink
Post by Jacek "Plumpi"
Nie przesadzaj :)))
W brew pozorom jeżeli otwory nie są zbyt duże i pozostawiają luz pomiędzy
otworem, a puszką to puszki trzymają się wyjątkowo dobrze i mocno. Puszki
do G-K posiadają specjalny rant, który zabezpiecza je przed wpadnięciem
głebiej, zaś po obwodzie kilka łapek zabezpieczających ją przed
wypadnięciem.
Dodam jeszcze, że dobrze zamontowane puszki w płycie G-K potrafią się
trzymać lepiej od byle jak zamontowanych zwykłych puszek w ścianach, gdzie
ludzie potrafią pozostawić puste miejsca pod puszką lub dookoła nich. Już
kilka razy mi się zdarzyło poprawiać źle obsadzone puszki po innych
fachowcach :)))
Loading...