e-kran
2006-07-03 18:10:19 UTC
Jak zwykle mam pytanie ;-)
Wg. projektu elektrycznego bednarka ma być ułożona "na sztorc w dolnej
niezbrojonej części ławy fundamentowej". Dobre sobie - niezbrojonej. Czyli mój
projekt robił reprezentatnt szkoły, według której bednarki nie łączy się ze
zbrojeniem. Z kolei w Niemcy mają swoją normę DIN 18014 i uziomy fundamentowe
robi się tam (z tego co przeczytałem) łącząc bednarkę ze zbrojeniem. W
czasopiśmie "Inżynier budownictwa" nr 3 z marca 2006 piszą, aby bednarkę
układać na sztorc w dolnej części ławy, łącząc ją ze zbrojeniem drutem
wiązałkowym co 2 m. dla ustabilizowania jej położenia. Łączyć czy nie łączyć,
przecież i tak ten płaskownik stalowy zetknie się ze zbrojeniem samorzutnie
przynajmniej raz, choćby w trakcie zalewania ławy betonem.
Argumenty za i przeciw mile widziane. Jak to właściwie jest z tą bednarką i
zbrojeniem ?
Pozdrawiam
e-kran
Wg. projektu elektrycznego bednarka ma być ułożona "na sztorc w dolnej
niezbrojonej części ławy fundamentowej". Dobre sobie - niezbrojonej. Czyli mój
projekt robił reprezentatnt szkoły, według której bednarki nie łączy się ze
zbrojeniem. Z kolei w Niemcy mają swoją normę DIN 18014 i uziomy fundamentowe
robi się tam (z tego co przeczytałem) łącząc bednarkę ze zbrojeniem. W
czasopiśmie "Inżynier budownictwa" nr 3 z marca 2006 piszą, aby bednarkę
układać na sztorc w dolnej części ławy, łącząc ją ze zbrojeniem drutem
wiązałkowym co 2 m. dla ustabilizowania jej położenia. Łączyć czy nie łączyć,
przecież i tak ten płaskownik stalowy zetknie się ze zbrojeniem samorzutnie
przynajmniej raz, choćby w trakcie zalewania ławy betonem.
Argumenty za i przeciw mile widziane. Jak to właściwie jest z tą bednarką i
zbrojeniem ?
Pozdrawiam
e-kran
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl