Discussion:
Temperatura w garażu
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
unknown
2006-12-09 12:18:19 UTC
Permalink
Witam
Takie trochę statystyczne pytanie:
Czy zdaża Wam się, by w garażu przyklejonym do domu temperatura spadała
poniżej 0 ? Oczywiście chodzi o garaż nieogrzewany, murowany (nie blaszak)
--
___________________________________________MAT________
Igor Kotlicki
2006-12-09 13:37:42 UTC
Permalink
Post by unknown
Witam
Czy zdaża Wam się, by w garażu przyklejonym do domu temperatura spadała
poniżej 0 ? Oczywiście chodzi o garaż nieogrzewany, murowany (nie blaszak)
Tak, zeszlej zimy np.

BR
Igus'
zbigi
2006-12-09 14:31:08 UTC
Permalink
Post by unknown
Witam
Czy zdaża Wam się, by w garażu przyklejonym do domu temperatura spadała
poniżej 0 ? Oczywiście chodzi o garaż nieogrzewany, murowany (nie blaszak)
Tak.
Ale:
1. Uzysk ciepla z przylegajacych pomieszczen jest niewielki ze wzgledu
na temperature w tychze pomieszczeniach ;)
2. Garaz nie posiada stropu, a jedynie zwykly drzewienny dach dwuspadowy
3. Wrota i okna odbiegaja od idealu szczelnosci ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
unknown
2006-12-09 14:57:47 UTC
Permalink
Tak.
Acha! Zapomniałem. Z góry wszystkim dziękuje za odpowiedzi!
A Wam dwojgu z dołu :-)
--
___________________________________________MAT________
Huckleberry
2006-12-09 15:10:50 UTC
Permalink
Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
Post by unknown
Witam
Czy zdaża Wam się, by w garażu przyklejonym do domu temperatura spadała
poniżej 0 ? Oczywiście chodzi o garaż nieogrzewany, murowany (nie blaszak)
Zdarza się, a wręcz z premedytacją nie grzeję bardziej jeśli na dworze jest
bardzo zimno.
pozdrawiam
marekjan
2006-12-09 16:57:06 UTC
Permalink
Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
Post by unknown
Witam
Czy zdaża Wam się, by w garażu przyklejonym do domu temperatura spadała
poniżej 0 ? Oczywiście chodzi o garaż nieogrzewany, murowany (nie blaszak)
W zesłą zimę było -5.
Garaz w bryle domu, wrota ocieplone 15 cm styropianu,
dodatkowo ogacone szmatami.
Nie ma cudów....
Stąd grzejnik w garażu w bryle domu jest przydatny, nawet gdy się
w nim nie majsterkuje.
unknown
2006-12-09 17:11:20 UTC
Permalink
Post by marekjan
Stąd grzejnik w garażu w bryle domu jest przydatny, nawet gdy się
w nim nie majsterkuje.
Zasadniczo jak w garażu jest zlew, lub auto nie jest odporne na niskie
temperatury, to tak... Bo normalnie to wg mnie szkoda pieniędzy.
--
___________________________________________MAT________
Baton
2006-12-09 19:19:02 UTC
Permalink
Post by unknown
Zasadniczo jak w garażu jest zlew, lub auto nie jest odporne na niskie
temperatury, to tak... Bo normalnie to wg mnie szkoda pieniędzy.
Kraza opinie iz ogrzewanie garazu jest 'niezdrowe' dla samochodu...

Pozdrawiam

Baton
unknown
2006-12-12 07:57:33 UTC
Permalink
Post by Baton
Post by unknown
Zasadniczo jak w garażu jest zlew, lub auto nie jest odporne na niskie
temperatury, to tak... Bo normalnie to wg mnie szkoda pieniędzy.
Kraza opinie iz ogrzewanie garazu jest 'niezdrowe' dla samochodu...
Chyba chodzi o karoserie. Nie znam się ale pewien architekt na wkładach
tłumaczył, że Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nawet w
najtańszych domkach, kosztem miejsca do życia budują 'wille' dla swojego
kochanego autka. A w krajach skandynawskich o dużo ostrzejszych zimach,
bogatrzym ludziom nie przyszło by do głowy murować, a co dopieo ocieplać i
ogrzewać pomieszczenie dla samochodu.
--
___________________________________________MAT________
Krzemo
2006-12-12 08:33:42 UTC
Permalink
Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
Post by unknown
Post by Baton
Post by unknown
Zasadniczo jak w garażu jest zlew, lub auto nie jest odporne na
niskie temperatury, to tak... Bo normalnie to wg mnie szkoda pieniędzy.
Kraza opinie iz ogrzewanie garazu jest 'niezdrowe' dla samochodu...
Chyba chodzi o karoserie. Nie znam się ale pewien architekt na wkładach
tłumaczył, że Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nawet w
najtańszych domkach, kosztem miejsca do życia budują 'wille' dla swojego
kochanego autka. A w krajach skandynawskich o dużo ostrzejszych zimach,
bogatrzym ludziom nie przyszło by do głowy murować, a co dopieo ocieplać i
ogrzewać pomieszczenie dla samochodu.
USA to też b. dziwny kraj ... I wiele innych też....
;-)
W wielu "dziwnych" krajach buduje się garaże w bryle budynku i to o dziwo
kosztem miejsca do życia.
:-)))))

Pozdrawiam,
Krzemo.
PS: Ja też mam garaż w bryle budynku i b. mi się ten pomysł podoba. A
miejsce do życia to też miejsce dla moich autek oraz miejsce do
majsterkowania....
unknown
2006-12-13 07:41:05 UTC
Permalink
Post by Krzemo
USA to też b. dziwny kraj
Dobre porównanie. Takie same zarobki, ten sam typ budownictwa... :-))))
Post by Krzemo
majsterkowania....
To się po polskiemu "warsztat nazywa" a po amerykańskiemu "hobby room"
--
___________________________________________MAT________
Krzemo
2006-12-13 09:00:51 UTC
Permalink
Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
Post by unknown
Post by Krzemo
USA to też b. dziwny kraj
Dobre porównanie. Takie same zarobki, ten sam typ budownictwa... :-))))
Bardzo dobre porównanie. Bo pisałeś że "Polska to dziwny kraj" gdyż buduje
się garaże w bryle budynku...
Co mają do tego zarobki albo typ budownictwa (a tak na marginesie - nie
wszystkie domy w USA to "szkieletory" - są też takie murowane i też z
garażami w bryle budynku)
;-)
Post by unknown
Post by Krzemo
majsterkowania....
To się po polskiemu "warsztat nazywa" a po amerykańskiemu "hobby room"
Nie słyszałeś o komputerze zrobionym w garażu ... a to było w USA.
;-)
Zarówno słowo "garaż", "pokój hobby" jak i "warsztat" funkcjonują i w Polsce
jak i w USA.
I w USA też czasami "robią coś" w garażu.... a nawet powiedziałbym często.
;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.
unknown
2006-12-13 09:33:33 UTC
Permalink
Bo pisałeś że "Polska to dziwny kraj" gdyż buduje się garaże w bryle
budynku...
Ja tak napisałem... Bardzo "dziennikarsko" operujesz cytatami...
EOT
--
___________________________________________MAT________
Michał Sobkowski
2006-12-12 08:44:46 UTC
Permalink
Post by unknown
Chyba chodzi o karoserie. Nie znam się ale pewien architekt na wkładach
tłumaczył, że Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nawet w
najtańszych domkach, kosztem miejsca do życia budują 'wille' dla swojego
kochanego autka. [...]
Czy mojem kochanemu autku jest zimno czy ciepło, jest mi, bezdusznemu
właścicielowi, zupełnie obojętne. Mnie interesuje tylko to, że w
trzaskające mrozy wsiadam sobie do rozkosznie ciepłego pojazdu i nie
muszę czekać, aż z szyb znikną piękne kwiaty lodowe, a ręce przestaną mi
przymarzać do kierownicy. :-)

Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
Sly
2006-12-12 08:51:08 UTC
Permalink
[...]
Post by Michał Sobkowski
Post by unknown
Chyba chodzi o karoserie. Nie znam się ale pewien architekt na
wkładach tłumaczył, że Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nawet
w najtańszych domkach, kosztem miejsca do życia budują 'wille' dla
swojego kochanego autka. [...]
Czy mojem kochanemu autku jest zimno czy ciepło, jest mi, bezdusznemu
właścicielowi, zupełnie obojętne. Mnie interesuje tylko to, że w
trzaskające mrozy wsiadam sobie do rozkosznie ciepłego pojazdu i nie muszę
czekać, aż z szyb znikną piękne kwiaty lodowe, a ręce przestaną mi
przymarzać do kierownicy. :-)
A tak BTW w Skandynawii b. popularne jest webasto.
M.A.K.
2006-12-12 09:27:01 UTC
Permalink
Post by Michał Sobkowski
Czy mojem kochanemu autku jest zimno czy ciepło, jest mi, bezdusznemu
właścicielowi, zupełnie obojętne. Mnie interesuje tylko to, że w
trzaskające mrozy wsiadam sobie do rozkosznie ciepłego pojazdu i nie
muszę czekać, aż z szyb znikną piękne kwiaty lodowe, a ręce przestaną mi
przymarzać do kierownicy. :-)
...jako standard wiaty w Skandynawii wyposażane są w gniazda
umożliwiające podłączenie sterowanej czasowo "grzałki". Główny problem z
samochodem w zimie to zamarzające szyby i kopy śniegu na
karoserii...wiata załatwia te problemy

M.A.K.
unknown
2006-12-13 07:42:31 UTC
Permalink
Post by Michał Sobkowski
Czy mojem kochanemu autku jest zimno czy ciepło, jest mi, bezdusznemu
właścicielowi, zupełnie obojętne. Mnie interesuje tylko to, że w
trzaskające mrozy wsiadam sobie do rozkosznie ciepłego pojazdu i nie muszę
czekać, aż z szyb znikną piękne kwiaty lodowe, a ręce przestaną mi
przymarzać do kierownicy. :-)
Ja tu nie pisze o potrzebie komfortu, jak kogoś na to stać. A co do
kwiatów lodowych, do wystarcza wiata, choćby z papieru...
--
___________________________________________MAT________
Maciek Stachura
2006-12-12 09:54:09 UTC
Permalink
Post by unknown
Post by Baton
Post by unknown
Zasadniczo jak w garażu jest zlew, lub auto nie jest odporne na niskie
temperatury, to tak... Bo normalnie to wg mnie szkoda pieniędzy.
Kraza opinie iz ogrzewanie garazu jest 'niezdrowe' dla samochodu...
Chyba chodzi o karoserie. Nie znam się ale pewien architekt na wkładach
tłumaczył, że Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nawet w
najtańszych domkach, kosztem miejsca do życia budują 'wille' dla swojego
kochanego autka. A w krajach skandynawskich o dużo ostrzejszych zimach,
bogatrzym ludziom nie przyszło by do głowy murować, a co dopieo ocieplać i
ogrzewać pomieszczenie dla samochodu.
To kwestia pewnej kultury. W Polsce ludzie ubóstwiają
swoje samochody. Krzywo spojrzyj, a Cię zeklną.
Stuknij otwierając drzwi - masz w ryło.
Wjedź komuś w bagażnik - wizyta Ukraińców.

To może wynikać z dość wysokich cen samochodów w porównaniu
z zarobkami. Ale chyba nie tylko.

Maciek
M.A.K.
2006-12-12 10:21:26 UTC
Permalink
Post by Maciek Stachura
To kwestia pewnej kultury. W Polsce ludzie ubóstwiają
swoje samochody. Krzywo spojrzyj, a Cię zeklną.
Stuknij otwierając drzwi - masz w ryło.
Wjedź komuś w bagażnik - wizyta Ukraińców.
To może wynikać z dość wysokich cen samochodów w porównaniu
z zarobkami. Ale chyba nie tylko.
...miejmy nadzieję, że przy obecnej cenie mieszkań ta maniera z czasem
zaniknie

M.A.K.
Krzemo
2006-12-12 10:48:49 UTC
Permalink
Post by Maciek Stachura
Post by unknown
Post by Baton
Post by unknown
Zasadniczo jak w garażu jest zlew, lub auto nie jest odporne na
niskie temperatury, to tak... Bo normalnie to wg mnie szkoda pieniędzy.
Kraza opinie iz ogrzewanie garazu jest 'niezdrowe' dla samochodu...
Chyba chodzi o karoserie. Nie znam się ale pewien architekt na
wkładach tłumaczył, że Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nawet
w najtańszych domkach, kosztem miejsca do życia budują 'wille' dla
swojego kochanego autka. A w krajach skandynawskich o dużo ostrzejszych
zimach, bogatrzym ludziom nie przyszło by do głowy murować, a co dopieo
ocieplać i ogrzewać pomieszczenie dla samochodu.
To kwestia pewnej kultury. W Polsce ludzie ubóstwiają
swoje samochody. Krzywo spojrzyj, a Cię zeklną.
Stuknij otwierając drzwi - masz w ryło.
Wjedź komuś w bagażnik - wizyta Ukraińców.
To może wynikać z dość wysokich cen samochodów w porównaniu
z zarobkami. Ale chyba nie tylko.
Widocznie jestem b. nietypowy. Jeżdżę podrapanym samochodem (bo samochód
traktuję bardzo "narzędziowo") z wgnieceniem w zderzaku a jednak mimo
wszystko chcę mieć garaż w bryle budynku ....
;-)

Co prawda gdybym zobaczył że ktoś mi go dodatkowo specjalnie "zdobi" rysami
(przy pomocy np. gwoździa) to pewnie w ryło by zarobił (ale to inna sprawa -
chamstwa nie lubię :-)))))). A na osobę co ni w tył wjechała nasłałem ....
policję i ubezpieczalnię. Forsę już za to mam, ale naprawiać mi się nie
chce...
;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.
Huckleberry
2006-12-12 14:54:47 UTC
Permalink
Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
Post by unknown
Chyba chodzi o karoserie. Nie znam się ale pewien architekt na wkładach
tłumaczył, że Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nawet w
najtańszych domkach, kosztem miejsca do życia budują 'wille' dla swojego
kochanego autka. A w krajach skandynawskich o dużo ostrzejszych zimach,
bogatrzym ludziom nie przyszło by do głowy murować, a co dopieo ocieplać i
ogrzewać pomieszczenie dla samochodu.
Jeśli chodzi o klimat to nasz jest dużo gorszy niż w skandynawii. Dlatego że
dla materiałów budowlanych (betonu, asfaltu itp) najgorsze jest "przejscie
przez zero". Lód rano się topi, żeby wieczorem zamarzać rozsadzając
materiały. I tak po kilkadziesiąt razy (co najmniej) razy na rok. Duzo
lepiej jest jeśli raz zamarznie i rozmarznie na wiosnę.
Z samochodami jest trochę podobnie - najgorsze jest to codzienne rozmarzanie
z nową porcją soli.
pozdrawiam
Loading...