Bateria wannowa krzywo!!

[Mariusz]

Witam wszystkich i od razu do palacego problemu przechodze, stan na teraz w
lazience wyprowadzone gniazda na baterie scienna w miedzi wszystko i glazura
na rurach polozona ale niestety mimo dobrego rozstawu gniazd osie ich nie są
rownolegle i dlatego nie mozna mimo standardowych krzywek zainstalowac
baterii wannowej. Są jakieś roziązania podobnych problemów. Słyszałem
jedynie że naciąganie na siłe to zły pomysł. Czy trzeba płytki skuć i
prostować np na lucie kolanko? może jakieś inne rozwiązania mi podsuniecie?
Serdecznie prosze o podpowiedzi,

--
Mario

[AW]

Post by Mariusz
Witam wszystkich i od razu do palacego problemu przechodze, stan na teraz w
lazience wyprowadzone gniazda na baterie scienna w miedzi wszystko i glazura
na rurach polozona ale niestety mimo dobrego rozstawu gniazd osie ich nie są
rownolegle i dlatego nie mozna mimo standardowych krzywek zainstalowac
baterii wannowej. Są jakieś roziązania podobnych problemów. Słyszałem
jedynie że naciąganie na siłe to zły pomysł. Czy trzeba płytki skuć i
prostować np na lucie kolanko? może jakieś inne rozwiązania mi podsuniecie?
Serdecznie prosze o podpowiedzi,

Może da sie np. troche powiększyc otwór w kafelku, wygrzebać trochę wiekszą
dziurę i rurkę naprostować

[witek]

Post by Mariusz
Witam wszystkich i od razu do palacego problemu przechodze, stan na teraz w
lazience wyprowadzone gniazda na baterie scienna w miedzi wszystko i glazura
na rurach polozona ale niestety mimo dobrego rozstawu gniazd osie ich nie są
rownolegle i dlatego nie mozna mimo standardowych krzywek zainstalowac
baterii wannowej. Są jakieś roziązania podobnych problemów. Słyszałem
jedynie że naciąganie na siłe to zły pomysł. Czy trzeba płytki skuć i
prostować np na lucie kolanko? może jakieś inne rozwiązania mi podsuniecie?
Serdecznie prosze o podpowiedzi,

No to to musi być potwornie krzywo, jak za pomocą krzywek nie da się
tego wyprostować. Przecież tam jest po parę centymetrów manewru.
Bez kucia to ja nie widzę rozwiązania.

[William]

No to to musi być potwornie krzywo, jak za pomocą krzywek nie da się tego
wyprostować. Przecież tam jest po parę centymetrów manewru.
Bez kucia to ja nie widzę rozwiązania.

Komentarz do odpowiedzi:

Kolega ma problem ze złym ustawieneim króćców w OSI a nie z ich rozstawem.
Dla tych którzy mają słabą wyobraźnię przestrzenną - to tak jakby po
nakręceniu do każdego króćca nieskończenie długiej rurki, zamiast isc
równolegle, przecinały by się.

Porada dla pytającego:

Mnie udało się w podobnym przypadku montując pomiędzy króćce a baterię 5cm
odcinki chromowanych przedłużek. Każde połączenie gwintowane ma pewien luz
na zwojach przez co jest w stanie złapać przy pewnej nieosiowości. Dołożenie
kolejnego połączenia gwintowanego (przedłużki) tolerancję tę zwiększa.

[witek]

Post by William

No to to musi być potwornie krzywo, jak za pomocą krzywek nie da się tego
wyprostować. Przecież tam jest po parę centymetrów manewru.
Bez kucia to ja nie widzę rozwiązania.

Kolega ma problem ze złym ustawieneim króćców w OSI a nie z ich rozstawem.
Dla tych którzy mają słabą wyobraźnię przestrzenną - to tak jakby po
nakręceniu do każdego króćca nieskończenie długiej rurki, zamiast isc
równolegle, przecinały by się.

a załapałem. Czasami za szybko czytam i mi bajty uciekają.

Post by William
Mnie udało się w podobnym przypadku montując pomiędzy króćce a baterię 5cm
odcinki chromowanych przedłużek. Każde połączenie gwintowane ma pewien luz
na zwojach przez co jest w stanie złapać przy pewnej nieosiowości. Dołożenie
kolejnego połączenia gwintowanego (przedłużki) tolerancję tę zwiększa.

ale wtedy "ślicznie" odstaje od ściany.
Dalj bym się pokusił o rozwalenie tej jednej kafelki i poprawienie tego
na lucie.

[William]

Post by witek

Post by William
Mnie udało się w podobnym przypadku montując pomiędzy króćce a baterię
5cm odcinki chromowanych przedłużek. Każde połączenie gwintowane ma
pewien luz na zwojach przez co jest w stanie złapać przy pewnej
nieosiowości. Dołożenie kolejnego połączenia gwintowanego (przedłużki)
tolerancję tę zwiększa.

ale wtedy "ślicznie" odstaje od ściany.
Dalj bym się pokusił o rozwalenie tej jednej kafelki i poprawienie tego na
lucie.

A życie to sztuka kompromisu :) Albo stłuczona kafelka albo wysunięta
bateria. A kurat w "moim" przypadku wysunięcie polepszyło wygodę
korzystania, choć estetyka cierpi. A generalnie zeby uniknąć takich błędów
stosuje się kolanka z "uszkami" + płytki montażowe.

[Cyneq]

Post by Mariusz
Witam wszystkich i od razu do palacego problemu przechodze, stan na teraz w
lazience wyprowadzone gniazda na baterie scienna w miedzi wszystko i glazura
na rurach polozona ale niestety mimo dobrego rozstawu gniazd osie ich nie są
rownolegle i dlatego nie mozna mimo standardowych krzywek zainstalowac
baterii wannowej.

Nie wiem jak to jest u Ciebie, ale ja zawsze trafiałem na baterie
instalowane na niesymetrycznych nyplach (to się jakoś specjalnie nazywa
- nie pamiętam). Polega to na tym że taki nypelek tworzą dwa kawałki
rury o osiach równoległych ale przesuniętych względem siebie.
Wkręcając je w otwór rurki doprowadzającej, "wyjściem" zakreślasz okrag.
Dzięki temu można ustawić je do róznych rozstawów baterii i to zawsze
idealnie równo. Oczywiście nalezy to zrobić przed położeniem płytek, bo
potem to tragedia - moi rodzice przez to przeszli. Trzeba skuś troche
płytek. Dziura w płytkach powstaje cąłkiem spora (koło o promieniu
równym średnicy nypla+przesunięcie osi symetri, a to z reguły jest koło
4 cm ;))

[Mariusz]

Dziekuje wszystkim za rady, okazało się jednak że nagięcie nieosiowosci
wystarczylo.
Skutek Bateria wisi i działa choc ma slabe cisnie nie cieplej wody ale tu
przyczyna zepewne gdzies indziej niz w samym montazu bateri w pozostalych
punktach mieszkania jest ok z cisnieniem az nie chce mi sie myslec gdzie
jest ten nowy problem.
PS. po zmianie instalacji rury piony tak sie dzieje wiec strach myslec po
wszystkij uz polozone na gotowo a cienienie jest wystarczajace zeby zyc choc
moze moglo by byc lepsze.

Pozdrawiam
Mariusz