Discussion:
problem z instalacją CO - buczenie w grzejnikach
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Amir
2011-03-16 11:52:36 UTC
Permalink
Mam problem z buczącymi grzejnikami

kocioł 26kW na miał z podajnikiem szufladowym
Pompa Grundfos ponoć jakaś dobra mocna.
Instalacja grzejnikowa na rurkach miedzianych
instalacja podłogowa na porządnych rurkach, nazwy nie pamiętam ale ok 3zł 1m


do ogrzania 260m2 z piwnicami
piętro i parter ogrzewanie podłogowe +

wszędzie dodatkowo grzejniki łacznie 12szt.

piwnica podłogówka łazienka zasilona tzw RTL-ką z pieca bezpośrednio, reszta
w piwnicy grzejniki
łacznie powierzchnia 90m2

Podłogówkę na termostatach TECE z rotametrami i osobnymi pompami
jak dam powyżej 3 to przy skrzynkach tez buczy.


Grzejniki w większości mam skręcone, aby buczenie mnie nie drażniło
tam gdzie włączone, czyli piwnica, to buczy niemiłosiernie\
Jak na parterze czy piętrze odkręcę któryś, to wytrzymać się nie da.

dodam, ze wcześniej buczało jescze gorzej, bo jeden grzejnik miał pomylony
powrót wody


Instalację robiła firma z doświadczeniem, kilka w rodzinie instalacji
wykonali nigdy
nie było takiego problemu i w nowych domach chodzi im wszystko pięknie cicho

Jednak instalcję gdzie wszędzie podłogówka i wszędzie grzejniki robili
pierwszy raz.


Pompa na piecu jest na wyjściu, zastanawiam się jak by dać ją na powrót, czy
buczenie
się zmniejszy, teoretycznie piec by stłumił a może się mylę?


Pompa idzie na 1 biegu, jak dam na wyższy to jest tylko gorzej.


Instalator twierdzi, ze za mocna pompa i może da słabszą, bo i tak nigdy nie
odkręcam wszystkich grzejników
Podpowiedział, aby wyłączył pompe przy kotle i zostawił tylko pompy od
podłogówek, które są w skrzynkach, tego jeszcze nie robiłem, bo wolalbym
przy tym być.


macie jakies pomyśły?
jak trzeba zamieszcze zdjęca instalacji, może to coś pomoże

pozdrawiam
AT
kiki
2011-03-16 12:06:14 UTC
Permalink
Post by Amir
Instalator twierdzi, ze za mocna pompa i może da słabszą, bo i tak nigdy
nie odkręcam wszystkich grzejników
Czyli zaczyna się jazda :-)
Niech gnoje ustalą gdzie się robi kawitacja i niech to przerobią.
Prawdopodobnie dali za dużo kątów prostych, załamania kompensacyjne stawiają
opory.
Pompa ma pompować szybko, a nie na 1 biegu.
Amir
2011-03-16 12:32:35 UTC
Permalink
Post by kiki
Niech gnoje ustalą gdzie się robi kawitacja i niech to przerobią.
Prawdopodobnie dali za dużo kątów prostych, załamania kompensacyjne
stawiają opory.
Pompa ma pompować szybko, a nie na 1 biegu.
kątów prostych jest trochę
częśc pod posadzką to juz nic nie zrobią z tym
Loading Image...
Loading Image...
chociaż twierdzi, ze to nie od kątów, bo zawsze tak robił :)

narazie planuje zmienić instalator pompke na inną

i poprosiłem, aby na powrót ją mi dał


niedawno przy grzejnikach zmieniałem tez zawory,
w hurtowni nazwali je aksiometryczne
takie, ze termostat grzejnikowy nie idzie prostopadle do ściany,
tylko rownolegle (przy tych prostopadle do ściany wystawal termostat
zbytnio).

pozdrawiam
Marek Dyjor
2011-03-16 12:59:00 UTC
Permalink
Post by Amir
Instalator twierdzi, ze za mocna pompa i może da słabszą, bo i tak nigdy
nie odkręcam wszystkich grzejników
Podpowiedział, aby wyłączył pompe przy kotle i zostawił tylko pompy od
podłogówek, które są w skrzynkach, tego jeszcze nie robiłem, bo wolalbym
przy tym być.
macie jakies pomyśły?
jak trzeba zamieszcze zdjęca instalacji, może to coś pomoże
możę być za mocna pompa albo za cienkie przewody główne i są zbyt duże
przepływy.

daj schemat ze średnicami i parametry pompy, tak btw instalacja jest
zamknięta, mam nadzieję?
Amir
2011-03-16 14:04:05 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
daj schemat ze średnicami i parametry pompy, tak btw instalacja jest
zamknięta, mam nadzieję?
Instalacja jest otwarta, na strychu jest ocieplone wełna naczynie i z
naczynia wraca rurka do pomieszczenia, w którym jest kocioł, na kotle nie
mam manometru, przy najblizszej okazji mają mi zainstalowac
doczytalem w instrukcji, ze ciśnienie może mieć wpływ, ale i tak ciśnienia
nie za bardzo będe mógł zmienić


wysokosc podnoszenia słupa wody pompa ma 60
rurki
28 od kotła i rozprowadzenie 22

pozdrawiam
AT
Marek Dyjor
2011-03-16 16:18:18 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by Marek Dyjor
daj schemat ze średnicami i parametry pompy, tak btw instalacja jest
zamknięta, mam nadzieję?
Instalacja jest otwarta, na strychu jest ocieplone wełna naczynie i z
naczynia wraca rurka do pomieszczenia, w którym jest kocioł, na kotle
nie mam manometru, przy najblizszej okazji mają mi zainstalowac
doczytalem w instrukcji, ze ciśnienie może mieć wpływ, ale i tak
ciśnienia nie za bardzo będe mógł zmienić
wysokosc podnoszenia słupa wody pompa ma 60
rurki
28 od kotła i rozprowadzenie 22
a jak wygląda układ przy kotle... rysunek...

jak pompa typ konkretnie!.

Generalnie powiem tak:

układ otwarty nie jest zalecany we współczesnych instalacjach, po pierwsze
tlen który powoduje korozję elementów stalowych, po drugie b.niskie
ciśnienie pracy które moze być z jednym z powodów hałasów. Ponadto problemy
z odpowietrzeniem szczególnie grzejników na górze :)

Może naprawdę pompa jest zbyt mocna i nawet na 1 biegu daje za duże
przepływy.
Amir
2011-03-16 14:15:43 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
daj schemat ze średnicami i parametry pompy, tak btw instalacja jest
zamknięta, mam nadzieję?
schematu niestety nie mam

ale instalacja wygląda mniej więcej tak
(jeszcze bez podłogówki)
http://tnij.org/qwertzuiop
robercik-us
2011-03-16 17:49:04 UTC
Permalink
Post by Amir
dodam, ze wcześniej buczało jescze gorzej, bo jeden grzejnik miał pomylony
powrót wody
Hmmm...
Może się nie znam, ale skoro w jednym zdarzyło się im pomylić jakieś
odpływy, to niewykluczone, że skopali coś jeszcze.

Powiedz może co to faktycznie buczy? Pompa? Grzejniki?, a może jest
ogólne buczenie w instalacji trudne do zlokalizowania?

Ja bym po prostu kombinował w ramach dopuszczalnych działań. Np. daj
pompę, która napędza grzejniki na 1 bieg i zakręcaj wszystkie po kolei i
obserwuj czy to buczenie słabnie, czy się nasila. Może uda się w ten
sposób zlokalizować miejsce buczenia.

Spróbuj narysować schemat tej instalacji skoro nie masz projektu - może
wypłynie gdzie popełniono błąd.

pozdr
Robert G
Amir
2011-03-17 10:02:44 UTC
Permalink
Post by robercik-us
Może się nie znam, ale skoro w jednym zdarzyło się im pomylić jakieś
odpływy, to niewykluczone, że skopali coś jeszcze.
raczej nie, bo juz grzeją wszystkie grzejniki, i sprawdzałem którędy napływa
ciepła woda
jest wszystko już dobrze podłączone
Post by robercik-us
Powiedz może co to faktycznie buczy? Pompa? Grzejniki?, a może jest ogólne
buczenie w instalacji trudne do zlokalizowania?
wrażenie mam takie, ze po prostu z dużą szybkością i ciśnieniem leci w
grzejniach woda
a moze jak wcześniej kiki napisał , za dużo kątów prostych
Post by robercik-us
Ja bym po prostu kombinował w ramach dopuszczalnych działań. Np. daj
pompę, która napędza grzejniki na 1 bieg i zakręcaj wszystkie po kolei i
obserwuj czy to buczenie słabnie, czy się nasila. Może uda się w ten
sposób zlokalizować miejsce buczenia.
dziś wieczorem poeksperymentuję
Post by robercik-us
Spróbuj narysować schemat tej instalacji skoro nie masz projektu - może
wypłynie gdzie popełniono błąd.
jak nie uda się ustalić buczenia będę musiał naszkicować
dokładnie przeglądając zdjęćia, będzie trochę zabawy z tym

pozdrawiam
Marek Dyjor
2011-03-17 16:53:30 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by robercik-us
Może się nie znam, ale skoro w jednym zdarzyło się im pomylić jakieś
odpływy, to niewykluczone, że skopali coś jeszcze.
raczej nie, bo juz grzeją wszystkie grzejniki, i sprawdzałem którędy
napływa ciepła woda
jest wszystko już dobrze podłączone
Post by robercik-us
Powiedz może co to faktycznie buczy? Pompa? Grzejniki?, a może jest
ogólne buczenie w instalacji trudne do zlokalizowania?
wrażenie mam takie, ze po prostu z dużą szybkością i ciśnieniem leci w
grzejniach woda
a moze jak wcześniej kiki napisał , za dużo kątów prostych
faktem jest że rozsądni instalatorzy w miedzi stosują raczej łuki a nie
kolanka :)
kiki
2011-03-17 21:37:12 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
faktem jest że rozsądni instalatorzy w miedzi stosują raczej łuki a nie
kolanka :)
Dokładnie. kawitacja może się gdzieś robić. Jak następuje raptowny spadek
ciśnienia to taki jest efekt. Trzeba obsłuchać i rozkuć te kilka płytek jak
masz zapasowe.
jagr
2011-03-18 07:43:14 UTC
Permalink
Post by kiki
Dokładnie. kawitacja może się gdzieś robić. Jak następuje raptowny spadek
ciśnienia to taki jest efekt. Trzeba obsłuchać i rozkuć te kilka płytek
jak masz zapasowe.
Gdzieś bije dzwon, ale nie wiem, gdzie on.
Kawitacja. Fajne i mądre słowo.
Kawitacja zachodzi przy temperaturach zbliżonych do 100°C
i przy dużych podciśnieniach. Nie wprowadzajcie gościa w błąd.
GS
2011-03-18 07:58:29 UTC
Permalink
Dok³adnie. kawitacja mo¿e siê gdzie¶ robiæ. Jak nastêpuje raptowny spadek
ci¶nienia to taki jest efekt. Trzeba obs³uchaæ i rozkuæ te kilka p³ytek
jak masz zapasowe.
Gdzie¶ bije dzwon, ale nie wiem, gdzie on.
Kawitacja. Fajne i m±dre s³owo.
Kawitacja zachodzi przy temperaturach zbli¿onych do 100°C
i przy du¿ych podci¶nieniach. Nie wprowadzajcie go¶cia w b³±d.
Mam nadzieje że nie jesteś inżynierem piszącym takie brednie...

pzdr
GS
jagr
2011-03-18 08:18:57 UTC
Permalink
Dok3adnie. kawitacja mo?e sie gdzie? robia. Jak nastepuje raptowny
spadek
ci?nienia to taki jest efekt. Trzeba obs3uchaa i rozkua te kilka p3ytek
jak masz zapasowe.
Gdzie? bije dzwon, ale nie wiem, gdzie on.
Kawitacja. Fajne i m?dre s3owo.
Kawitacja zachodzi przy temperaturach zbli?onych do 100°C
i przy du?ych podci?nieniach. Nie wprowadzajcie go?cia w b3?d.
Mam nadzieje że nie jesteś inżynierem piszącym takie brednie ...
Przestaw sobie kodowanie, mądralo.
Kris
2011-03-18 08:28:04 UTC
Permalink
Post by jagr
Dok3adnie. kawitacja mo?e sie gdzie? robia. Jak nastepuje raptowny
spadek
ci?nienia to taki jest efekt. Trzeba obs3uchaa i rozkua te kilka p3ytek
jak masz zapasowe.
Gdzie? bije dzwon, ale nie wiem, gdzie on.
Kawitacja. Fajne i m?dre s3owo.
Kawitacja zachodzi przy temperaturach zbli?onych do 100°C
i przy du?ych podci?nieniach. Nie wprowadzajcie go?cia w b3?d.
Mam nadzieje że nie jesteś inżynierem piszącym takie brednie ...
Przestaw sobie kodowanie, mądralo.
U mnie dobrze widać.
A ustosunkuj się może do jego zarzutu zamiast "mądralami" rzucać.
--
Pozdrawiam

Krzysiek
jagr
2011-03-18 08:38:34 UTC
Permalink
Post by Kris
Post by jagr
Kawitacja zachodzi przy temperaturach zbli?onych do 100°C
i przy du?ych podci?nieniach. Nie wprowadzajcie go?cia w b3?d.
Mam nadzieje że nie jesteś inżynierem piszącym takie brednie ...
Przestaw sobie kodowanie, mądralo.
U mnie dobrze widać.
A ustosunkuj się może do jego zarzutu zamiast "mądralami" rzucać.
Jakiego? Że jestem inżynierem, czy inżynierem piszącym? Jak nie wiesz co to
jest kawitacja,
to trudno.
GS
2011-03-18 08:49:48 UTC
Permalink
Kawitacja zachodzi przy temperaturach zbli?onych do 100°C
i przy du?ych podci?nieniach. Nie wprowadzajcie go?cia w b3?d.
Mam nadzieje ¿e nie jeste¶ in¿ynierem pisz±cym takie brednie ...
Przestaw sobie kodowanie, m±dralo.
U mnie dobrze widaæ.
A ustosunkuj siê mo¿e do jego zarzutu zamiast "m±dralami" rzucaæ.
Jakiego? ¯e jestem in¿ynierem, czy in¿ynierem pisz±cym? Jak nie wiesz co to
jest kawitacja,
to trudno.
pisząc że kawitacja zachodzi w temperaturach zblizonych do 100st masz na
myśli całość ośrodka czy tylko lokalną temperature w okolicach przepływu
zaburzonego?

pzdr
GS
jagr
2011-03-18 09:40:34 UTC
Permalink
Post by GS
Kawitacja zachodzi przy temperaturach zbli?onych do 100°C
i przy du?ych podci?nieniach. Nie wprowadzajcie go?cia w b3?d.
Mam nadzieje ?e nie jeste? in?ynierem pisz?cym takie brednie ...
Przestaw sobie kodowanie, m?dralo.
U mnie dobrze widaa.
A ustosunkuj sie mo?e do jego zarzutu zamiast "m?dralami" rzucaa.
Jakiego? ?e jestem in?ynierem, czy in?ynierem pisz?cym? Jak nie wiesz co
to
jest kawitacja,
to trudno.
pisząc że kawitacja zachodzi w temperaturach zblizonych do 100st masz na
myśli całość ośrodka czy tylko lokalną temperature w okolicach przepływu
zaburzonego?
To nie ma znaczenia. Ważne, że w okolicach jest określona temperatura.
Trudno przypuszczać, że w całej instalacji jest 60°C albo mniej a w miejscu
zaburzenia np. 95°C.
Mogłoby tak być wyłącznie w obrębie samego kotła. A nie w instalacji.
Temperatura jest w miarę stała, to ciśnienie się zmienia w pewnych warunkach
(zmiany przekrojów, kierunków).
GS
2011-03-18 16:42:47 UTC
Permalink
Kawitacja zachodzi przy temperaturach zbli?onych do 100°C
i przy du?ych podci?nieniach. Nie wprowadzajcie go?cia w b3?d.
Mam nadzieje ?e nie jeste? in?ynierem pisz?cym takie brednie ...
Przestaw sobie kodowanie, m?dralo.
U mnie dobrze widaa.
A ustosunkuj sie mo?e do jego zarzutu zamiast "m?dralami" rzucaa.
Jakiego? ?e jestem in?ynierem, czy in?ynierem pisz?cym? Jak nie wiesz co
to
jest kawitacja,
to trudno.
pisz±c ¿e kawitacja zachodzi w temperaturach zblizonych do 100st masz na
my¶li ca³o¶æ o¶rodka czy tylko lokaln± temperature w okolicach przep³ywu
zaburzonego?
To nie ma znaczenia. Wa¿ne, ¿e w okolicach jest okre¶lona temperatura.
Trudno przypuszczaæ, ¿e w ca³ej instalacji jest 60°C albo mniej a w miejscu
zaburzenia np. 95°C.
Mog³oby tak byæ wy³±cznie w obrêbie samego kot³a. A nie w instalacji.
Temperatura jest w miarê sta³a, to ci¶nienie siê zmienia w pewnych warunkach
(zmiany przekrojów, kierunków).
OK - juz wiem że problem kawitacji jest dla Ciebie albo zbyt odległy
albo piszesz o tym tak ogólnie i używając takich skrótów myślowych że
mozna to odebrać jako pisanie głupot.

pzdr
GS
kiki
2011-03-17 21:35:02 UTC
Permalink
Post by Amir
wrażenie mam takie, ze po prostu z dużą szybkością i ciśnieniem leci w
grzejniach woda
a moze jak wcześniej kiki napisał , za dużo kątów prostych
Mnie też wyje w jednym pokoju na dole, nie jesteś sam :-) I jakoś kermi x2
są bardziej ciepłe od tyłu. Słów brak.
robercik-us
2011-03-17 22:04:04 UTC
Permalink
Post by kiki
Mnie też wyje w jednym pokoju na dole, nie jesteś sam :-) I jakoś kermi
x2 są bardziej ciepłe od tyłu. Słów brak.
No to u mnie kermi wszędzie grzeją się tak jak powinny, nic nie buczy, a
cała instalacja działa jak rakieta.

Tej zimy było tu kilka krytycznych dni, kiedy miałem pietra, czy da radę
- pogoda ekstremalna, a tubylcy mówią, że nie było jeszcze tak źle.
Wszystko dało radę i nic nie szwankowało - jest ok. :-)))

Zużycie opału też w granicach przewidywań.

pozdr
Robert G.
janusz_kk1
2011-03-18 10:30:51 UTC
Permalink
wra=C5=BCenie mam takie, ze po prostu z du=C5=BC=C4=85 szybko=C5=9Bci=
=C4=85 i ci=C5=9Bnieniem leci w =
grzejniach woda
a moze jak wcze=C5=9Bniej kiki napisa=C5=82 , za du=C5=BCo k=C4=85t=C3=
=B3w prostych
Mnie te=C5=BC wyje w jednym pokoju na dole, nie jeste=C5=9B sam :-) I =
jako=C5=9B kermi =
x2 s=C4=85 bardziej ciep=C5=82e od ty=C5=82u. S=C5=82=C3=B3w brak.
Kiki powiedz co masz dobrze zrobione :) bo jak widz=C4=99 to instgalacja=

te=C5=BC nie jest optymalna :)


-- =

Pozdr
JanuszK
kiki
2011-03-18 12:33:38 UTC
Permalink
Kiki powiedz co masz dobrze zrobione :) bo jak widzę to instgalacja
też nie jest optymalna :)
Mało co :-)
janusz_kk1
2011-03-18 13:13:01 UTC
Permalink
Kiki powiedz co masz dobrze zrobione :) bo jak widz=C4=99 to instgala=
cja
te=C5=BC nie jest optymalna :)
Ma=C5=82o co :-)
Mog=C4=99 ci tylko wsp=C3=B3=C5=82czu=C4=87 :) ale pociesz=C4=99 ci=C4=99=
, mnie budowlaniy
te=C5=BC par=C4=99 rzeczy sknocili ale niestety za p=C3=B3=C5=BAno to za=
uwa=C5=BCy=C5=82em
np za szeroki komin im wyszed=C5=82 :) zobaczy=C5=82em to dopiero jak zr=
obili wi=C4=99=C5=BAb=C4=99
=C5=BCe drzwi do jednego z pokoi zamiast 80 maj=C4=85 65 cm :(


-- =

Pozdr
JanuszK
janusz_kk1
2011-03-16 19:40:41 UTC
Permalink
Mam problem z bucz=C2=B1cymi grzejnikami
kocio=C2=B3 26kW na mia=C2=B3 z podajnikiem szufladowym
Pompa Grundfos pono=C3=A6 jaka=C2=B6 dobra mocna.
Instalacja grzejnikowa na rurkach miedzianych
instalacja pod=C2=B3ogowa na porz=C2=B1dnych rurkach, nazwy nie pami=C3=
=AAtam ale ok =
3z=C2=B3 1m
do ogrzania 260m2 z piwnicami
pi=C3=AAtro i parter ogrzewanie pod=C2=B3ogowe +
wsz=C3=AAdzie dodatkowo grzejniki =C2=B3acznie 12szt.
No to jeste=C5=9B przyk=C5=82adem jak mo=C5=BCna wyrzuci=C4=87 pieni=C4=85=
dze w b=C5=82oto,
jak masz pod=C5=82og=C3=B3wk=C4=99 to po co ci takie du=C5=BCe kaloryfer=
y?
trzeba by=C5=82o tylko pociagn=C4=85=C4=87 rurki w styropianie pod=C5=82=
ogi i za=C5=9Blepi=C4=87 i =

zamurowa=C4=87
w =C5=9Bcianie w razie czego.
Grzejniki w wi=C3=AAkszo=C2=B6ci mam skr=C3=AAcone, aby buczenie mnie =
nie dra=C2=BFni=C2=B3o
tam gdzie w=C2=B3=C2=B1czone, czyli piwnica, to buczy niemi=C2=B3osier=
nie\
Jak na parterze czy pi=C3=AAtrze odkr=C3=AAc=C3=AA kt=C3=B3ry=C2=B6, t=
o wytrzyma=C3=A6 si=C3=AA nie da.
Masz wsz=C4=99dzie g=C5=82owice na grzejnikach? je=C5=BCeli tak to z jed=
nego =

najmniejszego, gdzie=C5=9B
w korytarzu zdejmij j=C4=85 tak aby by=C5=82 zawsze otwarty.

Jak nie pomoze to wy=C5=82aczaj kolejno pompy i zobacz kiedy przestanie,=
co do =

pompy
pieca, prze=C5=82o=C5=BCenie jej na powr=C3=B3t nic nie da, woda dobrze =
roznosi d=C5=BAwieki, =

a piec
ich nie wyt=C5=82umi. Tak=C5=BCe musisz poszuka=C4=87 kt=C3=B3ry obw=C3=B3=
d robi ci to buczenie, =

zacznij od zawor=C3=B3w
na grzejnikach a potem wy=C5=82=C4=85czanie pomp.

-- =

Pozdr
JanuszK
Amir
2011-03-17 09:54:30 UTC
Permalink
Parawda, ale juz oddac nie dało się grzejników, więc zostały
temat podłogówki pojawił się po prostu poźniej.
Masz wszędzie głowice na grzejnikach? jeżeli tak to z jednego
najmniejszego, gdzieś
w korytarzu zdejmij ją tak aby był zawsze otwarty.
Także musisz poszukać który obwód robi ci to buczenie,
zacznij od zaworów
na grzejnikach a potem wyłączanie pomp.
im mnije grzejników otwartych tym bardziej buczy, z tym ze nabardziej buczy
grzejnik zawsze blizejkotła
na podłogówce buczenie zaczyna sie jak na termostacie dam powyzej 3ki
najgłośniej jest przy kotle


Etap I
W takim razie zacznę dziś od
Wyłączenia podłogówek.
Odkręce wszystkie grzejniki
i po kolei będę skrecał.


Etap II
Wyłącze pompe przy kotle
i włącze pompki przy samych podłogówkach (czyba nic sie nie stanie jak
bedzie pompa przy kotle wyłączona?)
przekrece termostaty na podłogówkach na maxa i zobacze czy dalej buczy



jeśli chodzi o grzejniki do tylko na 2 narazie mam termostaty HR20
honeywella,
w pozostałych brak termostatów, po prostu nakrętki skręcające grzejnik.
Marek Dyjor
2011-03-17 17:26:03 UTC
Permalink
Post by Amir
im mnije grzejników otwartych tym bardziej buczy, z tym ze nabardziej
buczy grzejnik zawsze blizejkotła
na podłogówce buczenie zaczyna sie jak na termostacie dam powyzej 3ki
najgłośniej jest przy kotle
to ewidentnie wskazuej na zaduży prędkość czynnika grzewczego... czyli za
duża pompa :)
kiki
2011-03-17 21:39:20 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
Post by Amir
im mnije grzejników otwartych tym bardziej buczy, z tym ze nabardziej
buczy grzejnik zawsze blizejkotła
na podłogówce buczenie zaczyna sie jak na termostacie dam powyzej 3ki
najgłośniej jest przy kotle
to ewidentnie wskazuej na zaduży prędkość czynnika grzewczego... czyli za
duża pompa :)
Może za duża pompa do jakiegoś zakamarka rurek. Jak zmniejszy to będzie miał
niewydajny system
Marek Dyjor
2011-03-17 21:54:06 UTC
Permalink
Post by kiki
Post by Amir
im mnije grzejników otwartych tym bardziej buczy, z tym ze
nabardziej buczy grzejnik zawsze blizejkotła
na podłogówce buczenie zaczyna sie jak na termostacie dam powyzej
3ki najgłośniej jest przy kotle
to ewidentnie wskazuej na zaduży prędkość czynnika grzewczego... czyli za
duża pompa :)
Może za duża pompa do jakiegoś zakamarka rurek. Jak zmniejszy to
będzie miał niewydajny system
znaczy błędny projekt... :)
jagr
2011-03-18 07:46:19 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
Post by kiki
Może za duża pompa do jakiegoś zakamarka rurek. Jak zmniejszy to
będzie miał niewydajny system
znaczy błędny projekt... :)
Znaczy nie ma projektu.
jagr
2011-03-17 09:10:57 UTC
Permalink
U?ytkownik "Amir" <***@gazeta.pl> napisa? w wiadomo?ci news:ilq8a4$ceo$***@inews.gazeta.pl...

Dziwne, że taka duża robota jest wykonywana bez projektu, albo choćby
szkicu.
Jak toto później eksploatować, jeśli nie wiadomo, gdzie, co i jak?
Jak uzasadniono montaż pompy obiegowej na zasilaniu, a nie na powrocie?
Jak dobrano pompę, jej wydajność i podnoszenie?
Jak dobrano wielkość naczynia wzbiorczego?
Czy jest pewność, że pompa obiegowa, z tak dużym podnoszeniem nie wywala
wody z instalacji poprzez przelew naczynia wzbiorczego i że pracuje ona na
wpół sucho, czyli w obiegu jest piana, woda z powietrzem, która tak
hałasuje? Przy bardzo silnych pompach da się przepchnąć wszystko, nawet
spienioną wodę.
Kris
2011-03-17 09:46:18 UTC
Permalink
Post by jagr
Dziwne, że taka duża robota jest wykonywana bez projektu, albo choćby
szkicu.
E tam. To dom jednorodzinny a nie jakis biurowiec.
Wchodzą Janek z Kazikiem-, inwestor pokazuje im gdzie chce podłogówke gdzie
chce grzejnik itp i goście robią. Po co tu jakieś projekty.
Post by jagr
Jak toto później eksploatować, jeśli nie wiadomo, gdzie, co i jak?
Jak uzasadniono montaż pompy obiegowej na zasilaniu, a nie na powrocie?
Nie wiem czy dużym błedem jest montaz na zasilaniu. W mojej okolicy sporo
instalatorów tak robi, aczkolwiek wiem że na powrocie jest podobno
korzystniej bo woda chłodniejsza i zdrowiej dla pompy.
Post by jagr
Jak dobrano pompę, jej wydajność i podnoszenie?
Jak dobrano wielkość naczynia wzbiorczego?
Na oko Kazika;)). I z reguły to działa. Instalatorzy mają przeciez jakies
doąświadczenie a ioinstalacje w domkach sa podobne
Post by jagr
Czy jest pewność, że pompa obiegowa, z tak dużym podnoszeniem nie wywala
wody z instalacji poprzez przelew naczynia wzbiorczego i że pracuje ona na
wpół sucho,
Wtedy miałby zimne(zapowietrzone grzejniki u góry conajmniej.
--
Pozdrawiam

Krzysiek
Amir
2011-03-17 10:12:04 UTC
Permalink
Post by Kris
Post by jagr
Czy jest pewność, że pompa obiegowa, z tak dużym podnoszeniem nie wywala
wody z instalacji poprzez przelew naczynia wzbiorczego i że pracuje ona
na wpół sucho,
Wtedy miałby zimne(zapowietrzone grzejniki u góry conajmniej.
Jak zakręce grzejniki całkowice na piętrze, następnie po kilku dniach
odkręce
to czasami częśc grzejniak jest zimna (Zapowietrzona)

Czy to faktycznie normalne, poprzez wytwarzanie się podciśnienia?
tak stwierdził instalator CO.
Dom na poddasze bardzo dobrze ocieplne obecnie nie ma potrzeby włączac po
prostu
grzejników na piętrze (poddaszu)
jagr
2011-03-17 14:21:25 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by Kris
Post by jagr
Czy jest pewność, że pompa obiegowa, z tak dużym podnoszeniem nie wywala
wody z instalacji poprzez przelew naczynia wzbiorczego i że pracuje ona
na wpół sucho,
Wtedy miałby zimne(zapowietrzone grzejniki u góry conajmniej.
Jak zakręce grzejniki całkowice na piętrze, następnie po kilku dniach
odkręce
to czasami częśc grzejniak jest zimna (Zapowietrzona)
Czy to faktycznie normalne, poprzez wytwarzanie się podciśnienia?
tak stwierdził instalator CO.
Dom na poddasze bardzo dobrze ocieplne obecnie nie ma potrzeby włączac po
prostu
grzejników na piętrze (poddaszu)
Jaką masz temperaturę na zasilaniu, a jaką na powrocie (przy ustabilizowanej
pracy c.o.)?
Amir
2011-03-17 15:05:39 UTC
Permalink
Post by jagr
Jaką masz temperaturę na zasilaniu, a jaką na powrocie (przy ustabilizowanej
pracy c.o.)?
na kotle mam 60 ustawione i tak trzyma

a ile na powrocie, tego nie wiem
sprawdzę dziś jakimś punktowym laserowym termometrem

są jakieś gotowe rozwiązania dla sprawdzania temp wychodzącej i
powracającej?
jakieś czunjiki itp?


ale pewnie niewiele nizsza będzie kocioł trzyma ładnie temperaturę
i dmuchawa prawie się nie włącza.

pozdrawiam
AT
Marek Dyjor
2011-03-17 16:52:09 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by Kris
Post by jagr
Czy jest pewność, że pompa obiegowa, z tak dużym podnoszeniem nie
wywala wody z instalacji poprzez przelew naczynia wzbiorczego i że
pracuje ona na wpół sucho,
Wtedy miałby zimne(zapowietrzone grzejniki u góry conajmniej.
Jak zakręce grzejniki całkowice na piętrze, następnie po kilku dniach
odkręce
to czasami częśc grzejniak jest zimna (Zapowietrzona)
Czy to faktycznie normalne, poprzez wytwarzanie się podciśnienia?
tak stwierdził instalator CO.
Dom na poddasze bardzo dobrze ocieplne obecnie nie ma potrzeby
włączac po prostu
grzejników na piętrze (poddaszu)
niestety ale układ otwarty zrobiony w technologii cienkich rur lubi się
zapowietrzać w strefie która jest blisko naczynia wzbiorczego (piętro).
Układy otwarty najlepiej sie sprawdzały w starych systemach grawitacyjnych.

Robienie współczesnej instalacji w systemie otwartym nie jest najbardziej
mądrym rozwiązaniem, u mojego jednego klienta wszystkie grzejniki chodziły
OK za wyjątkiem wysokiego grzejnika łązienkowego kóry sie notorycznie
zapowietrzał od góry.
kiki
2011-03-17 21:43:25 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
Robienie współczesnej instalacji w systemie otwartym nie jest najbardziej
mądrym rozwiązaniem, u mojego jednego klienta wszystkie grzejniki chodziły
OK za wyjątkiem wysokiego grzejnika łązienkowego kóry sie notorycznie
zapowietrzał od góry.
Tylko to zapowietrzanie to może być zwykła korozja, a nie zapowietrzanie.
Ci co mają styk stali z miedzią albo aluminium z miedzią znają sprawę.
Najpierw wykonawcy mówią, że woda ma powietrze, a później nie odbierają
telefonów :-)
Amir
2011-03-17 09:58:46 UTC
Permalink
Post by jagr
Dziwne, że taka duża robota jest wykonywana bez projektu, albo choćby
szkicu.
Jak toto później eksploatować, jeśli nie wiadomo, gdzie, co i jak?
Jak uzasadniono montaż pompy obiegowej na zasilaniu, a nie na powrocie?
Jak dobrano pompę, jej wydajność i podnoszenie?
Jak dobrano wielkość naczynia wzbiorczego?
Czy jest pewność, że pompa obiegowa, z tak dużym podnoszeniem nie wywala
wody z instalacji poprzez przelew naczynia wzbiorczego i że pracuje ona na
wpół sucho, czyli w obiegu jest piana, woda z powietrzem, która tak
hałasuje? Przy bardzo silnych pompach da się przepchnąć wszystko, nawet
spienioną wodę.
Lepiej jak jest na powrocie pompa?
Montaż pompy uzasadnił, ze zawsze tak robi i jest wporządku.
Kiedy po winna być pompa na powrocie, a kiedy na zasilaniu?
Wody nie wywala, bo bym widział ze wylatuje węzykiem przy kotle
który z naczynia wraca do kotłowni. Czasami jak temp podniesie się na kotle
to trochę wykapie wody

tak, też podejrzewa instalator, że za mocna pompa

Mi się wydaje, ale może się myle bo nie eksperymetowałem jeszcze
ale jak jest taka mocna pompka, i do tego przy podłogówce piętro i parter
kolejne dwie, to moze i faktycznie za duza ogolnie moc tych pompek
kiki
2011-03-17 21:45:30 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by jagr
Dziwne, że taka duża robota jest wykonywana bez projektu, albo choćby
szkicu.
Jak toto później eksploatować, jeśli nie wiadomo, gdzie, co i jak?
Jak uzasadniono montaż pompy obiegowej na zasilaniu, a nie na powrocie?
Jak dobrano pompę, jej wydajność i podnoszenie?
Jak dobrano wielkość naczynia wzbiorczego?
Czy jest pewność, że pompa obiegowa, z tak dużym podnoszeniem nie wywala
wody z instalacji poprzez przelew naczynia wzbiorczego i że pracuje ona
na wpół sucho, czyli w obiegu jest piana, woda z powietrzem, która tak
hałasuje? Przy bardzo silnych pompach da się przepchnąć wszystko, nawet
spienioną wodę.
Lepiej jak jest na powrocie pompa?
Montaż pompy uzasadnił, ze zawsze tak robi i jest wporządku.
Kiedy po winna być pompa na powrocie, a kiedy na zasilaniu?
Dużo łatwiej jest pompować do góry - niż zasysać wytwarzając podciśnienie.
Pompę daje się na zasilaniu.
kiki
2011-03-17 21:40:12 UTC
Permalink
Post by jagr
Dziwne, że taka duża robota jest wykonywana bez projektu, albo choćby
szkicu.
Weź przestań, jak byś nie znał wykonawców :-)
Adams
2011-03-17 15:16:13 UTC
Permalink
U?ytkownik "Amir" <***@gazeta.pl> napisa? w wiadomo�ci news:ilq8a4$ceo$***@inews.gazeta.pl...

Witam.
Post by Amir
Pompa na piecu jest na wyjściu, zastanawiam się jak by dać ją na powrót,
czy buczenie
się zmniejszy, teoretycznie piec by stłumił a może się mylę?
Jesli da Pan pompe na powrot to spokojnie mozna
wylaczyc te od podlogowki, wtedy bedzie cisza.
Post by Amir
Pompa idzie na 1 biegu, jak dam na wyższy to jest tylko gorzej.
Instalator twierdzi, ze za mocna pompa i może da słabszą, bo i tak nigdy
nie odkręcam wszystkich grzejników
Podpowiedział, aby wyłączył pompe przy kotle i zostawił tylko pompy od
podłogówek, które są w skrzynkach, tego jeszcze nie robiłem, bo wolalbym
przy tym być.
Troche duzo tych pomp, generalnie kazda trzeba sprawdzic i odpowietrzyc.
Halas wynika z zapowietrzenia sie i zbyt szybkiego przeplywu wody,
proponuje uproszczenie ukladu.

pozdrawiam
Adams
Amir
2011-03-17 15:09:10 UTC
Permalink
Post by Adams
Post by Amir
Pompa na piecu jest na wyjściu, zastanawiam się jak by dać ją na powrót,
czy buczenie
się zmniejszy, teoretycznie piec by stłumił a może się mylę?
Jesli da Pan pompe na powrot to spokojnie mozna
wylaczyc te od podlogowki, wtedy bedzie cisza.
tzn, ta jedna pompka przy kotle popcha mi wodę od podłogówek również?
Post by Adams
Post by Amir
Instalator twierdzi, ze za mocna pompa i może da słabszą, bo i tak nigdy
nie odkręcam wszystkich grzejników
Podpowiedział, aby wyłączył pompe przy kotle i zostawił tylko pompy od
podłogówek, które są w skrzynkach, tego jeszcze nie robiłem, bo wolalbym
przy tym być.
Troche duzo tych pomp, generalnie kazda trzeba sprawdzic i odpowietrzyc.
Halas wynika z zapowietrzenia sie i zbyt szybkiego przeplywu wody,
proponuje uproszczenie ukladu.
dziękuję za poradę, sprawdze dziś wyłączając po kolei pompki

i poprosze instalatora o przełożenie na powrot pompki przy kotle.

Jakie sa wady a jakie zalety pompy na powrocie a na zasilaniu?
jak powinno być prawidłowo montowane?

pozdrawiam
Marek Dyjor
2011-03-17 16:39:44 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by Adams
Post by Amir
Pompa na piecu jest na wyjściu, zastanawiam się jak by dać ją na
powrót, czy buczenie
się zmniejszy, teoretycznie piec by stłumił a może się mylę?
Jesli da Pan pompe na powrot to spokojnie mozna
wylaczyc te od podlogowki, wtedy bedzie cisza.
tzn, ta jedna pompka przy kotle popcha mi wodę od podłogówek również?
nie popchnie.. :)

rozdzielacze z pompami do podłogówke są oddzielnymi układami hydraulicznymy,
jak sie te pompy wyłączy to podłogówki staną.
kiki
2011-03-17 21:46:34 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
Post by Amir
Post by Adams
Post by Amir
Pompa na piecu jest na wyjściu, zastanawiam się jak by dać ją na
powrót, czy buczenie
się zmniejszy, teoretycznie piec by stłumił a może się mylę?
Jesli da Pan pompe na powrot to spokojnie mozna
wylaczyc te od podlogowki, wtedy bedzie cisza.
tzn, ta jedna pompka przy kotle popcha mi wodę od podłogówek również?
nie popchnie.. :)
rozdzielacze z pompami do podłogówke są oddzielnymi układami
hydraulicznymy, jak sie te pompy wyłączy to podłogówki staną.
Dokładnie :-) Musi być nadciśnienie na wlocie a nie podciśnienie na wylocie
:-)
janusz_kk1
2011-03-17 18:40:41 UTC
Permalink
Post by Adams
Witam.
Pompa na piecu jest na wyj=C2=B6ciu, zastanawiam si=C3=AA jak by da=C3=
=A6 j=C2=B1 na powr=C3=B3t,
Post by Adams
czy buczenie
si=C3=AA zmniejszy, teoretycznie piec by st=C2=B3umi=C2=B3 a mo=C2=BF=
e si=C3=AA myl=C3=AA?
Post by Adams
Jesli da Pan pompe na powrot to spokojnie mozna
wylaczyc te od podlogowki, wtedy bedzie cisza.
Kolego, je=C5=BCeli nie masz poj=C4=99cia o czym piszesz to nie pisz bzd=
ur,
pompa czy na zasilaniu czy na powrocie pieca hydraulicznie dzia=C5=82a t=
ak samo.

Poza tym jak ju=C5=BC Marek napisa=C5=82 jak wy=C5=82=C4=85czy pompy od =
pod=C5=82og=C3=B3wek to mu =

przestan=C4=85
dzia=C5=82a=C4=87.



-- =

Pozdr
JanuszK
amir
2011-03-17 19:46:48 UTC
Permalink
mPoza tym jak już Marek napisał jak wyłączy pompy od podłogówek to mu
przestaną
działać.


Po odłączeniu pomp podlogowki zostawilem sama pompe przy kotle i rotametry
zamarly, czyli brak ruchu


zrobiłem testy i sama podłogówka bez pompy przy kotle chodzi cicho
w miare cicho, bo delikatnie slychac ale to praca samej pompki
wiec pewnie tak ma byc,


nastepnie

wyłączyłem pompki podłogówki, włączyłem pompę przy kotle, odkręciłem
wszystkie grzejniki
i poziom hałasu jest znikomy. ale z zakręcaniem kazdergo grzejnika narasta
i tak juz przy 3 grzejnikach jest nieznośny.


pompa to UPS 25-60 180
Max 1MPa

może faktycznie za mocna jest?
jaką macie propozycję?

dac ją pompe na powrot i moze dac jakas o mniejszej mocy, z mniejszym słupem
podnoszenia?
tylko jaką?
a te nowe pompy drozsze grundfosa klasa A++ sa bardzej ciche i oszczedne?
warto doplacic/?

pozdrawiam
AT
kiki
2011-03-17 21:47:38 UTC
Permalink
Post by amir
mPoza tym jak już Marek napisał jak wyłączy pompy od podłogówek to mu
przestaną
działać.
Po odłączeniu pomp podlogowki zostawilem sama pompe przy kotle i rotametry
zamarly, czyli brak ruchu
zrobiłem testy i sama podłogówka bez pompy przy kotle chodzi cicho
w miare cicho, bo delikatnie slychac ale to praca samej pompki
wiec pewnie tak ma byc,
Kup na Allegro słuchawki lekarskie i słuchaj gdzie dokładnie buczy. Później
młotek i jazda.
jagr
2011-03-18 07:36:11 UTC
Permalink
Post by amir
dac ją pompe na powrot i moze dac jakas o mniejszej mocy, z mniejszym
słupem podnoszenia?
tylko jaką?
a te nowe pompy drozsze grundfosa klasa A++ sa bardzej ciche i oszczedne?
warto doplacic/?
Ten hałas, to jest normalne zjawisko. Szybki przepływ zdławianej wody zawsze
wywołuje hałas.
W starszych instalacjach stosowano przy grzejnikach zawory ręczne, które po
pewnym czasie były nie do ruszenia. Nikt tym nie kręcił. I był spokój.
Dziś stosuje się głowice przygrzejnikowe, które można sobie kręcić do woli,
a dodatkowo same pilnują temperatury. Do takich układów wymyślono pompy
elektroniczne o zmiennych obrotach (np. Grundfos),
np. tu:
http://www.pompowo.pl/grundfos/grundfos_www20.nsf/0/74274A9A17523FE8C12574B90038B6AB/$File/Pompy%20elektroniczne%20Grundfos.pdf?OpenElement
Będzie drożej, ale bardziej profesjonalnie.
Pompy stosuje się zazwyvczaj na powrocie, gdyż tam pracują na niższych
temperaturach.
Poza tym - nie może być tak, żeby była możliwość zamknięcia wszystkich
grzejników, bo kompletne zdławienie przepływu na kotle, to po pierwsze brak
chłodzenia dla kotła, a po drugie - żadna pompa nie zdzierży zbyt długo, gdy
będzie mieliła w miejscu wodę. Część grzejników, tam, gdzie musi być ciepło,
powinna być bez automatycznej regulacji i być zawsze z przepływem
maksymalnym.
Amir
2011-03-18 08:18:02 UTC
Permalink
Do takich układów wymyślono pompy
Post by jagr
elektroniczne o zmiennych obrotach (np. Grundfos),
http://www.pompowo.pl/grundfos/grundfos_www20.nsf/0/74274A9A17523FE8C12574B90038B6AB/$File/Pompy%20elektroniczne%20Grundfos.pdf?OpenElement
Będzie drożej, ale bardziej profesjonalnie.
Pompy stosuje się zazwyvczaj na powrocie, gdyż tam pracują na niższych
temperaturach.
Poza tym - nie może być tak, żeby była możliwość zamknięcia wszystkich
grzejników, bo kompletne zdławienie przepływu na kotle, to po pierwsze
brak chłodzenia dla kotła, a po drugie - żadna pompa nie zdzierży zbyt
długo, gdy będzie mieliła w miejscu wodę. Część grzejników, tam, gdzie
musi być ciepło, powinna być bez automatycznej regulacji i być zawsze z
przepływem maksymalnym.
Mozesz podać model pompy elektronicznej jaki bys polecił do mojej
instalacji?

U mnie zawsze chodzi podłogówka na nimimum, i grzejniki drabinki
więc wodla w kotle się nie zagotuje, tak więc ruch wody zawsze będzie
zapewniony.
Kwestia wyeliminowania abuczenia pozostaje, tak więc może jakas inna pompa
czyli ta, którą odpisujesz

pozdrawiam
AT
jagr
2011-03-18 08:36:11 UTC
Permalink
Post by jagr
Do takich układów wymyślono pompy
Post by jagr
elektroniczne o zmiennych obrotach (np. Grundfos),
http://www.pompowo.pl/grundfos/grundfos_www20.nsf/0/74274A9A17523FE8C12574B90038B6AB/$File/Pompy%20elektroniczne%20Grundfos.pdf?OpenElement
Mozesz podać model pompy elektronicznej jaki bys polecił do mojej
instalacji?
U mnie zawsze chodzi podłogówka na nimimum, i grzejniki drabinki
więc wodla w kotle się nie zagotuje, tak więc ruch wody zawsze będzie
zapewniony.
Kwestia wyeliminowania buczenia pozostaje, tak więc może jakas inna pompa
czyli ta, którą opisujesz
Ja bym spróbował dobrać z tego katalogu najmniejszą MAGNA, jaka jest, ale
lepiej skonsultować dobór z pracownikiem Grundfosa.
http://noteswww.grundfos.com/web/homepl.nsf/Webopslag/MKOS-7L6CAF
Zadzwonić albo wysłać maila.
Amir
2011-03-18 08:39:20 UTC
Permalink
Post by jagr
Ja bym spróbował dobrać z tego katalogu najmniejszą MAGNA, jaka jest, ale
lepiej skonsultować dobór z pracownikiem Grundfosa.
http://noteswww.grundfos.com/web/homepl.nsf/Webopslag/MKOS-7L6CAF
Zadzwonić albo wysłać maila.
te grundfosa po 1600zł chodzią, dopytam o te mniejsze jeszce jak cenowo
stoją

a taka pompa myslisz byłaby tez dobra:
http://allegro.pl/pompa-obiegowa-c-o-e-ohi-25-60-elektroniczna-i1493233369.html

pozdrawiam
jagr
2011-03-18 09:51:11 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by jagr
Ja bym spróbował dobrać z tego katalogu najmniejszą MAGNA, jaka jest, ale
lepiej skonsultować dobór z pracownikiem Grundfosa.
http://noteswww.grundfos.com/web/homepl.nsf/Webopslag/MKOS-7L6CAF
Zadzwonić albo wysłać maila.
te grundfosa po 1600zł chodzią, dopytam o te mniejsze jeszce jak cenowo
stoją
http://allegro.pl/pompa-obiegowa-c-o-e-ohi-25-60-elektroniczna-i1493233369.html
Może i byłaby dobra. Do profesjonalnych zastosowań bierze się sprawdzoną
firmę Grundfos,
ale we własnym domu może można zaryzykować.
Nie wiem, co sam bym zrobił. Ja bym chyba u siebie dobrał duuużo mniejszą
pompkę zwykłą o stałym przepływie (na powrocie) i starał się wyregulować
rozpływ na grzejniki tak, żeby wszystko w miarę grzało. Prawie wszystko masz
zdublowane podłogówką, grzejniki mogą być tylko użyte do dogrzewania.
Bardziej bym się skupił na mocy chwilowej kotła. Żeby dostosować moc do
potrzeb. Wtedy skręcanie zaworów na grzejnikach będzie zbędne lub tylko w
drodze wyjątku.
Amir
2011-03-18 10:49:16 UTC
Permalink
Post by jagr
Nie wiem, co sam bym zrobił. Ja bym chyba u siebie dobrał duuużo mniejszą
pompkę zwykłą o stałym przepływie (na powrocie) i starał się wyregulować
rozpływ na grzejniki tak, żeby wszystko w miarę grzało. Prawie wszystko
masz zdublowane podłogówką, grzejniki mogą być tylko użyte do dogrzewania.
Bardziej bym się skupił na mocy chwilowej kotła. Żeby dostosować moc do
potrzeb. Wtedy skręcanie zaworów na grzejnikach będzie zbędne lub tylko w
drodze wyjątku.
Pisząc o mocy kotła, masz na myśli sterowanie temperaturą wody na kotle?
moze się mylę, ale chyba tylko to może mieć wpływ na terowanie mocą kotła?


Jak mam poskrecane większosc grzejników, podłogówka na minimum na
termostacie
to mam w miare przyjemną temp ok 21,5stopnia

ale buczy, jak odkręce za dużo grzejników, aby nie buczało, to robi się po
prostu za gorąco

temp na kotle trzymam 60, moze ewentualnie obniżenie temp do 50 stopni, i
odkręcenie bardziej
grzejników, + oczywiście zasstosowanie pompki 40stki rozwiąze problem?


pozdrawiam
jagr
2011-03-18 11:00:45 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by jagr
Nie wiem, co sam bym zrobił. Ja bym chyba u siebie dobrał duuużo mniejszą
pompkę zwykłą o stałym przepływie (na powrocie) i starał się wyregulować
rozpływ na grzejniki tak, żeby wszystko w miarę grzało. Prawie wszystko
masz zdublowane podłogówką, grzejniki mogą być tylko użyte do dogrzewania.
Bardziej bym się skupił na mocy chwilowej kotła. Żeby dostosować moc do
potrzeb. Wtedy skręcanie zaworów na grzejnikach będzie zbędne lub tylko w
drodze wyjątku.
Pisząc o mocy kotła, masz na myśli sterowanie temperaturą wody na kotle?
moze się mylę, ale chyba tylko to może mieć wpływ na terowanie mocą kotła?
Jak mam poskrecane większosc grzejników, podłogówka na minimum na
termostacie
to mam w miare przyjemną temp ok 21,5stopnia
ale buczy, jak odkręce za dużo grzejników, aby nie buczało, to robi się po
prostu za gorąco
temp na kotle trzymam 60, moze ewentualnie obniżenie temp do 50 stopni, i
odkręcenie bardziej
grzejników, + oczywiście zasstosowanie pompki 40stki rozwiąze problem?
Tu kluczem jest ENERGIA wyprodukowana przez kocioł, a nie temperatura, która
jest zależna od różnych czynników. Energia raz wyprodukowana musi gdzieś się
rozejść (przez przegrody zewnętrzne na przykład). Energia nie zniknie, nie
unicestwi się.
Trzeba zmniejszyć ilość spalanego paliwa na godzinę, wtedy spadnie moc. I
będzie dobrze.
Amir
2011-03-18 12:51:43 UTC
Permalink
Post by jagr
Tu kluczem jest ENERGIA wyprodukowana przez kocioł, a nie temperatura, która
jest zależna od różnych czynników. Energia raz wyprodukowana musi gdzieś
się rozejść (przez przegrody zewnętrzne na przykład). Energia nie zniknie,
nie unicestwi się.
Trzeba zmniejszyć ilość spalanego paliwa na godzinę, wtedy spadnie moc. I
będzie dobrze.
to juz raczej do minimum mam paliwo, tak mi sie wydaje przynajmniej


Mam ustawione
aby, co 5 cykli podmuchu, które są co 11min podał paliwo

czyli co 55min podaje paliwo,
jeszcze może cos by się udało ukręcić
ale nie chcę żony z dzieckiem zostawiać samej i ryzykować, że zgaśnie :)

jak były mrozy to miałem 4 cykle co 9min

sterownik to
http://www.papa-wroc.pl/oferta.php
tango ten ostatni

pozdrawiam
AT
jagr
2011-03-18 13:06:43 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by jagr
Tu kluczem jest ENERGIA wyprodukowana przez kocioł, a nie temperatura,
która
Post by jagr
jest zależna od różnych czynników. Energia raz wyprodukowana musi gdzieś
się rozejść (przez przegrody zewnętrzne na przykład). Energia nie
zniknie, nie unicestwi się.
Trzeba zmniejszyć ilość spalanego paliwa na godzinę, wtedy spadnie moc. I
będzie dobrze.
to juz raczej do minimum mam paliwo, tak mi sie wydaje przynajmniej
Mam ustawione
aby, co 5 cykli podmuchu, które są co 11min podał paliwo
czyli co 55min podaje paliwo,
jeszcze może cos by się udało ukręcić
ale nie chcę żony z dzieckiem zostawiać samej i ryzykować, że zgaśnie :)
jak były mrozy to miałem 4 cykle co 9min
sterownik to
http://www.papa-wroc.pl/oferta.php
tango ten ostatni
To w takim razie za duża moc kotła. Na mrozy może być akurat.
Ale na taką pogodę jest przewymiarowany.
Żadne zawory czy zmiana pompy nie pomogą.
Jak nie przydławisz to będziesz miał łaźnię, jak przydławisz, to zgaśnie.
kiki
2011-03-18 12:35:23 UTC
Permalink
Post by jagr
Może i byłaby dobra. Do profesjonalnych zastosowań bierze się sprawdzoną
firmę Grundfos,
Mnie to wygląda na bełkot marketingowy :-)
jagr
2011-03-18 13:08:08 UTC
Permalink
Post by kiki
Post by jagr
Może i byłaby dobra. Do profesjonalnych zastosowań bierze się sprawdzoną
firmę Grundfos,
Mnie to wygląda na bełkot marketingowy :-)
Mnie też.
Marek Dyjor
2011-03-19 15:36:09 UTC
Permalink
Post by jagr
Post by jagr
Do takich układów wymyślono pompy
Post by jagr
elektroniczne o zmiennych obrotach (np. Grundfos),
http://www.pompowo.pl/grundfos/grundfos_www20.nsf/0/74274A9A17523FE8C12574B90038B6AB/$File/Pompy%20elektroniczne%20Grundfos.pdf?OpenElement
Mozesz podać model pompy elektronicznej jaki bys polecił do mojej
instalacji?
U mnie zawsze chodzi podłogówka na nimimum, i grzejniki drabinki
więc wodla w kotle się nie zagotuje, tak więc ruch wody zawsze będzie
zapewniony.
Kwestia wyeliminowania buczenia pozostaje, tak więc może jakas inna
pompa czyli ta, którą opisujesz
Ja bym spróbował dobrać z tego katalogu najmniejszą MAGNA, jaka jest,
ale lepiej skonsultować dobór z pracownikiem Grundfosa.
http://noteswww.grundfos.com/web/homepl.nsf/Webopslag/MKOS-7L6CAF
Zadzwonić albo wysłać maila.
hm... ty to chyab jesteś handlowcem firmy Grundfos, skoro usiłujesz
zwykłemu obywatelowi wcisną c pompe za 1600 zeta :) rozumiem ze jak nie
bedzie działać to oddasz mu wydaną forsę ?
Jackare
2011-03-18 09:33:58 UTC
Permalink
Post by amir
mPoza tym jak już Marek napisał jak wyłączy pompy od podłogówek to mu
przestaną
działać.
Po odłączeniu pomp podlogowki zostawilem sama pompe przy kotle i rotametry
zamarly, czyli brak ruchu
zrobiłem testy i sama podłogówka bez pompy przy kotle chodzi cicho
w miare cicho, bo delikatnie slychac ale to praca samej pompki
wiec pewnie tak ma byc,
nastepnie
wyłączyłem pompki podłogówki, włączyłem pompę przy kotle, odkręciłem
wszystkie grzejniki
i poziom hałasu jest znikomy. ale z zakręcaniem kazdergo grzejnika narasta
i tak juz przy 3 grzejnikach jest nieznośny.
pompa to UPS 25-60 180
Max 1MPa
może faktycznie za mocna jest?
jaką macie propozycję?
najnormalniejsza pompa świata potrafiąca w większości przypadków obsłużyć np
obieg grzejników w domu jednorodzinnym, nawet takim o powierzchni 200-300
m.kw.
Przy centralnym zmieszaniu, taka pompa potrafi też spokojnie obsłużyć ze
100-120 m.kw powierzchni podłogówek.
To są pompy cyrkulacyjne. Nie wytwarzają jakichś strasznych ciśnień i
podciśnień i na pewno nie przepchną ani powietrza ani piany. Musi być zalana
aby zapewniła cyrkulację.
Zdarza się czasami że zawory lub kryzy "grają". Przy odwrotnym podłączeniu
grzejnika też się mogą akustyczne cuda zdarzać.
--
Jackare
janusz_kk1
2011-03-18 10:37:22 UTC
Permalink
mPoza tym jak ju=C5=BC Marek napisa=C5=82 jak wy=C5=82=C4=85czy pompy =
od pod=C5=82og=C3=B3wek to mu
przestan=C4=85
dzia=C5=82a=C4=87.
Po od=C5=82=C4=85czeniu pomp podlogowki zostawilem sama pompe przy kot=
le i =
rotametry zamarly, czyli brak ruchu
zrobi=C5=82em testy i sama pod=C5=82og=C3=B3wka bez pompy przy kotle c=
hodzi cicho
w miare cicho, bo delikatnie slychac ale to praca samej pompki
wiec pewnie tak ma byc,
nastepnie
wy=C5=82=C4=85czy=C5=82em pompki pod=C5=82og=C3=B3wki, w=C5=82=C4=85c=
zy=C5=82em pomp=C4=99 przy kotle, odkr=C4=99ci=C5=82em =
wszystkie grzejniki
i poziom ha=C5=82asu jest znikomy. ale z zakr=C4=99caniem kazdergo grz=
ejnika =
narasta
i tak juz przy 3 grzejnikach jest niezno=C5=9Bny.
pompa to UPS 25-60 180
Max 1MPa
mo=C5=BCe faktycznie za mocna jest?
jak=C4=85 macie propozycj=C4=99?
Niech ci hydraulik doda zaw=C3=B3r r=C3=B3wnowa=C5=BC=C4=85cy, taniej ci=
=C4=99 wyjdzie od nowej
pompki, zaw=C3=B3r taki sie otwiera jak si=C4=99 grzejniki zamkn=C4=85 i=
nie dopuszcza do
zad=C5=82awienbia pompy, daje si=C4=99 tr=C3=B3jnik za pomp=C4=85 i na o=
dnoge zaw=C3=B3r i drugi =

koniec
na powr=C3=B3t, robi si=C4=99 wtedy ma=C5=82y obieg przez zaw=C3=B3r.
-- =

Pozdr
JanuszK
jagr
2011-03-18 10:45:33 UTC
Permalink
U?ytkownik "janusz_kk1" <***@o2.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@lap...
Niech ci hydraulik doda zawór równoważący, taniej cię wyjdzie od nowej
pompki, zawór taki sie otwiera jak się grzejniki zamkną i nie dopuszcza do
zadławienbia pompy, daje się trójnik za pompą i na odnoge zawór i drugi
koniec na powrót, robi się wtedy mały obieg przez zawór.

_______________________________________________

Co pomysł, to rewelka.
Tak to możnaby robić, gdyby z zewnątrz dopływała woda gorąca o parametrach
niezależnych od naszej woli.
We własnym budynku, w którym mam własne źródło ciepła w ten sposób się nie
postępuje.
W tym przypadku nie stosujemy regulacji ilościowej a jakościową.
Regulacja polega na OGRANICZANIU mocy chwilowej NA KOTLE, a nie na zamykaniu
grzejników!!!
Amir
2011-03-18 12:45:54 UTC
Permalink
Post by jagr
_______________________________________________
Co pomysł, to rewelka.
Tak to możnaby robić, gdyby z zewnątrz dopływała woda gorąca o parametrach
niezależnych od naszej woli.
We własnym budynku, w którym mam własne źródło ciepła w ten sposób się nie
postępuje.
W tym przypadku nie stosujemy regulacji ilościowej a jakościową.
Regulacja polega na OGRANICZANIU mocy chwilowej NA KOTLE, a nie na
zamykaniu grzejników!!!
czyli podsumowując
najlepsze rozwiązanie
to pompa elektroniczna z falownikiem?
ale ta kosztuje ponad 1000zł z serii magna

(to pewnie rozwiąze problem bo po prostu ją skręcę)

czy może tansza wystarczy :
http://allegro.pl/grundfos-alpha-2-energooszczedna-pompa-c-o-25-40-i1497238751.html


albo
zamontować pompę z tej serii co posiadam tylko o mniejszej wydajnosci 40tkę?

PS instalator moze wymienic mi za dopłatą, więc z pompą nie zostanę zbędną
tylko jaką opcję proponujecie wybrac?
pozdrawiam
janusz_kk1
2011-03-18 13:10:12 UTC
Permalink
Post by jagr
_______________________________________________
Co pomys=C2=B3, to rewelka.
Tak to mo=C2=BFnaby robi=C3=A6, gdyby z zewn=C2=B1trz dop=C2=B3ywa=C2=
=B3a woda gor=C2=B1ca o =
Post by jagr
parametrach
niezale=C2=BFnych od naszej woli.
We w=C2=B3asnym budynku, w kt=C3=B3rym mam w=C2=B3asne =C2=BCr=C3=B3d=
=C2=B3o ciep=C2=B3a w ten spos=C3=B3b si=C3=AA =
Post by jagr
nie
post=C3=AApuje.
W tym przypadku nie stosujemy regulacji ilo=C2=B6ciowej a jako=C2=B6c=
iow=C2=B1.
Post by jagr
Regulacja polega na OGRANICZANIU mocy chwilowej NA KOTLE, a nie na
zamykaniu grzejnik=C3=B3w!!!
czyli podsumowuj=C2=B1c
najlepsze rozwi=C2=B1zanie
to pompa elektroniczna z falownikiem?
Nie, zaw=C3=B3r, tak jak ci radzi=C5=82em. Jego nie s=C5=82uchaj bo pier=
niczy g=C5=82upoty.



-- =

Pozdr
JanuszK
jagr
2011-03-18 13:12:21 UTC
Permalink
U?ytkownik "janusz_kk1" <***@o2.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@lap...
Nie, zawór, tak jak ci radziłem. Jego nie słuchaj bo pierniczy głupoty.

Żal mi Ciebie.
janusz_kk1
2011-03-18 20:32:25 UTC
Permalink
Nie, zaw=C3=B3r, tak jak ci radzi=C2=B3em. Jego nie s=C2=B3uchaj bo pi=
erniczy g=C2=B3upoty.
=C2=AFal mi Ciebie.
Jak widz=C4=99 to masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz, przeczyt=
aj =

jeszcze raz,
przeczytaj instrukcj=C4=99 kot=C5=82a a potem si=C4=99 wypowiadaj bo na =
razie to
pleciesz androny. A jak nie masz nic do powiedzenia to siedz cicho, Lem =
=

powiedzia=C5=82
kiedy=C5=9B =C5=BCe gdyby nie interent to nie wiedzia=C5=82by =C5=BCe na=
=C5=9Bwiecie jest tylu =

idiot=C3=B3w,
kt=C3=B3rzy nie maj=C4=85c nic do powiedzenia na si=C5=82=C4=99 usi=C5=82=
uja zaistnie=C4=87.
Wracaj=C4=85c do tematu, tak si=C4=99 sk=C5=82ada =C5=BCe na istalacjach=
hydraulicznych znam =

si=C4=99
zawodowo z racji uko=C5=84czonych szk=C3=B3=C5=82 jak i do=C5=9Bwiadczen=
ia zawodowego.
A ty jakie masz kwalifikacje =C5=BCe zabierasz w tym temacie g=C5=82os i=
co =

potrafisz?

-- =

Pozdr
JanuszK
jagr
2011-03-18 13:10:50 UTC
Permalink
Post by Amir
czyli podsumowując
najlepsze rozwiązanie
to pompa elektroniczna z falownikiem?
ale ta kosztuje ponad 1000zł z serii magna
(to pewnie rozwiąze problem bo po prostu ją skręcę)
Ona się sama skręca. Automatycznie. Jak przykręcisz zawory na grzejnikach.
Ale to Ci nic nie da, bo masz za dużą moc kotła.
janusz_kk1
2011-03-18 13:09:20 UTC
Permalink
Niech ci hydraulik doda zaw=C3=B3r r=C3=B3wnowa=C2=BF=C2=B1cy, taniej =
ci=C3=AA wyjdzie od nowej
pompki, zaw=C3=B3r taki sie otwiera jak si=C3=AA grzejniki zamkn=C2=B1=
i nie dopuszcza =
do
zad=C2=B3awienbia pompy, daje si=C3=AA tr=C3=B3jnik za pomp=C2=B1 i na=
odnoge zaw=C3=B3r i drugi
koniec na powr=C3=B3t, robi si=C3=AA wtedy ma=C2=B3y obieg przez zaw=C3=
=B3r.
_______________________________________________
Co pomys=C2=B3, to rewelka.
Tak to mo=C2=BFnaby robi=C3=A6, gdyby z zewn=C2=B1trz dop=C2=B3ywa=C2=B3=
a woda gor=C2=B1ca o =
parametrach
niezale=C2=BFnych od naszej woli.
We w=C2=B3asnym budynku, w kt=C3=B3rym mam w=C2=B3asne =C2=BCr=C3=B3d=C2=
=B3o ciep=C2=B3a w ten spos=C3=B3b si=C3=AA =
nie
post=C3=AApuje.
W tym przypadku nie stosujemy regulacji ilo=C2=B6ciowej a jako=C2=B6ci=
ow=C2=B1.
Regulacja polega na OGRANICZANIU mocy chwilowej NA KOTLE, a nie na =
zamykaniu
grzejnik=C3=B3w!!!
Jak zwykle pierniczysz, nie znasz si=C4=99 i pleciesz g=C5=82upoty.
On ma piec z podajnikiem kt=C3=B3ry reg temp wody SAM, rozumiesz?
Jak grzejniki si=C4=99 zamkn=C4=85 i zaw=C3=B3r zrobi ma=C5=82y obieg to=
gor=C4=85ca
woda wr=C3=B3ci do pieca i piec si=C4=99 wy=C5=82aczy, SAM, kapewu?
I dlatego zaw=C3=B3r jest rozwi=C4=85zaniem a nie s=C5=82aba pompa,
bo jak si=C4=99 wszystkie grzejniki otworz=C4=85 to przy s=C5=82=C4=85be=
j pompie
ko=C5=84cowe nie b=C4=99d=C4=85 grza=C5=82y.


-- =

Pozdr
JanuszK
jagr
2011-03-18 13:19:01 UTC
Permalink
Użytkownik "janusz_kk1" <***@o2.pl> napisał w wiadomości
Jak zwykle pierniczysz, nie znasz się i pleciesz głupoty.
On ma piec z podajnikiem który reg temp wody SAM, rozumiesz?
Jak grzejniki się zamkną i zawór zrobi mały obieg to gorąca
woda wróci do pieca i piec się wyłaczy, SAM, kapewu?
I dlatego zawór jest rozwiązaniem a nie słaba pompa,
bo jak się wszystkie grzejniki otworzą to przy słąbej pompie
końcowe nie będą grzały.

_______________________________________

No, dobrze. Niech Ci będzie. Myśl sobie, co chcesz.
Mnie to bez różnicy.
Kotły (wszystkie) mają swoją moc nominalną i minimalną.
Poniżej minimalnej nie pojedziesz, bo zgaśnie.
Co zrobisz z nadprodukcją energii, gdy nie dasz mu zgasnąć?
Odpowiesz?
robercik-us
2011-03-18 15:41:59 UTC
Permalink
Post by jagr
Kotły (wszystkie) mają swoją moc nominalną i minimalną.
Poniżej minimalnej nie pojedziesz, bo zgaśnie.
Co zrobisz z nadprodukcją energii, gdy nie dasz mu zgasnąć?
Odpowiesz?
Mam wrażenie, że nie używałeś nigdy kotła z automatycznym podajnikiem...

Moc nominalna mocą nominalną, minimalna minimalną, a faktyczne cykle
pracy są dostosowywane do temperatury wody na kotle, którą sobie
ustawiasz za pomocą sterownika.

Przykładowo:
ustawiasz sobie temp na kotle 65 stC, histerezę np 2 stC i kocioł spala
węgiel do momentu osiągnięcia tej temperatury, po czym kocioł przechodzi
w tzw tryb podtrzymania.

Tryb podtrzymania polega na tym, że co jakiś czas podawana jest
niewielka dawka paliwa i włączany nadmuch tylko po to, by utrzymać żar
na retorcie i żeby kocioł nie zgasł. Taki stan może trwać całymi godzinami.

W momencie kiedy temp na kotle spadnie poniżej 63 stC, załącza się znowu
tryb pracy i znowu spalane jest paliwo do momentu osiągnięcia zadanej temp.

Nie mam pojęcia w którym momencie ten kocioł może zgasnąć...?
Chyba tylko w sytuacji, kiedy tryb podtrzymania będzie źle ustawiony...

Normalnie nic nie ma prawa zgasnąć. Częstotliwość załączania trybu pracy
zależna jest ściśle od odbioru ciepła przez instalację - jak są mrozy i
dom potrzebuje więcej mocy, to palnik pracuje dłużej i częściej spalając
więcej węgla w jednostce czasu, w czasie, kiedy dom potrzebuje mniej
ciepła, palnik dłużej pracuje w trybie podtrzymania, a spalanie opału z
pełną mocą zachodzi w rzadszych i krótszych cyklach - w jednostce czasu
zostanie spalone mniej opału i stąd mniejsza moc.

Ot i cała filozofia... Temperatura zadana nie ma nic wspólnego z mocą kotła.

pozdr
Robert G
rrr
2011-03-18 16:19:27 UTC
Permalink
Post by robercik-us
Post by jagr
Kotły (wszystkie) mają swoją moc nominalną i minimalną.
Poniżej minimalnej nie pojedziesz, bo zgaśnie.
Co zrobisz z nadprodukcją energii, gdy nie dasz mu zgasnąć?
Odpowiesz?
Mam wrażenie, że nie używałeś nigdy kotła z automatycznym podajnikiem...
Moc nominalna mocą nominalną, minimalna minimalną, a faktyczne cykle
pracy są dostosowywane do temperatury wody na kotle, którą sobie
ustawiasz za pomocą sterownika.
ustawiasz sobie temp na kotle 65 stC, histerezę np 2 stC i kocioł spala
węgiel do momentu osiągnięcia tej temperatury, po czym kocioł przechodzi
w tzw tryb podtrzymania.
Tryb podtrzymania polega na tym, że co jakiś czas podawana jest
niewielka dawka paliwa i włączany nadmuch tylko po to, by utrzymać żar
na retorcie i żeby kocioł nie zgasł. Taki stan może trwać całymi godzinami.
W momencie kiedy temp na kotle spadnie poniżej 63 stC, załącza się znowu
tryb pracy i znowu spalane jest paliwo do momentu osiągnięcia zadanej temp.
Nie mam pojęcia w którym momencie ten kocioł może zgasnąć...?
Chyba tylko w sytuacji, kiedy tryb podtrzymania będzie źle ustawiony...
Normalnie nic nie ma prawa zgasnąć. Częstotliwość załączania trybu pracy
zależna jest ściśle od odbioru ciepła przez instalację - jak są mrozy i
dom potrzebuje więcej mocy, to palnik pracuje dłużej i częściej spalając
więcej węgla w jednostce czasu, w czasie, kiedy dom potrzebuje mniej
ciepła, palnik dłużej pracuje w trybie podtrzymania, a spalanie opału z
pełną mocą zachodzi w rzadszych i krótszych cyklach - w jednostce czasu
zostanie spalone mniej opału i stąd mniejsza moc.
Ot i cała filozofia... Temperatura zadana nie ma nic wspólnego z mocą kotła.
pozdr
Robert G
A jak masz źle dobrany kocioł i jest prawie ciepło to co się dzieje -
pracuje by utrzymać temperaturę wody lub by nie zgasnąć, a
zapotrzebowanie na energię jest mniejsze niż to co produkujesz ot choćby
po to by nie zgasł

pozdrawiam
rafał.
robercik-us
2011-03-18 16:44:45 UTC
Permalink
Post by rrr
A jak masz źle dobrany kocioł i jest prawie ciepło
Jak jest 'prawie ciepło' - czyli jeszcze nie ciepło :-), tylko zimno, to
on dogrzewa, bo jest odbiór ciepła.

to co się dzieje -

Jak jest na tyle ciepło, że odbiór ciepła jest znikomy, to kocioł cały
czas pozostaje w stanie podtrzymania, aż się obniży temperatura wody do
ustawionej na sterowniku.

Gdyby okazało się, że samo podtrzymanie generuje tyle ciepła, że
temperatura nie spada, to... chyba czas, by go wygasić :-))), bo to
chyba tylko latem w upalne dni może się zdarzyć, ale i tu mam wątpliwości.
Post by rrr
pracuje by utrzymać temperaturę wody lub by nie zgasnąć, a
zapotrzebowanie na energię jest mniejsze niż to co produkujesz ot choćby
po to by nie zgasł
Jak masz ustawioną temp powyżej 60 stC, to żeby nie spadała ta
temperatura, w kotłowni też musiałoby być co najmniej 60... W takich
warunkach chyba nikt przy zdrowych zmysłach się nie dogrzewa kotłem.

Nie rozumiem w czym w ogóle problem :-))).

Znaczne przewymiarowanie kotła jest pewnego rodzaju problemem, ale to
temat na inny zupełnie wątek. Jednak przy odpowiednim użytkowaniu można
sobie do pewnych granic z tym poradzić. Na pewno nie będzie to problem
gaśnięcia kotła.

pozdr
Robert G.
jagr
2011-03-21 07:17:28 UTC
Permalink
Post by robercik-us
Post by rrr
A jak masz źle dobrany kocioł i jest prawie ciepło
Jak jest 'prawie ciepło' - czyli jeszcze nie ciepło :-), tylko zimno, to
on dogrzewa, bo jest odbiór ciepła.
to co się dzieje -
Jak jest na tyle ciepło, że odbiór ciepła jest znikomy, to kocioł cały
czas pozostaje w stanie podtrzymania, aż się obniży temperatura wody do
ustawionej na sterowniku.
Gdyby okazało się, że samo podtrzymanie generuje tyle ciepła, że
temperatura nie spada, to... chyba czas, by go wygasić :-))), bo to chyba
tylko latem w upalne dni może się zdarzyć, ale i tu mam wątpliwości.
Post by rrr
pracuje by utrzymać temperaturę wody lub by nie zgasnąć, a
zapotrzebowanie na energię jest mniejsze niż to co produkujesz ot choćby
po to by nie zgasł
Jak masz ustawioną temp powyżej 60 stC, to żeby nie spadała ta
temperatura, w kotłowni też musiałoby być co najmniej 60... W takich
warunkach chyba nikt przy zdrowych zmysłach się nie dogrzewa kotłem.
Nie rozumiem w czym w ogóle problem :-))).
Znaczne przewymiarowanie kotła jest pewnego rodzaju problemem, ale to
temat na inny zupełnie wątek. Jednak przy odpowiednim użytkowaniu można
sobie do pewnych granic z tym poradzić. Na pewno nie będzie to problem
gaśnięcia kotła.
Podajcie, z jaką mocą jedzie kocioł na podtrzymaniu, i będzie wszystko
jasne.
Bo jeśli coś spala, to produkuje energię. To jest ta moc min.
Przy tak wielu zdublowanych grzejnikach może nie trzeba ustawiać na wyjściu
60°C, a np. 45°C?
Amir
2011-03-21 09:01:50 UTC
Permalink
Post by jagr
Bo jeśli coś spala, to produkuje energię. To jest ta moc min.
Przy tak wielu zdublowanych grzejnikach może nie trzeba ustawiać na
wyjściu 60°C, a np. 45°C?
tylko 45°C na kotle to ponoć niezdrowo
jagr
2011-03-21 09:06:51 UTC
Permalink
Post by Amir
Post by jagr
Bo jeśli coś spala, to produkuje energię. To jest ta moc min.
Przy tak wielu zdublowanych grzejnikach może nie trzeba ustawiać na
wyjściu 60°C, a np. 45°C?
tylko 45°C na kotle to ponoć niezdrowo
Dla kotła, dla instalacji czy dla domowników?
A podłogówka jaką temperaturą jest u Ciebie zasilana?
robercik-us
2011-03-21 09:50:58 UTC
Permalink
Post by jagr
Dla kotła, dla instalacji czy dla domowników?
A podłogówka jaką temperaturą jest u Ciebie zasilana?
Widzę, że teoretyzujesz i usiłujesz nadrobić miną...

Wyobraź sobie, że kotły stałopalne _powinny_ pracować przy temperaturach
_powyżej_ 60 stC, bo istnieje coś takiego jak KOROZJA NISKOTEMPERATUROWA.

Poczytaj sobie trochę, to będziesz wiedział, a potem się udzielaj w
temacie, bo widzę, że chcesz pokazać, że duuużo wiesz, a okazuje się, że
jeszcze więcej musisz się douczyć.

W podtrzymaniu kocioł owszem spala opał, ale... są straty związane z
ciągiem kominowym oraz z temperaturą rurek obsługujących kocioł, zatem
energia wytwarzana w procesie podtrzymania spokojnie się tu rozprasza. I
nie jest to żadna moc minimalna kotła. Po prostu są to wkalkulowane
straty ciepła.

Co do podłogówki...

No cóż... kolejny raz udowodniłeś swą niewiedzę i ignorancję...
Słyszałeś o czymś takim jak zawory trójdrogowe i czterodrogowe...?

Proponuję zaprząc do pracy wujka google, albo zwykłą wikipedię, a potem
dopiero się wypowiadać, bo zażenowany jestem jak czytam te Twoje
mądrości na temat pracy kotłów stałopalnych...

pozdrawiam
Robert G.
Kris
2011-03-21 10:06:29 UTC
Permalink
Post by robercik-us
Proponuję zaprząc do pracy wujka google, albo zwykłą wikipedię, a potem
dopiero się wypowiadać, bo zażenowany jestem jak czytam te Twoje mądrości
na temat pracy kotłów stałopalnych...
Cytat z kolegi Jagra:

"Ogrzewanie, to w końcu też jest jakaś tam dziedzina wiedzy.
Nie wstyd nie wiedzieć.
Na tym i innych forach, jeśli czegoś nie wiem, to pytam.
Jeśli wiem, to wyjaśniam innym.
Ale nie ma obowiązku czytać."
--
Pozdrawiam

Krzysiek
jagr
2011-03-21 10:18:52 UTC
Permalink
Post by robercik-us
Post by jagr
Dla kotła, dla instalacji czy dla domowników?
A podłogówka jaką temperaturą jest u Ciebie zasilana?
Widzę, że teoretyzujesz i usiłujesz nadrobić miną...
Wyobraź sobie, że kotły stałopalne _powinny_ pracować przy temperaturach
_powyżej_ 60 stC, bo istnieje coś takiego jak KOROZJA NISKOTEMPERATUROWA.
Poczytaj sobie trochę, to będziesz wiedział, a potem się udzielaj w
temacie, bo widzę, że chcesz pokazać, że duuużo wiesz, a okazuje się, że
jeszcze więcej musisz się douczyć.
W podtrzymaniu kocioł owszem spala opał, ale... są straty związane z
ciągiem kominowym oraz z temperaturą rurek obsługujących kocioł, zatem
energia wytwarzana w procesie podtrzymania spokojnie się tu rozprasza. I
nie jest to żadna moc minimalna kotła. Po prostu są to wkalkulowane straty
ciepła.
Co do podłogówki...
No cóż... kolejny raz udowodniłeś swą niewiedzę i ignorancję... Słyszałeś
o czymś takim jak zawory trójdrogowe i czterodrogowe...?
Proponuję zaprząc do pracy wujka google, albo zwykłą wikipedię, a potem
dopiero się wypowiadać, bo zażenowany jestem jak czytam te Twoje mądrości
na temat pracy kotłów stałopalnych...
To co napisałeś, to właśnie teoretyzowanie.
Tu mamy konkretną sytuację. Kocioł produkuje za dużo energii i trzeba jej
ilość dostosować do potrzeb.
Temperatura 60°C już wymusza konkretne warunki pracy dla instalacji. Pytałem
o temperaturę powrotu, bo to by powiedziało coś o zużywaniu energii przez
budynek przy konkretnych przepływach wymuszanych przez pompę obiegową. Samo
dławienie wody przy grzejnikach nic nie da, bo gdzieś się ta energia podziać
musi. Gdybyśmy mieli warunki ostrej zimy, cała instalacja prawdopodobnie
pracowałaby wzorowo. Ale w okresie jesieni i wiosny będą problemy. Może
wyjściem by było dostawić drugi kocioł małej mocy, a ten duży całkowicie
wyłączać? Niewiele wiemy o instalacji. Sam właściciel wie także niewiele.
Nie wiemy, w jakich warunkach następuje podmieszanie wody dla podłogówki i
czy aby mimo wszystko nie dostaje się w obieg woda 60°C? Może to ktoś
zagwarantować, że tak nie jest?
Kris
2011-03-21 10:26:06 UTC
Permalink
Post by jagr
Post by jagr
To co napisałeś, to właśnie teoretyzowanie.
Tu mamy konkretną sytuację. Kocioł produkuje za dużo energii i trzeba jej
ilość dostosować do potrzeb.
Temperatura 60°C już wymusza konkretne warunki pracy dla instalacji.
Pytałem o temperaturę powrotu, bo to by powiedziało coś o zużywaniu
energii przez budynek przy konkretnych przepływach wymuszanych przez pompę
obiegową. Samo dławienie wody przy grzejnikach nic nie da, bo gdzieś się
ta energia podziać musi. Gdybyśmy mieli warunki ostrej zimy, cała
instalacja prawdopodobnie pracowałaby wzorowo. Ale w okresie jesieni i
wiosny będą problemy. Może wyjściem by było dostawić drugi kocioł małej
mocy, a ten duży całkowicie wyłączać? Niewiele wiemy o instalacji. Sam
właściciel wie także niewiele. Nie wiemy, w jakich warunkach następuje
podmieszanie wody dla podłogówki i czy aby mimo wszystko nie dostaje się w
obieg woda 60°C? Może to ktoś zagwarantować, że tak nie jest?
Co Ty za kombinujesz? Widac że nie masz pojęcia o kotłach na paliwo stałe a
dalej brniesz.
Jakiś drugi kocioł dostawiać radzisz0)))).
Już Tobie pisałem- na kotle ustawia się stał a temeratuirę . 60stC a
regulacje temeratutry w pomieszczeniach z grzejnikami zapewniaja głowice na
grzejnikach.
--
Pozdrawiam

Krzysiek
robercik-us
2011-03-21 10:32:46 UTC
Permalink
Post by jagr
To co napisałeś, to właśnie teoretyzowanie.
Wiesz co...
Ja wysiadam przy tych Twoich wynurzeniach.

Wyobraź sobie, że właśnie takim kotłem ogrzewam dom i dokładnie zdążyłem
już sobie przeanalizować wszystkie za i przeciw. I... tak właśnie u mnie
instalacja pracuje - na kotle temperatury od 63 do 68 stC zadane, a w
praktyce wahają się między 55, a 80, bo to zależy od konkretnego odbioru
ciepła.

Jak użytkujesz kocioł stałopalny i ustawiasz na nim temperatury rzędu 45
- 55 stC, to gratuluję doradcy, którego posłuchałeś.

Nie radź jednak innym takiego postępowania, bo ktoś Cię posłucha i
wyrządzisz sporo szkód.

Pozwolę sobie przestrzec przed słuchaniem tego typu rad - kocioł na 46
stC - każdego czytającego tę grupę !!!

Obojętnie jak działa instalacja, nie wolno ustawiać niższych temperatur
na kotle i to jest żelazna zasada !!!

Jak komuś za ciepło, to niech wstawi sobie zawór 4d, albo odseparuje
obiegi i sprawa będzie załatwiona.

Temperatury w domu nie reguluje się temperaturą zadaną na kotle - to nie
kociol gazowy !!!.

Rozumiesz już...?

pozdr
Robert G.
Amir
2011-03-21 14:04:52 UTC
Permalink
Post by jagr
Post by Amir
tylko 45°C na kotle to ponoć niezdrowo
Dla kotła, dla instalacji czy dla domowników?
A podłogówka jaką temperaturą jest u Ciebie zasilana?
dla kotła oczywiście
w instrukcji jest opis, ze powyzej 50 stopni powinno się trzymać
temperaturę.

Podłogówka na termostacie jest na 3 ustawiona,
W każdym bądź razie jest przyjemnie poruszając się boso.
Kris
2011-03-18 13:48:47 UTC
Permalink
Post by jagr
Co pomysł, to rewelka.
Tak to możnaby robić, gdyby z zewnątrz dopływała woda gorąca o parametrach
niezależnych od naszej woli.
We własnym budynku, w którym mam własne źródło ciepła w ten sposób się nie
postępuje.
W tym przypadku nie stosujemy regulacji ilościowej a jakościową.
Regulacja polega na OGRANICZANIU mocy chwilowej NA KOTLE, a nie na
zamykaniu grzejników!!!
Albo Ciebie nie rozumiem albo bzdury piszesz.
Co ty chcesz regulowac kotłem?
Kocioł powinien dawac czynnik grzewczy o w miarę stełej temeraturze i to
jest jego podstawiowa i w sumie jedyna rola a temeraturę w pomieszczeniu
regulujemy grzejjnikami(głowice termostatyczne, ew, reczne kręcenie
zworami), lub przy połogówce temeratura podłogi.
--
Pozdrawiam

Krzysiek
jagr
2011-03-18 14:12:29 UTC
Permalink
Post by Kris
Albo Ciebie nie rozumiem albo bzdury piszesz.
Co ty chcesz regulowac kotłem?
Kocioł powinien dawac czynnik grzewczy o w miarę stełej temeraturze i to
jest jego podstawiowa i w sumie jedyna rola a temeraturę w pomieszczeniu
regulujemy grzejjnikami(głowice termostatyczne, ew, reczne kręcenie
zworami), lub przy połogówce temeratura podłogi.
Wiesz, co to jest krzywa grzania?
Ogrzewanie, to w końcu też jest jakaś tam dziedzina wiedzy.
Nie wstyd nie wiedzieć.
Na tym i innych forach, jeśli czegoś nie wiem, to pytam.
Jeśli wiem, to wyjaśniam innym.
Ale nie ma obowiązku czytać.
bye
jagr
Kris
2011-03-18 19:31:55 UTC
Permalink
Użytkownik "jagr" <***@WYTNIJpoczta.fm> napisał w wiadomości
news:4d836880$0$2504
Post by jagr
Jeśli wiem, to wyjaśniam innym.
Ale nie ma obowiązku czytać.
bye>
Ot fachura i teoretyk
Napisał niewiadomo co i "bye"
A konkretów żadnych
jagr
2011-03-21 07:30:41 UTC
Permalink
Post by Kris
news:4d836880$0$2504
Post by jagr
Jeśli wiem, to wyjaśniam innym.
Ale nie ma obowiązku czytać.
bye>
Ot fachura i teoretyk
Napisał niewiadomo co i "bye"
A konkretów żadnych
Wysil się, przeczytaj cały wątek i będziesz wiedział, jakie jest moje
stanowisko w tej sprawie.
Dyskusja jest na poziomie: "bo pan Kazio z panem Zenkiem zawsze tak robili i
było dobrze".
"Praw fizyki pan nie zmienisz..." - to cytat.
Wątkotwórca ma inną sytuację, bo podublował podłogówkę grzejnikami. I sposób
pana Kazia (z panem Zenkiem do kupy) już nie działa zbyt dobrze. Usiłują
podać na grzejniki niepotrzebne ciepło, a następnie, pozakręcać zawory, bo
za gorąco. Dlaczego na kotle nastawiono 60°C? Z czego to wynika?
Dlaczego akurat tyle? A może trzeba np. 46°C? To jest podstawowy parametr
pracy i musi być ściśle dostosowany. Nie róbcie sobie żartów.
robercik-us
2011-03-21 09:57:34 UTC
Permalink
Post by jagr
Dlaczego na kotle nastawiono 60°C?
Bo taka jest jego normalna temperatura pracy i tego nie zmienisz.

Z czego to wynika?

Z faktu, że przy niższych temperaturach wykrapla się ze spalin para
wodna i doprowadza do korozji - po chłopsku - RDZEWIENIA kotła i po
kilku latach takiej eksploatacji będzie on się nadawał na złom.
Post by jagr
Dlaczego akurat tyle?
Patrz wyżej i przestań już się kompromitować.

A może trzeba np. 46°C?

46 może trzeba na grzejniki, ale nigdy nie na kotle, bo go zajeździsz
!!! zrozum to proszę wreszcie.

To jest podstawowy parametr
Post by jagr
pracy i musi być ściśle dostosowany.
Ten parametr uzyskuje się stosując zawory mieszające - na prawdę doczytaj.

Nie róbcie sobie żartów.
To nie są żadne żarty, a zresztą, jak można traktować poważnie takie
brednie jakie wypisujesz...?

pozdr
Robert G
jagr
2011-03-21 10:41:39 UTC
Permalink
U?ytkownik "robercik-us" <***@poczta.onet.pl> napisa? w wiadomo?ci news:im77eg$7p7$***@news.onet.pl...

Kocioł stawia się dla celów ogrzewania, a nie odwrotnie (nie buduje się domu
czy ogrzewania dla kotła).
To nie kocioł jest tu podmiotem. Jeśli się taki nie nadaje, to się go nie
stawia. Dlatego właśnie powinien być projekt, a nie zdanie pana Kazia. W
projekcie wszystko się przelicza, dobiera i optymalizuje.
Nawet, jeśli tak jest, że taki kocioł z pewnych względów musi być użyty (bo
ktoś np. dostał go za darmo), wtedy projektant tak dopasowuje elementy
instalacji, aby wszystko chodziło, i to chodziło dobrze.
Decyzja, czy ma być układ otwarty czy zamknięty (z wymiennikiem), a może
zastosowanie zbiornika buforowego, musi być poprzedzona obliczeniami.
Widzę, że cały czas trzymacie stronę "fachofców". "Panie, 20 lat robie to
wiem. Nikt mi nie podskoczy."
Kiedyś był kocioł i kilka grzejników. Grawitacyjnie. Aby tylko były duże
przekroje i spadki, wtedy ładnie chodziło. Później doszły pompy i przekroje
się zmniejszyły, następnie dodano podłogówkę, jakieś podmieszania, przy
grzejnikach zawory automatyczne; nawet regulatory pogodowe. I tu już pan
Kazio z wasser-wagą nie wystarczy.
Kris
2011-03-21 10:47:46 UTC
Permalink
Post by jagr
Post by jagr
Widzę, że cały czas trzymacie stronę "fachofców". "Panie, 20 lat robie to
wiem. Nikt mi nie podskoczy."
Kiedyś był kocioł i kilka grzejników. Grawitacyjnie. Aby tylko były duże
przekroje i spadki, wtedy ładnie chodziło. Później doszły pompy i
przekroje się zmniejszyły, następnie dodano podłogówkę, jakieś
podmieszania, przy grzejnikach zawory automatyczne; nawet regulatory
pogodowe. I tu już pan Kazio z wasser-wagą nie wystarczy.
Prosze Ciebie przestań brnąc już dalej. Bo co post to coraz więcej głupot
piszesz
--
Pozdrawiam

Krzysiek
robercik-us
2011-03-21 11:03:15 UTC
Permalink
Post by jagr
To nie kocioł jest tu podmiotem. Jeśli się taki nie nadaje, to się go nie
stawia. Dlatego właśnie powinien być projekt, a nie zdanie pana Kazia. W
projekcie wszystko się przelicza, dobiera i optymalizuje.
Chcesz koniecznie udowodnić, że jednak to na kotle trzeba ustawić niższą
temperaturę?, czy co...?, bo już Cię nie rozumiem o co Tobie chodzi.

Zapewniam Cię, że nie 'pan Kazio' wykonywał u mnie instalację i... mam
jednak pompy, a mimo to kocioł pracuje cały czas przy temp grubo powyżej
60 stC, działa też podłogówka i grzejniki - nawet teraz, w okresie
przejściowym.

Nie rozumiem Twoich wypowiedzi i nie mam ochoty ich rozumieć skoro
bzdury piszesz i nie trafiają do Ciebie zwyczajne racjonalne argumenty.

Poczytaj sobie, a potem zabieraj głos...

Ja już kończę swoją aktywność w tej dyskusji, bo widzę, że... 'z Tobą
gadać to jakby plewy młócił...' :-DDD.

Powtarzam jeszcze raz i ostrzegam:

Temperatura na kotle stałopalnym MUSI BYĆ co najmniej 60 stC, czy się
to komuś podoba, czy nie !!!

Wszelkie próby obejścia tego prawidła skończą się szybkim wyrzuceniem
kotła na złom i wydatkiem kolejnych kilku tysięcy na nowy.

Nie słuchajcie zatem kolegi jagra w tym zakresie, bo może to przysporzyć
Wam sporo strat materialnych.

Z mojej strony

END OF TOPIC.

pozdr
Robert G.
Kris
2011-03-21 10:08:13 UTC
Permalink
Post by jagr
Dlaczego akurat tyle? A może trzeba np. 46°C?
Wiesz co? Jak dajesz komus rady aby na kotle ustawił 45stC to moze
zagwarantuj mu ze mu co kilka lat ten skorodowany kocioł na swój koszt
wymienisz.
--
Pozdrawiam

Krzysiek
jagr
2011-03-21 11:13:46 UTC
Permalink
Post by Kris
Post by jagr
Dlaczego akurat tyle? A może trzeba np. 46°C?
Wiesz co? Jak dajesz komus rady aby na kotle ustawił 45stC to moze
zagwarantuj mu ze mu co kilka lat ten skorodowany kocioł na swój koszt
wymienisz.
Od kiedy rada jest pytaniem? Przy 46°C stoi znak zapytania.
To po pierwsze. Po drugie - jeśli te kotły muszą pracować powyżej 60°C na
wyjściu, to tak musi być.
Niemniej jednak całą instalację tak trzeba zbudować, aby osiągnąć założoną
temperaturę powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach. Jeśli tak jest - to
naprawdę świetnie. Przewymiarowane grzejniki wymuszają zastosowanie
chłodniejszej wody albo miejscowo (dławienie głowicą) albo w całym obiegu (z
zastosowaniem wymiennika i termostatu lub termostatu z pogodówką).
Nadprodukcja ciepła i zakręcanie grzejników nie ma sensu przy mocnej pompie
obiegowej. Stąd możnaby zastosować pompę o zmiennych obrotach (jeśli
oczywiście kogoś na to stać) albo wymyśleć coś innego, podobnego. I też jak
w przypadku przewymiarowanego kotła, pompa powinna być dostosowana do
potrzeb, a nie - przewymiarowana i część przepływu puszczana obejściem -
by-passem.


Tak, to mogłoby być dobre rozwiązanie: - Układ wymiennikowy (np.
wymienniczek płytowy), strona pierwotna pracuje na 60°C, w układzie
otwartym, strona wtórna na temperaturę żądaną, sterowana zaworem (ideałem
byłoby zastosowanie regulatora pogodowego), w układzie zamkniętym z
naczyniem wzbiorczym przeponowym. I nie jestem sprzedawcą wymienników.
Kris
2011-03-21 11:46:35 UTC
Permalink
Post by jagr
Niemniej jednak całą instalację tak trzeba zbudować, aby osiągnąć założoną
temperaturę powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach. J
Zgoda
Post by jagr
Post by jagr
Przewymiarowane grzejniki wymuszają zastosowanie
A po co przewymiarowywać grzejniki?
Post by jagr
chłodniejszej wody albo miejscowo (dławienie głowicą)
Głowica termostatyczna na grzejniku nic nie dławi. Ona zamyka/otwiera
przepływ na grzejniku w załezności od tego jaka ma byc temperatura w
pomieszczeniu
Post by jagr
zastosowaniem wymiennika i termostatu lub termostatu z pogodówką).
Nadprodukcja ciepła i zakręcanie grzejników nie ma sensu przy mocnej
pompie obiegowej.
Dlatego jeden grzejnik powinien byc ciagle otwarty lub baypas na pompie.


Stąd możnaby zastosować pompę o zmiennych obrotach (jeśli
Post by jagr
oczywiście kogoś na to stać) albo wymyśleć coś innego, podobnego. I też
jak w przypadku przewymiarowanego kotła, pompa powinna być dostosowana do
potrzeb, a nie - przewymiarowana i część przepływu puszczana obejściem -
by-passem.
A co ma przewymiarowanie kotla(po co zresztą przewymiarowywac) do pompy
Post by jagr
Tak, to mogłoby być dobre rozwiązanie: - Układ wymiennikowy (np.
wymienniczek płytowy), strona pierwotna pracuje na 60°C, w układzie
otwartym, strona wtórna na temperaturę żądaną, sterowana zaworem (ideałem
byłoby zastosowanie regulatora pogodowego), w układzie zamkniętym z
naczyniem wzbiorczym przeponowym. I nie jestem sprzedawcą wymienników.
Można tak jak piszesz a mozna bez wymiennika. Puszczasz w obieg grzejników
wodę o temperaturze 65stC np i głowica termostatycznymi w kazdym
pomieszczeniu ustawiasz wymaganą temperaturę.
Ja tak mam i działa to idealnie. Na kotle temp 65stC, w sypialni głowica na
poz. "3" zapewnia ciągle temperature ok18-19stC. W pozostyałych
pomieszczniach głowice w pozycji "4" zapewniaja ok 21stC. Tam gdzie jest
podłogówka(sterowanan RTLem i sa równiez grzejniki to tez ustawione mam
głowice na "4" tylko po prostu mniej się włączają bo sama podłogówka
zapewnia odpowiednia temperaturę
I nie widze sensu aby to komplikować
--
Pozdrawiam

Krzysiek
jagr
2011-03-21 12:21:20 UTC
Permalink
Post by Kris
Post by jagr
Niemniej jednak całą instalację tak trzeba zbudować, aby osiągnąć
założoną temperaturę powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach. J
Zgoda
Post by jagr
Post by jagr
Przewymiarowane grzejniki wymuszają zastosowanie
A po co przewymiarowywać grzejniki?
Bo w tym przypadku właśnie tak jest.
Post by Kris
Post by jagr
chłodniejszej wody albo miejscowo (dławienie głowicą)
Głowica termostatyczna na grzejniku nic nie dławi. Ona zamyka/otwiera
przepływ na grzejniku w załezności od tego jaka ma byc temperatura w
pomieszczeniu
Przymyka - przydławia. Tłoczek naciska na trzpień i zmienia przepływ, aż do
całkowitego zamknięcia, jak trzeba. Od nastawy wstępnej. Może nie wszystkie
mają nastawę wstępną.
Post by Kris
Post by jagr
zastosowaniem wymiennika i termostatu lub termostatu z pogodówką).
Nadprodukcja ciepła i zakręcanie grzejników nie ma sensu przy mocnej
pompie obiegowej.
Dlatego jeden grzejnik powinien byc ciagle otwarty lub baypas na pompie.
Stąd możnaby zastosować pompę o zmiennych obrotach (jeśli
Post by jagr
oczywiście kogoś na to stać) albo wymyśleć coś innego, podobnego. I też
jak w przypadku przewymiarowanego kotła, pompa powinna być dostosowana do
potrzeb, a nie - przewymiarowana i część przepływu puszczana obejściem -
by-passem.
A co ma przewymiarowanie kotla (po co zresztą przewymiarowywac) do pompy
Bo jednak ludzie mają tendencję do przewymiarowania "na wszelki wypadek".
Często urządzenia lepiej dobrane sprawują się lepiej.
Post by Kris
Post by jagr
Tak, to mogłoby być dobre rozwiązanie: - Układ wymiennikowy (np.
wymienniczek płytowy), strona pierwotna pracuje na 60°C, w układzie
otwartym, strona wtórna na temperaturę żądaną, sterowana zaworem (ideałem
byłoby zastosowanie regulatora pogodowego), w układzie zamkniętym z
naczyniem wzbiorczym przeponowym. I nie jestem sprzedawcą wymienników.
Można tak jak piszesz a mozna bez wymiennika. Puszczasz w obieg grzejników
wodę o temperaturze 65stC np i głowica termostatycznymi w kazdym
pomieszczeniu ustawiasz wymaganą temperaturę.
Ja tak mam i działa to idealnie. Na kotle temp 65stC, w sypialni głowica
na poz. "3" zapewnia ciągle temperature ok18-19stC. W pozostyałych
pomieszczniach głowice w pozycji "4" zapewniaja ok 21stC. Tam gdzie jest
podłogówka(sterowanan RTLem i sa równiez grzejniki to tez ustawione mam
głowice na "4" tylko po prostu mniej się włączają bo sama podłogówka
zapewnia odpowiednia temperaturę
I nie widze sensu aby to komplikować
I bardzo dobrze. Sam chciałbym tak mieć. Tylko, że wątkotwórca zastosował
podłogówkę łącznie z dość dużymi grzejnikami. Wiem, że stosuje się albo to
albo to. Niektórzy rezerwowo wieszają mały grzejniczek. On powiesił
pełnowymiarowe grzejniki i chce je wykorzystywać równolegle z podłogówką.
Stąd problemy. Jeśli podłogówka dostarcza 100 % energii, to grzejniki
powinny być stale wyłączone. Zmienia to warunki hydrauliczne i pompa
niepotrzebnie pobiera tyle energii. Zresztą - jak sprawdzałem, to aż tak
dużej pompy to on nie ma. Nie powinno być aż takich problemów. I sprawdzałem
w instr. kotłów - rzeczywiście te kotły muszą pracować na min 60-65 °C. Mus,
to mus. Nie ma o czym dyskutować.
Kris
2011-03-21 12:39:45 UTC
Permalink
Post by jagr
Post by Kris
Post by jagr
Przewymiarowane grzejniki wymuszają zastosowanie
A po co przewymiarowywać grzejniki?
Bo w tym przypadku właśnie tak jest.
Po czym tak wnioskujesz?
Post by jagr
Przymyka - przydławia. Tłoczek naciska na trzpień i zmienia przepływ, aż
do całkowitego zamknięcia, jak trzeba. Od nastawy wstępnej. Może nie
wszystkie mają nastawę wstępną.
Nie przymyka tylko zamyka całkowicie i otwiera jak temp w pomieszczeniu
spadnie
Post by jagr
Bo jednak ludzie mają tendencję do przewymiarowania "na wszelki wypadek".
Często urządzenia lepiej dobrane sprawują się lepiej.
I najlepiej dopbierze doświadczony instalatopr. Zrobi to lepiej niz teoretyk
projektant.
Post by jagr
I bardzo dobrze. Sam chciałbym tak mieć. Tylko, że wątkotwórca zastosował
podłogówkę łącznie z dość dużymi grzejnikami. Wiem, że stosuje się albo to
albo to. Niektórzy rezerwowo wieszają mały grzejniczek. On powiesił
pełnowymiarowe grzejniki i chce je wykorzystywać równolegle z podłogówką.
Stąd problemy. Jeśli podłogówka dostarcza 100 % energii, to grzejniki
powinny być stale wyłączone.
I własnie głowice termostatyczne zadbaja o to aby grzejniki niepotrzebnie
nie grzały

Zmienia to warunki hydrauliczne i pompa
Post by jagr
niepotrzebnie pobiera tyle energii.
Może ma tak jak ja np ze podłogówka tyulko w niektórych pomieszczeniach a
grzejniki we wszystkich. wtedy pompe dobiera się do grzejników.
Podółogówka to osobna bajka.
Post by jagr
Zresztą - jak sprawdzałem, to aż tak dużej pompy to on nie ma. Nie powinno
być aż takich problemów. I sprawdzałem w instr. kotłów - rzeczywiście te
kotły muszą pracować na min 60-65 °C. Mus, to mus. Nie ma o czym
dyskutować.
--
Pozdrawiam

Krzysiek
jagr
2011-03-21 12:59:57 UTC
Permalink
Post by Kris
Post by jagr
Post by Kris
Post by jagr
Przewymiarowane grzejniki wymuszają zastosowanie
A po co przewymiarowywać grzejniki?
Bo w tym przypadku właśnie tak jest.
Po czym tak wnioskujesz?
W pierwszym poście było napisane:

"wszędzie dodatkowo grzejniki łacznie 12szt."

i dalej

"Instalację robiła firma z doświadczeniem, kilka w rodzinie instalacji
wykonali nigdy nie było takiego problemu i w nowych
domach chodzi im wszystko pięknie cicho
Jednak instalcję gdzie wszędzie podłogówka i wszędzie grzejniki robili
pierwszy raz."

A w innym poście (janusz_kk1):

"No to jesteś przykładem jak można wyrzucić pieniądze w błoto,
jak masz podłogówkę to po co ci takie duże kaloryfery?
trzeba było tylko pociagnąć rurki w styropianie podłogi i zaślepić i
zamurować w ścianie w razie czego."

i odpowiedź:

"Prawda, ale juz oddac nie dało się grzejników, więc zostały
temat podłogówki pojawił się po prostu poźniej."

Stąd wnioskuję, że powieszono grzejniki pełnowymiarowe i wraz z podłogówką
tworzą
200% pokrycia mocy.

Pozdrawiam
jagr
M
2011-03-21 18:30:20 UTC
Permalink
Post by Kris
Post by jagr
Post by Kris
Post by jagr
Przewymiarowane grzejniki wymuszają zastosowanie
A po co przewymiarowywać grzejniki?
Bo w tym przypadku właśnie tak jest.
Po czym tak wnioskujesz?
Post by jagr
Przymyka - przydławia. Tłoczek naciska na trzpień i zmienia przepływ,
aż do całkowitego zamknięcia, jak trzeba. Od nastawy wstępnej. Może
nie wszystkie mają nastawę wstępną.
Nie przymyka tylko zamyka całkowicie i otwiera jak temp w pomieszczeniu
spadnie
Hmmm. U mnie zawory termostatyczne przymykają. Głowice na pewno działają
w sposób liniowy - masz gdzieś przekrój takiego zaworu działającego
nieliniowo?

Może to wysoka temperatura u ciebie (65C) powoduje takie gwałtowne
skoki. Jak otworzysz okno to się otwiera, jak zamkniesz to szybko się
rozgrzewa powietrze wokół grzejnika i łatwo przechodzi w stan zamknięty?

M.
Kris
2011-03-21 20:08:19 UTC
Permalink
Hmmm. U mnie zawory termostatyczne przymykają. Głowice na pewno działają w
sposób liniowy - masz gdzieś przekrój takiego zaworu działającego
nieliniowo?
Może to wysoka temperatura u ciebie (65C) powoduje takie gwałtowne skoki.
Jak otworzysz okno to się otwiera, jak zamkniesz to szybko się rozgrzewa
powietrze wokół grzejnika i łatwo przechodzi w stan zamknięty?
Źródło:
http://www.muratordom.pl/instalacje/grzejniki/jak-korzystac-z-zaworu-termostatycznego_,7219_242.htm
Jak korzystać z zaworu termostatycznego?
Na co szczególnie powinno się zwrócić uwagę korzystając z zaworów
termostatycznych wraz z głowicami termostatycznymi?

Przede wszystkim, głowicę termostatyczną należy zamontować na zaworze
termostatycznym (na grzejniku), idealnie w pozycji poziomej, tak, aby
powietrze w pomieszczeniu mogło ją swobodnie opływać. Głowicy
termostatycznej nie należy zabudowywać, ani zasłaniać zasłonami lub innymi
przegrodami uniemożliwiającymi swobodny przepływ powietrza. Jeżeli z
jakiegoś powodu nie można zamontować zaworu z głowicą w poziomie, należy
zastosować głowicę z czujnikiem wyniesionym, co jest możliwe dzięki
kapilarze 2 m, 5 m, lub 8 m.
Należy zwrócić uwagę na oznaczenia umieszczone na głowicy termostatycznej.
Żądaną temperaturę uzyskuje się poprzez ustawienie odpowiedniej wartości na
pokrętle głowicy, odpowiadającej temperaturze pomieszczenia w zakresie np.
od 7°C do 28°C. W chwili otwarcia okien do wietrzenia, głowice
termostatyczne powinny zostać zakręcone celem oszczędności energii cieplnej.
W okresie poza sezonem grzewczym (latem) lub w przypadku czasowego
wyłączenia ogrzewania, zaleca się ustawienie pierścienia głowicy w poz. 5
(zawór całkowicie otwarty).
Ze względu na fakt, iż zawór termostatyczny z głowicą działa na zasadzie
"otwórz - zamknij", utrzymując zadaną temperaturę w zależności od rosnącej
lub malejącej temperatury otoczenia, wymiernym czynnikiem wskazującym na
poprawne funkcjonowanie grzejnika wraz z armaturą termostatyczną będzie
faktyczna temperatura panująca w pomieszczeniu, a nie temperatura grzejnika,
określana "ręcznie" jako "zimny" lub "letni". Przed złożeniem reklamacji
kwestionującej poprawność funkcjonowania instalacji należy bezwzględnie
upewnić się, jaka temperatura została nastawiona na głowicy termostatycznej
i sprawdzić przy pomocy termometru pokojowego, jaka temperatura panuje
realnie w pomieszczeniu.

albo tu:
http://pl.heating.consumers.danfoss.com/PCMFiles/7/master/other_files/Animacje/trv02_pl.swf
Amir
2011-03-21 14:22:43 UTC
Permalink
Post by jagr
I bardzo dobrze. Sam chciałbym tak mieć. Tylko, że wątkotwórca zastosował
podłogówkę łącznie z dość dużymi grzejnikami. Wiem, że stosuje się albo to
albo to. Niektórzy rezerwowo wieszają mały grzejniczek. On powiesił
pełnowymiarowe grzejniki i chce je wykorzystywać równolegle z podłogówką.
Stąd problemy. Jeśli podłogówka dostarcza 100 % energii, to grzejniki
powinny być stale wyłączone. Zmienia to warunki hydrauliczne i pompa
niepotrzebnie pobiera tyle energii. Zresztą - jak sprawdzałem, to aż tak
dużej pompy to on nie ma. Nie powinno być aż takich problemów. I
sprawdzałem w instr. kotłów - rzeczywiście te kotły muszą pracować na min
60-65 °C. Mus, to mus. Nie ma o czym dyskutować.
Zamówiem dzięki jednej z Waszych radą pompkę elektroniczną

http://allegro.pl/wilo-stratos-pico-25-1-6-pompa-elektroniczna-1-i1502522852.html

myślę, że wraz z tą pompą skończą się problemy buczących grzejników, gdyż
po prostu ogranicze jej moc.

Na lato mam zamiar podgrzewac drabinki w łazienkach oraz wodę z bojlera,
Pompa 60tka Grundfosa, która obecnie posiadam jest za duża (po odkręceniu
wszystkich grzejników nic nie buczy), pompa elektroniczna ma możliwośc
regulacji mocy, przy okazji ograniczająć zużycie energii, mam nadzieje tak
więc buczenie powinno zniknąc całkowicie.

Wszystko wykona ten sam instalator, który stwierdził również, że przyczną
jest zbyt mocna pompa,
jego propozycja była założenie 40tki zwykłej, zdecydowałem się jednak na
elektroniczą,
stwierdził, ze to lepsze rozwiązanie, niestety droższe.

pozdrawiam

AT
Amir
2011-03-18 10:52:39 UTC
Permalink
Niech ci hydraulik doda zawór równoważący, taniej cię wyjdzie od nowej
pompki, zawór taki sie otwiera jak się grzejniki zamkną i nie dopuszcza do
zadławienbia pompy, daje się trójnik za pompą i na odnoge zawór i drugi
koniec
na powrót, robi się wtedy mały obieg przez zawór.

dzięki za informację, przekaże mu to, chyba nawet w jednej z rozów, coś
wspominał
o takim zaworze

pozdrawiam
Adams
2011-03-18 08:26:10 UTC
Permalink
Post by Adams
Jesli da Pan pompe na powrot to spokojnie mozna
wylaczyc te od podlogowki, wtedy bedzie cisza.
Kolego, jeżeli nie masz pojęcia o czym piszesz to nie pisz bzdur,
pompa czy na zasilaniu czy na powrocie pieca hydraulicznie działa tak samo.
Ok, dziala tak samo, ale nie koniecznie caly uklad dziala tak samo.
Poza tym jak już Marek napisał jak wyłączy pompy od podłogówek to mu
przestaną działać.
No tak, kolega szuka przyczyny szumu, wiec na moj gust
musi wylaczyc wszystko, i kolejno (jak to zreszta zrobil) wlaczac.
--
pozdrawiam
Adams
Loading...