Post by IKSCzy Unikorb (Polifarb Dębica) to jest własnie taki podkład?
Z tego co widzę na http://www.polifarbd.com.pl/pokazf.php?id=78
to po prostu podkład antykorozyjny. Może być OK, zwłaszcza, jeśli
słupki masz już czymś malowane, ale jesli są mocno skorodowane,
to może warto zardzewiałe miejsca oczyścić ze starej farby i
położyć tam coś bezpośrednio reagującego z rdzą? Klasycznym takim
środkiem jest Cortanin, spotkałem sie w sklepach też z jakimis
wodorozcieńczalnymi świństwami do tego służącymi. Niestety nie
pamiętam nazwy środka, którego jakiś czas temu używałem, ale był
kapitalny: malowało się żelastwo czymś, co wyglądało wypisz
wymaluj, jak gówno rozbełtane w wodzie (zresztą przed użyciem
trzeba było właśnie toto dokładnie rozbełtać i wymieszać),
malowane żelastwo nawet nie musiało byc oczyszczone z rdzy,
jedynie odpadające i łuszczące się złogi trzeba było zgarnąć. Po
wyschnięciu tworzyło toto ciemną i twardą, bardzo mocno związaną
z podłożem skorupę.
Może nie tyle źle, co nieopłacalnie. Hammerite jest drogi a chyba
nie warty tych pieniędzy. Po prostu farba na metal. Wg mnie nie
różniąca się trwałością i jakością od dowolnej innej, dużo od
niej tańszej.
Post by IKSWiec czym - chlorokauczukiem ?
Te słupki były kiedyś malowane? To może tylko oczyść szczotką,
potem podkład atykorozyjny (choćby ten polifarb) a potem
cokolwiek nawierzchniowego, co może być na zewnątrz. Jeśli zaś są
mocno skorodowane miejsca, to rozejrzałbym się za Cortaninem albo
za tym rozbełtanym gównem za przeproszeniem. Dostałem je po
prostu w sklepie z farbami, to był polski wyrób.
J.