Discussion:
Zabezpieczenie jętek
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Krzysiek
2008-08-18 19:54:24 UTC
Permalink
W jednym z pomieszczeń domu chcę pozostawić odkryte jętki. Więźbę mam
nieostruganą, impregnowaną zanurzeniowo.
Jętki oczyściłem papierem ściernym i chyba skutecznie zdarłem warstwę
impregnatu. Pewnie bardzo mokre drewno było zanurzone jedynie na chwilę,
żeby "złapać" nieco koloru.
Proszę o radę jak to teraz zabezpieczyć. Chciałbym pozostawić naturalny,
jasny kolor drewna. Czy zastosować bezbarwny impregnat do więźby i potem
polakierować, czy postąpić jakoś inaczej?
Pozdr.
Krzysiek
Igor Kotlicki
2008-08-19 20:46:18 UTC
Permalink
Post by Krzysiek
W jednym z pomieszczeń domu chcę pozostawić odkryte jętki. Więźbę mam
nieostruganą, impregnowaną zanurzeniowo.
Jętki oczyściłem papierem ściernym i chyba skutecznie zdarłem warstwę
impregnatu. Pewnie bardzo mokre drewno było zanurzone jedynie na chwilę,
żeby "złapać" nieco koloru.
Proszę o radę jak to teraz zabezpieczyć. Chciałbym pozostawić naturalny,
jasny kolor drewna. Czy zastosować bezbarwny impregnat do więźby i potem
polakierować, czy postąpić jakoś inaczej?
A pomieszczenie mieszkalne ? Tzn bedzie tam ktos przebywal, czy to taki
rodzaj strychu ?

Generalnie to jak dobry dostęp to wystarczy lakierem pomalowac.
Jak chcesz mies super ladnie to np olejem do drewna (duzo skuteczniejszy
niz to zielone cus).

BR
Igus'
Krzysiek
2008-08-19 20:58:14 UTC
Permalink
Post by Igor Kotlicki
Generalnie to jak dobry dostęp to wystarczy lakierem pomalowac.
Jak chcesz mies super ladnie to np olejem do drewna (duzo skuteczniejszy
niz to zielone cus).
Ma to być strych, ale taki bardziej garderobiany, więc toksycznych trucizn
wolę uniknąć. Dostęp dobry. Jętki mogę sobie odkręcić do malowania.
Kiedyć nasączałem drewno olejem lnianym na ciepło. Taki olej masz na myśli?
Głównie obawiam się, żeby mi robactwo i grzyby więźby nie zjadły. Chciałbym
jednocześnie zachować atrakcyjną fakturę i kolor drewna.
Pozdr.
Krzysiek
Igor Kotlicki
2008-08-19 21:06:14 UTC
Permalink
Post by Krzysiek
Post by Igor Kotlicki
Generalnie to jak dobry dostęp to wystarczy lakierem pomalowac.
Jak chcesz mies super ladnie to np olejem do drewna (duzo skuteczniejszy
niz to zielone cus).
Ma to być strych, ale taki bardziej garderobiany, więc toksycznych trucizn
wolę uniknąć. Dostęp dobry. Jętki mogę sobie odkręcić do malowania.
Kiedyć nasączałem drewno olejem lnianym na ciepło. Taki olej masz na myśli?
Głównie obawiam się, żeby mi robactwo i grzyby więźby nie zjadły. Chciałbym
jednocześnie zachować atrakcyjną fakturę i kolor drewna.
Olej lniany ale na terpentynie, nic tego nie zezre, a widzisz czy cos Ci
nie zjada i zawsze mozesz pomalowac etc.
Jetek do malowania raczej nie rozbieraj ;o)
Ten impregnat to bardziej na grzyby jest, a tych na strychu bym nie
oczekiwal.

BR
Igus'
Maniek4
2008-08-19 21:54:46 UTC
Permalink
Post by Krzysiek
Jętki oczyściłem papierem ściernym i chyba skutecznie zdarłem warstwę
impregnatu. Pewnie bardzo mokre drewno było zanurzone jedynie na chwilę,
żeby "złapać" nieco koloru.
Kolor jest jedynie powierzchniowy i calkowicie wymywalny. Stosuje sie go
jedynie do odroznienia drzewa impregnowanego od nie impregnowanego. Lezace
drewno dluzszy czas na deszczu straci kolor impregnatu, ale nie sam
impregnat, ktory wymywalny nie jest. Impregnat wnika nieco glebiej i nie
koniecznie musiales go zeszlifowac.
Post by Krzysiek
Proszę o radę jak to teraz zabezpieczyć. Chciałbym pozostawić naturalny,
jasny kolor drewna. Czy zastosować bezbarwny impregnat do więźby i potem
polakierować, czy postąpić jakoś inaczej?
Ja bym polakierowal jak chcesz miec ladnie i gitary sobie nie zawracal.
Jezeli boisz sie wilgoci to pomaluj lakierobejca bardziej odporna na pekania
w czasie "nasiakliwej pracy" drewna. Jak chcesz byc upierdliwy to pomaluj
jeszcze raz impregnatem bezbarwnym i lakierem/lakierobejca. Impregnat
dobierz taki bez ostatnio modnego teflonu i innych olejkow majacych za
zadanie niedopuszczanie wilgoci do wnetrza, bo nie ma pewnosci czy jaki
kolwiek lakier na dluzsza mete bedzie sie tego trzymal.

Pozdro.. TK

Loading...