Post by LisciastyMam w planie ogrodzić od 1 do 10 ha łąki, w zależności na ile mój
głupi pomysł wypali. Ilość sztuk na hektar : 3.
Jeśli to wypas letni to spoko. Jeśli całoroczny, to po roku możesz mieć
stratowany/rozbłocony teren, wyjałowiony biotop i zarobaczone krowy.
Całoroczna obsada 3 sztuk dużego bydła na ha wiąże się z reguły z tzw.
intensywnym modelem gospodarki hodowlanej. Nie sądzę, byś tego chciał,
bo to robota na pełny etat.
Post by LisciastyPotrzebny jest płot którego nie sforsują, a który jednocześnie nie
naśle na mnie komornika ;)
Ogrodzenie krów to relatywnie łatwy i tani temat: wystarczą paliki co
3-4 metry i pojedynczy drut pod napięciem. Ew. dwa druty, jeśli
przewidujesz cielaki. Paliki mogą być drewniane, z wkręconymi
izolatorami na drut, albo plastykowe na szpilkach do wbicia w ziemię
ręką. Te drugie są droższe, ale za to gorzej się trzymają. Jeśli ma być
na długo to tylko drewniane - akacja albo orzech. Przy kulturalnych
krowach nawet nie trzeba pastucha, wystarczy drut kolczasty, ale do
tego musisz mieć odpowiednio nauczone stado początkowe, które będzie
przekazywało szacunek do drutu kolczastego nowym pokoleniom.
W zależności o tego, gdzie mieszkasz, ew. problemem mogą być błąkające
się psy. Jeżeli ogrodzenie ma przed nimi chronić, to poprzeczka
znacząco się podnosi.
Mateusz