Discussion:
Zawór bezpieczeństwa na zimną wodę przed baniakiem - czy może pracować też po ciepłej stronie
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Sebastian Biały
2013-07-17 09:11:49 UTC
Permalink
Na wejściu zimnej wody do baniaka mam zawór bezpieczeństwa (chyba) w
wielką dziurą wylotową. Pytanie brzmi: dlaczego powinien być po stronie
zimnej wody (bo zapytałem o to 2 hydraulików i tak się dowiedziałem). To
wynika z przepisu czy z parametrow pracy?

Chciałbym przy okazji dorzucić taki sam zawor na stronę ciepłą (bo tani
a i tak przerabiać będę) i obawiam się że one nie są przygotowane do
pracy w temp >60C.

Nie mam w instalacji zaworu zwrotnego na wejściu wodociągu więc
cisnienie w teorii nie przekroczy ciśnienia wody w sieci.

Wygląda tak jak ten:

Loading Image...
Marek
2013-07-17 09:25:03 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Na wejściu zimnej wody do baniaka mam zawór bezpieczeństwa (chyba) w
wielką dziurą wylotową. Pytanie brzmi: dlaczego powinien być po stronie
zimnej wody (bo zapytałem o to 2 hydraulików i tak się dowiedziałem). To
wynika z przepisu czy z parametrow pracy?
Chciałbym przy okazji dorzucić taki sam zawor na stronę ciepłą (bo tani
a i tak przerabiać będę) i obawiam się że one nie są przygotowane do
pracy w temp >60C.
Nie mam w instalacji zaworu zwrotnego na wejściu wodociągu więc
cisnienie w teorii nie przekroczy ciśnienia wody w sieci.
http://img705.imageshack.us/img705/1149/mswp.jpg
Jakis czas temu konsultowalem na grupie ten sam temat.
Jesli moge Ci doradzic to zamiast zaworu wstaw naczynie wzbiorcze.

Mi po podgrzaniu wody w zasobniku 120l na tyle wzrastalo cisnienie , ze
zawor puszczal i kapala woda.
Objetosc wody znaczynie sie zwieksza wraz ze wzrostem temperatury stad
wskazane jest naczynie wzbiorcze.
Bez naczynia ta woda musi sie rozejsc po instalacji - rurki, zlaczki i
wezyki.
--
Marek
echo ***@kqamp.csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
Adam
2013-07-17 10:09:11 UTC
Permalink
Post by Marek
Jesli moge Ci doradzic to zamiast zaworu wstaw naczynie wzbiorcze.
W instalacji powiniem byc i zawor bezpieczenstwa i naczynie wzbiorcze.
Kto Wam te instalacje robi jak takie podstawowe bledy popelnia? :)
pozdr.
--
Adam Sz.
Sebastian Biały
2013-07-17 10:42:34 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by Marek
Jesli moge Ci doradzic to zamiast zaworu wstaw naczynie wzbiorcze.
[OT[ Dlaczego ja nie widze odpowiedzi Marka na news.atman.pl?
Post by Adam
W instalacji powiniem byc i zawor bezpieczenstwa
Jest. Chce dorzucić drugi bo mnie to nic nie kosztuje. Niesmiało pytając
hydraulików otrzymałem opowiedź, że nie wiadomo czy wytrzyma cały czas
na 60 stopniach. Co prawda odporny na znacznie więcej ale *odporny* nie
oznacza że przeznaczony do pracy ciąglej.
Post by Adam
i naczynie wzbiorcze.
Nie mam zaworu zwrotnego do wodociągu. Czyli wodociąg działa jak
naczynie ...

Swoją drogą doczytalem że naczynie w cwu stanowi idealne warunki do
rozwoju bakterii - mały przepływ, ciepło ale nie gorąco.
Post by Adam
Kto Wam te instalacje robi jak takie podstawowe bledy popelnia? :)
Ten sam co zamienił zimną z ciepła na baniaku :P Wlasnie próbuje to
wszystkie wyp... i zrobić na nowo. Żeby było tym razem lepiej, chciałbym
sobie redundantnie powstawiać zawory.
uzytkownik
2013-07-17 13:11:49 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by Adam
i naczynie wzbiorcze.
Nie "naczynie wzbiorcze" tylko naczynie przeponowe. Proszę nie mylić
tych naczyń, ponieważ całkiem inna jest ich budowa i całkiem inne
przeznaczenie.
Post by Sebastian Biały
Nie mam zaworu zwrotnego do wodociągu. Czyli wodociąg działa jak
naczynie ...
Ty się budujesz czy remontujesz?
Zawór zwrotny tzw. antyskażeniowy należy zakładać obowiązkowo. O ile w
starych domach nikt jeszcze nie zmusza do montowania tych zaworów o tyle
nowy dom po prostu nie przejdzie odbioru
Post by Sebastian Biały
Swoją drogą doczytalem że naczynie w cwu stanowi idealne warunki do
rozwoju bakterii - mały przepływ, ciepło ale nie gorąco.
I dlatego zawór zwrotny przy zasobniku być powinien, ponieważ ciepła
woda bedzie się cofać do instalacji wody zimnej, gdzie znajdzie sobie
miejsca rzadko używane i tam będzie sprzyjać rozwojowi bakterii
Legionelli, które powędrują sobie do wylewek wraz z wodą zimną.
Legionella trudno si9ę rozmnaża przy temperaturze wody wodociągowej
15-20 stopni, ale za to przy 30-40 to jest dla niej raj.
Post by Sebastian Biały
Post by Adam
Kto Wam te instalacje robi jak takie podstawowe bledy popelnia? :)
Ten sam co zamienił zimną z ciepła na baniaku :P Wlasnie próbuje to
wszystkie wyp... i zrobić na nowo. Żeby było tym razem lepiej,
chciałbym sobie redundantnie powstawiać zawory.
No to od strony wody zimnej:
1. Zawór odcinający
2. Zawór zwrotny
3. Zawór bezpieczeństwa
4. Naczynie przeponowe
5. Śrubunek
Sebastian Biały
2013-07-17 13:17:49 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by Sebastian Biały
Post by Adam
i naczynie wzbiorcze.
Nie "naczynie wzbiorcze" tylko naczynie przeponowe.
"Hydraulicy" mylą je na potęgę. Mam na myśli to z dmuchaną piłką.
Post by uzytkownik
Post by Sebastian Biały
Swoją drogą doczytalem że naczynie w cwu stanowi idealne warunki do
rozwoju bakterii - mały przepływ, ciepło ale nie gorąco.
I dlatego zawór zwrotny przy zasobniku być powinien
A ten zawór to przypadkiem nie powinien być bliżej zasilania budynku?
*Wydawało* mi się że ma zabezpieczać przed cofaniem dowolnej wody, a nie
tylko ciepłej.
Marek Dyjor
2013-07-17 19:48:46 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by uzytkownik
Post by Sebastian Biały
Post by Adam
i naczynie wzbiorcze.
Nie "naczynie wzbiorcze" tylko naczynie przeponowe.
"Hydraulicy" mylą je na potęgę. Mam na myśli to z dmuchaną piłką.
Post by uzytkownik
Post by Sebastian Biały
Swoją drogą doczytalem że naczynie w cwu stanowi idealne warunki do
rozwoju bakterii - mały przepływ, ciepło ale nie gorąco.
I dlatego zawór zwrotny przy zasobniku być powinien
A ten zawór to przypadkiem nie powinien być bliżej zasilania budynku?
*Wydawało* mi się że ma zabezpieczać przed cofaniem dowolnej wody, a
nie tylko ciepłej.
zawór antyskażeniowy to zawór zwrotny o specjalnej konstrukcji
umożliwiąjącej kontrole jego działania oraz gwarantujący blokadę cofania
wody z instalacji domowej do wodociągów.


zawór przed zasobnikiem blokuje przepływ wody ciepłej do instalacji wody
zimnej.


tak przy okazji to jak ktoś robi tzw dobijanie instalacji co to też powinien
zamontować przed zaworem dobijajacym zawór antyskażeniowy.
Sebastian Biały
2013-07-17 19:51:55 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
tak przy okazji to jak ktoś robi tzw dobijanie instalacji co to też
powinien zamontować przed zaworem dobijajacym zawór antyskażeniowy.
U mnie "mistsz chydrauliki" zapomniał i mam to w planie przeróbek.
uzytkownik
2013-07-18 06:46:00 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by uzytkownik
Post by Sebastian Biały
Swoją drogą doczytalem że naczynie w cwu stanowi idealne warunki do
rozwoju bakterii - mały przepływ, ciepło ale nie gorąco.
I dlatego zawór zwrotny przy zasobniku być powinien
A ten zawór to przypadkiem nie powinien być bliżej zasilania budynku?
*Wydawało* mi się że ma zabezpieczać przed cofaniem dowolnej wody, a
nie tylko ciepłej.
Zawór antyskażeniowy to jedna sprawa, a zawór zwrotny przy zasobniku CWU
to druga.
Adam
2013-07-17 16:28:44 UTC
Permalink
Nie "naczynie wzbiorcze" tylko naczynie przeponowe. Proszďż˝ nie myliďż˝
tych naczy�, poniewa� ca�kiem inna jest ich budowa i ca�kiem inne
przeznaczenie.
A jestes absolutnie pewien, ze to blad?

Bo moim zdaniem naczynie przeponowe to skrocona nazwa przeponowego
naczynia wzbiorczego. Kilku duzych producentow tez tak uwaza :)

Naczynie wzbiorcze moze byc otwarte do instalacji otwartych lub przeponowe
do instalacji zamknietych (cisnieniowych) ale niezaleznie od konstrukcji
jest to "naczynie wzbiorcze".
pozdr.
--
Adam Sz.
Marek
2013-07-18 05:46:12 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by Marek
Jesli moge Ci doradzic to zamiast zaworu wstaw naczynie wzbiorcze.
W instalacji powiniem byc i zawor bezpieczenstwa i naczynie wzbiorcze.
Kto Wam te instalacje robi jak takie podstawowe bledy popelnia? :)
pozdr.
Zawor bezp. to swoja droga, przy naczyniu.
--
Marek
echo ***@kqamp.csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
k***@gmail.com
2013-07-17 12:56:10 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Na wejściu zimnej wody do baniaka mam zawór bezpieczeństwa (chyba) w
wielką dziurą wylotową. Pytanie brzmi: dlaczego powinien być po stronie
zimnej wody (bo zapytałem o to 2 hydraulików i tak się dowiedziałem). To
wynika z przepisu czy z parametrow pracy?
Chciałbym przy okazji dorzucić taki sam zawor na stronę ciepłą (bo tani
a i tak przerabiać będę) i obawiam się że one nie są przygotowane do
pracy w temp >60C.
Nie mam w instalacji zaworu zwrotnego na wejściu wodociągu więc
cisnienie w teorii nie przekroczy ciśnienia wody w sieci.
http://img705.imageshack.us/img705/1149/mswp.jpg
Mam tak zrobione od ładnych kilku lat i nic się nie dzieje z wyjątkiem tego że leci z niego woda jak się bojler grzeje. Rurką jest połączony z syfonem od wanny. Inaczej nie moglem bo przed bojlerem mam reduktor ciśnienia i on działa przy okazji jak zawór zwrotny. Wodę grzeję do osiemdziesięciu stopni.
Jeffrey
2013-07-17 17:42:19 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Na wejściu zimnej wody do baniaka mam zawór bezpieczeństwa (chyba) w
wielką dziurą wylotową. Pytanie brzmi: dlaczego powinien być po
stronie zimnej wody (bo zapytałem o to 2 hydraulików i tak się
dowiedziałem). To wynika z przepisu czy z parametrow pracy?
Chciałbym przy okazji dorzucić taki sam zawor na stronę ciepłą (bo
tani a i tak przerabiać będę) i obawiam się że one nie są
przygotowane do pracy w temp >60C.
Nie mam w instalacji zaworu zwrotnego na wejściu wodociągu więc
cisnienie w teorii nie przekroczy ciśnienia wody w sieci.
http://img705.imageshack.us/img705/1149/mswp.jpg
widzę że nikt nie wyjaśnił dlaczego zawór bezpieczeństwa jest po
stronie zimnej
otóż jak zadziała to wyleci z niego strumień wody, ja bym wolał żeby
to była zimna woda a nie wrzątek i właśnie dla tego


jeffrey
Sebastian Biały
2013-07-17 17:48:00 UTC
Permalink
widzę że nikt nie wyjaśnił dlaczego zawór bezpieczeństwa jest po stronie
zimnej
otóż jak zadziała to wyleci z niego strumień wody, ja bym wolał żeby to
była zimna woda a nie wrzątek i właśnie dla tego
Hmm... skoro montuje się go obok baniaka i źródlem cisnienia jest gorąca
woda w baniaku to jest spora szansa że i tam poleci gorąca. Tego chyba
nie będzie więcej niż litr zakładając że nie ma poduszki powietrznej.

Pytanie wobec tego czy mogę sobie do niego podpiąc kanalizację. W sposób
który w przypadku jakiejś katastrofy po prostu rozerwie to połaczenie.
Jeffrey
2013-07-17 18:45:35 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by Jeffrey
widzę że nikt nie wyjaśnił dlaczego zawór bezpieczeństwa jest po
stronie zimnej
otóż jak zadziała to wyleci z niego strumień wody, ja bym wolał żeby
to była zimna woda a nie wrzątek i właśnie dla tego
Hmm... skoro montuje się go obok baniaka i źródlem cisnienia jest
gorąca woda w baniaku to jest spora szansa że i tam poleci gorąca.
Tego chyba nie będzie więcej niż litr zakładając że nie ma poduszki
powietrznej.
Pytanie wobec tego czy mogę sobie do niego podpiąc kanalizację. W
sposób który w przypadku jakiejś katastrofy po prostu rozerwie to
połaczenie.
zimna woda wchodzi z dołu boilera i tam nawet jak się zagotuje jest
trochę zimniejsza niż na górze

jeffrey
k***@gmail.com
2013-07-17 19:28:22 UTC
Permalink
Post by Jeffrey
Post by Sebastian Biały
Post by Jeffrey
widzę że nikt nie wyjaśnił dlaczego zawór bezpieczeństwa jest po
stronie zimnej
otóż jak zadziała to wyleci z niego strumień wody, ja bym wolał
żeby
to była zimna woda a nie wrzątek i właśnie dla tego
Hmm... skoro montuje się go obok baniaka i źródlem cisnienia jest
gorąca woda w baniaku to jest spora szansa że i tam poleci gorąca.
Tego chyba nie będzie więcej niż litr zakładając że nie ma poduszki
powietrznej.
Pytanie wobec tego czy mogę sobie do niego podpiąc kanalizację. W
sposób który w przypadku jakiejś katastrofy po prostu rozerwie to
połaczenie.
zimna woda wchodzi z dołu boilera i tam nawet jak się zagotuje jest
trochę zimniejsza niż na górze
jeffrey
Nie pytał czy woda jest zimniejsza tylko czy może sobie rurkę podłączyć do kanalizacji. Masz jakieś problemy ze zrozumieniem jedno zdaniowego pytania?
Jeffrey
2013-07-17 20:16:37 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Post by Jeffrey
Post by Sebastian Biały
Post by Jeffrey
widzę że nikt nie wyjaśnił dlaczego zawór bezpieczeństwa jest po
stronie zimnej
otóż jak zadziała to wyleci z niego strumień wody, ja bym wolał
żeby
to była zimna woda a nie wrzątek i właśnie dla tego
Hmm... skoro montuje się go obok baniaka i źródlem cisnienia jest
gorąca woda w baniaku to jest spora szansa że i tam poleci gorąca.
Tego chyba nie będzie więcej niż litr zakładając że nie ma poduszki
powietrznej.
Pytanie wobec tego czy mogę sobie do niego podpiąc kanalizację. W
sposób który w przypadku jakiejś katastrofy po prostu rozerwie to
połaczenie.
zimna woda wchodzi z dołu boilera i tam nawet jak się zagotuje jest
trochę zimniejsza niż na górze
jeffrey
Nie pytał czy woda jest zimniejsza tylko czy może sobie rurkę
podłączyć do kanalizacji. Masz jakieś problemy ze zrozumieniem jedno
zdaniowego pytania?
nie tobie odpowiadałem więc nie będę się przed tobą tłumaczył

jeffrey
Marek Dyjor
2013-07-17 19:40:41 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by Jeffrey
widzę że nikt nie wyjaśnił dlaczego zawór bezpieczeństwa jest po
stronie zimnej
otóż jak zadziała to wyleci z niego strumień wody, ja bym wolał żeby
to była zimna woda a nie wrzątek i właśnie dla tego
Hmm... skoro montuje się go obok baniaka i źródlem cisnienia jest
gorąca woda w baniaku to jest spora szansa że i tam poleci gorąca. Tego
chyba nie będzie więcej niż litr zakładając że nie ma poduszki
powietrznej.
Pytanie wobec tego czy mogę sobie do niego podpiąc kanalizację. W
sposób który w przypadku jakiejś katastrofy po prostu rozerwie to
połaczenie.
1. odprowadznie od zaworu musi być srednicą taką samą jak wyjście z zaworu
ewentualnie szersze.

2. podpięcie nie może być na sztywno, wg zaleceń powinna być przerwa miedzy
wylotem rury a wejściem dalszego odprowadzenia.
k***@gmail.com
2013-07-17 18:01:41 UTC
Permalink
Post by Jeffrey
Post by Sebastian Biały
Na wejściu zimnej wody do baniaka mam zawór bezpieczeństwa (chyba) w
wielką dziurą wylotową. Pytanie brzmi: dlaczego powinien być po
stronie zimnej wody (bo zapytałem o to 2 hydraulików i tak się
dowiedziałem). To wynika z przepisu czy z parametrow pracy?
Chciałbym przy okazji dorzucić taki sam zawor na stronę ciepłą (bo
tani a i tak przerabiać będę) i obawiam się że one nie są
przygotowane do pracy w temp >60C.
Nie mam w instalacji zaworu zwrotnego na wejściu wodociągu więc
cisnienie w teorii nie przekroczy ciśnienia wody w sieci.
http://img705.imageshack.us/img705/1149/mswp.jpg
widzę że nikt nie wyjaśnił dlaczego zawór bezpieczeństwa jest po
stronie zimnej
otóż jak zadziała to wyleci z niego strumień wody, ja bym wolał żeby
to była zimna woda a nie wrzątek i właśnie dla tego
jeffrey
Zawór bezpieczeństwa do bojlera to zespół dwóch zaworów w jednej obudowie. Jeden to bezpieczeństwa a drugi to prawie jednokierunkowy, żeby rozszerzająca się woda mogła cofnąć się do wodociągu ma w grzybku mały otwór. Przy wymianie wężyka przy takim zaworze nie potrzeba spuszczać wody z bojlera.
Sebastian Biały
2013-07-17 19:39:31 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Zawór bezpieczeństwa do bojlera to zespół dwóch zaworów w jednej obudowie.
Odeszliśmy daleko od mojego zaworu. Mój nie jest taki. To zwykłe
zabezpieczenie żeby w przypadku wzrostu ciśnienia troche je upuscić. W
szczególnosci podpięty jest tylko jednym końcem do boilera - w zasadzie
nawet nie do niego tylko do rury zimnej wody.

Dalej nie wiem czy można je stosować przy pracy ciągłej na 60-80 stopni.

PS. Nie mam grzałki elektrycznej. Mam obieg wodny z pieca węglowego.
Zagotowanie boilera chyba mi nie grozi, wcześniej się woda wygotuje w
c.o. i rury rozlutują.
Marek Dyjor
2013-07-17 19:50:12 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by k***@gmail.com
Zawór bezpieczeństwa do bojlera to zespół dwóch zaworów w jednej obudowie.
Odeszliśmy daleko od mojego zaworu. Mój nie jest taki. To zwykłe
zabezpieczenie żeby w przypadku wzrostu ciśnienia troche je upuscić. W
szczególnosci podpięty jest tylko jednym końcem do boilera - w
zasadzie nawet nie do niego tylko do rury zimnej wody.
Dalej nie wiem czy można je stosować przy pracy ciągłej na 60-80 stopni.
PS. Nie mam grzałki elektrycznej. Mam obieg wodny z pieca węglowego.
Zagotowanie boilera chyba mi nie grozi, wcześniej się woda wygotuje w
c.o. i rury rozlutują.
tja czyli masz włąśnie idealne warunki do zagotowania wody w bojlerze :)

realnie zrobić to współczesnym kotłem gazowym praktycznie sie nie da
Sebastian Biały
2013-07-17 19:55:15 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
Post by Sebastian Biały
PS. Nie mam grzałki elektrycznej. Mam obieg wodny z pieca węglowego.
Zagotowanie boilera chyba mi nie grozi, wcześniej się woda wygotuje w
c.o. i rury rozlutują.
tja czyli masz włąśnie idealne warunki do zagotowania wody w bojlerze :)
Coś mi tu nie gra. Piec (węglowy) pracuje w instalacji otwartej, więc
gotowanie jest w 100C. Boiler ma w środku wyższe ciśnienie, więc
gotowanie jest >100C. Innymi slowy pierwsza zagotuje się woda w piecu.
Jak się wygotuje to jedyna szansą na grzanie baniaka jest przewodzenie
przez rury miedziane. Przypuszczam że wcześniej się rozlutują niż
zagotują mi baniak. Co pomijam?
Jeffrey
2013-07-17 20:18:52 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by Marek Dyjor
Post by Sebastian Biały
PS. Nie mam grzałki elektrycznej. Mam obieg wodny z pieca
węglowego.
Zagotowanie boilera chyba mi nie grozi, wcześniej się woda
wygotuje
w c.o. i rury rozlutują.
tja czyli masz włąśnie idealne warunki do zagotowania wody w bojlerze :)
Coś mi tu nie gra. Piec (węglowy) pracuje w instalacji otwartej, więc
gotowanie jest w 100C. Boiler ma w środku wyższe ciśnienie, więc
gotowanie jest >100C. Innymi slowy pierwsza zagotuje się woda w piecu.
Jak się wygotuje to jedyna szansą na grzanie baniaka jest
przewodzenie
przez rury miedziane. Przypuszczam że wcześniej się rozlutują niż
zagotują mi baniak. Co pomijam?
parę ?, w sumie masz rację ale ułamek procenta niepewności jest

jeffrey
Marek Dyjor
2013-07-17 19:43:06 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Post by Jeffrey
Post by Sebastian Biały
http://img705.imageshack.us/img705/1149/mswp.jpg
widzę że nikt nie wyjaśnił dlaczego zawór bezpieczeństwa jest po
stronie zimnej
otóż jak zadziała to wyleci z niego strumień wody, ja bym wolał żeby
to była zimna woda a nie wrzątek i właśnie dla tego
jeffrey
Zawór bezpieczeństwa do bojlera to zespół dwóch zaworów w jednej
obudowie. Jeden to bezpieczeństwa a drugi to prawie jednokierunkowy,
żeby rozszerzająca się woda mogła cofnąć się do wodociągu ma w
grzybku mały otwór. Przy wymianie wężyka przy takim zaworze nie
potrzeba spuszczać wody z bojlera.
kogutek nie pierdol...

tak to wyglądają te śmieszne zaworki zespolone do małych bojlerków. przy
dużych zasobnikach musi być duży zawór o odpowiedniej średnicy
k***@gmail.com
2013-07-17 19:53:12 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
Post by Sebastian Biały
http://img705.imageshack.us/img705/1149/mswp.jpg
widz� �e nikt nie wyja�ni� dlaczego zaw�r bezpiecze�stwa jest po
stronie zimnej
ot� jak zadzia�a to wyleci z niego strumie� wody, ja bym wola� �eby
to by�a zimna woda a nie wrz�tek i w�a�nie dla tego
jeffrey
Zaw�r bezpiecze�stwa do bojlera to zesp� dw�ch zawor�w w jednej
obudowie. Jeden to bezpiecze�stwa a drugi to prawie jednokierunkowy,
�eby rozszerzaj�ca si� woda mog�a cofn�� si� do wodoci�gu ma w
grzybku ma�y otw�r. Przy wymianie w�yka przy takim zaworze nie
potrzeba spuszczaďż˝ wody z bojlera.
kogutek nie pierdol...
tak to wygl�daj� te �mieszne zaworki zespolone do ma�ych bojlerk�w. przy
du�ych zasobnikach musi by� du�y zaw�r o odpowiedniej �rednicy
A skąd wiesz jaki on ma zbiornik. Może ma 80 litrów. Zamiast pierdolić że nit zrywalny ma dziurkę w środku jak się nim zanituje, muszę przyznać że poprawiłeś mi tą opowieścią humor. Przejdź się do jakiegoś marketu i popatrz jakie zawory bezpieczeństwa tam są przy bojlerach. Może w końcu dowiesz się czegoś z realnego źródła.
Marek Dyjor
2013-07-17 21:30:54 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Post by Marek Dyjor
kogutek nie pierdol...
tak to wygl�daj� te �mieszne zaworki zespolone do ma�ych
bojlerk�w. przy
du�ych zasobnikach musi by� du�y zaw�r o odpowiedniej �rednicy
A skąd wiesz jaki on ma zbiornik. Może ma 80 litrów. Zamiast
pierdolić że nit zrywalny ma dziurkę w środku jak się nim zanituje,
muszę przyznać że poprawiłeś mi tą opowieścią humor. Przejdź się do
jakiegoś marketu i popatrz jakie zawory bezpieczeństwa tam są przy
bojlerach. Może w końcu dowiesz się czegoś z realnego źródła.
widzisz kogutek ja w przeciwieństwie do ciebie mam wiedzę praktyczna a nie
tylko powtarzam to co wyczytam w pośpiechu w internecie, bo ostatnio widzę
zacząłeś zanim coś napiszesz czytać treści z netu, niestety ale nie wiedząc
o co chodzi nie potrafisz wybrać właściwych informacji i wypisujesz
głupoty.

widziałeś zdjęcie tego zaworu?




zobacz sobie jak jest ten głupi nit zbudowany a potem porób trochę połączeń
takimi nitami i zobacz jak często pręt nitujący po zerwaniu osłabionego
miejsca lata luzem w nicie albo zgoła wylatuje z niego.
k***@gmail.com
2013-07-17 21:39:43 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
kogutek nie pierdol...
tak to wygl�daj� te �mieszne zaworki zespolone do ma�ych
bojlerk�w. przy
du�ych zasobnikach musi by� du�y zaw�r o odpowiedniej
�rednicy
A sk�d wiesz jaki on ma zbiornik. Mo�e ma 80 litr�w. Zamiast
pierdoli� �e nit zrywalny ma dziurk� w �rodku jak si� nim zanituje,
musz� przyzna� �e poprawi�e� mi t� opowie�ci� humor. Przejd� si� do
jakiego� marketu i popatrz jakie zawory bezpiecze�stwa tam s� przy
bojlerach. Mo�e w ko�cu dowiesz si� czego� z realnego �r�d�a.
widzisz kogutek ja w przeciwie�stwie do ciebie mam wiedz� praktyczna a nie
tylko powtarzam to co wyczytam w po�piechu w internecie, bo ostatnio widz�
zacz��e� zanim co� napiszesz czyta� tre�ci z netu, niestety ale nie wiedz�c
o co chodzi nie potrafisz wybra� w�a�ciwych informacji i wypisujesz
g�upoty.
widzia�e� zdj�cie tego zaworu?
zobacz sobie jak jest ten g�upi nit zbudowany a potem por�b troch� po��cze�
takimi nitami i zobacz jak cz�sto pr�t nituj�cy po zerwaniu os�abionego
miejsca lata luzem w nicie albo zgo�a wylatuje z niego.
Nie potrafisz nitować. Fajansiarstwo to się nazywa.
Marek Dyjor
2013-07-17 21:45:47 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
miejsca lata luzem w nicie albo zgo�a wylatuje z niego.
Nie potrafisz nitować. Fajansiarstwo to się nazywa.
a ty skad wiesz jak sie nituje jak ty tylko nity widziałeś w necie na
zdjeciach :)

podejżewam ze to cienko cienko też tylko masz w wyobraźni...
k***@gmail.com
2013-07-17 21:55:41 UTC
Permalink
miejsca lata luzem w nicie albo zgo�a wylatuje z niego.
Nie potrafisz nitowaďż˝. Fajansiarstwo to siďż˝ nazywa.
a ty skad wiesz jak sie nituje jak ty tylko nity widzia�e� w necie na
zdjeciach :)
podej�ewam ze to cienko cienko te� tylko masz w wyobra�ni...
Jeszcze spytaj czy wiem kim jest twój tata. Szukaj przepisów dozorowych a nie wymądrzaj się. Przypomnieć jak się posrałeś i uciekłeś bo prostego obliczenia z termodynamiki nie potrafiłeś zrobić. Może i na swojej wsi jesteś najmądrzejszy. Ale tutaj jesteś cienki jak trzeci gatunek nici. Nitować nie potrafisz, wężyków przykręcać nie potrafisz. Liczyć nie potrafisz. Czy ty coś potrafisz z wyjątkiem głupiego wymądrzania się w necie?
Marek Dyjor
2013-07-17 22:06:58 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
miejsca lata luzem w nicie albo zgo�a wylatuje z niego.
Nie potrafisz nitowaďż˝. Fajansiarstwo to siďż˝ nazywa.
a ty skad wiesz jak sie nituje jak ty tylko nity widzia�e� w necie na
zdjeciach :)
podej�ewam ze to cienko cienko te� tylko masz w wyobra�ni...
Jeszcze spytaj czy wiem kim jest twój tata. Szukaj przepisów
dozorowych a nie wymądrzaj się. Przypomnieć jak się posrałeś i
uciekłeś bo prostego obliczenia z termodynamiki nie potrafiłeś
zrobić. Może i na swojej wsi jesteś najmądrzejszy. Ale tutaj jesteś
cienki jak trzeci gatunek nici. Nitować nie potrafisz, wężyków
przykręcać nie potrafisz. Liczyć nie potrafisz. Czy ty coś potrafisz
z wyjątkiem głupiego wymądrzania się w necie?
ha ha ha ha ha...


to poszukaj te przepisy i leć szkolić inspektorów UDT i projektantów
instalacji sanitarnych.

no i musisz szybko nakazać wycofanie ze sprzedaży niezgodnych z przepisami
zaworów bezpieczeńśtwa...

to jest poważna afera bo one nawet mają odpowiednie atesty i dopuszczenia
udzielone przez przekupione najprawdopodobniej laboratoria.



Weź debilu przeczytaj uważnie ten dokument i przestań już pierdolić.
Wypadałoby też przeprosić.

http://www.husty.pl/images/husty/pliki_do_pobrania/syr/atesty/badania_typu/2115badanie43_C_04imp_2004.pdf
k***@gmail.com
2013-07-17 23:00:39 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
W dniu �roda, 17 lipca 2013 23:45:47 UTC+2 u�ytkownik Marek Dyjor
miejsca lata luzem w nicie albo zgo�a wylatuje z niego.
Nie potrafisz nitowaďż˝. Fajansiarstwo to siďż˝ nazywa.
a ty skad wiesz jak sie nituje jak ty tylko nity widzia�e� w
necie na
zdjeciach :)
podej�ewam ze to cienko cienko te� tylko masz w wyobra�ni...
Jeszcze spytaj czy wiem kim jest tw�j tata. Szukaj przepis�w
dozorowych a nie wym�drzaj si�. Przypomnie� jak si� posra�e� i
uciek�e� bo prostego obliczenia z termodynamiki nie potrafi�e�
zrobi�. Mo�e i na swojej wsi jeste� najm�drzejszy. Ale tutaj jeste�
cienki jak trzeci gatunek nici. Nitowa� nie potrafisz, w�yk�w
przykr�ca� nie potrafisz. Liczy� nie potrafisz. Czy ty co� potrafisz
z wyj�tkiem g�upiego wym�drzania si� w necie?
ha ha ha ha ha...
to poszukaj te przepisy i le� szkoli� inspektor�w UDT i projektant�w
instalacji sanitarnych.
no i musisz szybko nakaza� wycofanie ze sprzeda�y niezgodnych z przepisami
zawor�w bezpiecze�twa...
to jest powa�na afera bo one nawet maj� odpowiednie atesty i dopuszczenia
udzielone przez przekupione najprawdopodobniej laboratoria.
We� debilu przeczytaj uwa�nie ten dokument i przesta� ju� pierdoli�.
Wypada�oby te� przeprosi�.
http://www.husty.pl/images/husty/pliki_do_pobrania/syr/atesty/badania_typu/2115badanie43_C_04imp_2004.pdf
Już ci pisałem że nie możesz mnie wkurwić bo byle kto nie może. Możesz sobie wydrukować to badanie, zwinąć w rulon i w dupę wsadzić. Przepisy ogólne dawaj a nie jakiś szczególny przypadek. Lubię cie podkurwić. ty jak panienka z dobrego domu. Bułkę przez bibułkę a chuja całą gębą. Drodzy koledzy i te rzeczy a jak ci prawdę o twoim stanie umysłu napisać to wielopokoleniowa słoma z butów wyłazi. Szukaj dalej. Dokąd nie znajdziesz moje na wierzchu.
Marek Dyjor
2013-07-18 11:58:21 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Post by Marek Dyjor
We� debilu przeczytaj uwa�nie ten dokument i przesta� ju�
pierdoliďż˝.
Wypada�oby te� przeprosi�.
http://www.husty.pl/images/husty/pliki_do_pobrania/syr/atesty/badania_typu/2115badanie43_C_04imp_2004.pdf
Już ci pisałem że nie możesz mnie wkurwić bo byle kto nie może.
Możesz sobie wydrukować to badanie, zwinąć w rulon i w dupę wsadzić.
Przepisy ogólne dawaj a nie jakiś szczególny przypadek. Lubię cie
podkurwić. ty jak panienka z dobrego domu. Bułkę przez bibułkę a
chuja całą gębą. Drodzy koledzy i te rzeczy a jak ci prawdę o twoim
stanie umysłu napisać to wielopokoleniowa słoma z butów wyłazi.
Szukaj dalej. Dokąd nie znajdziesz moje na wierzchu.
no to dawaj matole te przepisy i leć do prokuratury składać donosy...
uzytkownik
2013-07-18 06:50:07 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Zawór bezpieczeństwa do bojlera to zespół dwóch zaworów w jednej
obudowie.
Jeden to bezpieczeństwa a drugi to prawie jednokierunkowy, żeby
rozszerzająca się woda mogła cofnąć się do
wodociągu ma w grzybku mały otwór. Przy wymianie wężyka przy takim
zaworze nie potrzeba spuszczać wody z bojlera.
Jak sam tą dziurkę zrobisz :)
Swoją drogą te zaworki są g.... warte. Po 2-3 miesiącach pracy zaworek
zwrotny przepuszcza.
Marek Dyjor
2013-07-17 19:37:01 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Na wejściu zimnej wody do baniaka mam zawór bezpieczeństwa (chyba) w
wielką dziurą wylotową. Pytanie brzmi: dlaczego powinien być po
stronie zimnej wody (bo zapytałem o to 2 hydraulików i tak się
dowiedziałem). To wynika z przepisu czy z parametrow pracy?
Chciałbym przy okazji dorzucić taki sam zawor na stronę ciepłą (bo
tani a i tak przerabiać będę) i obawiam się że one nie są
przygotowane do pracy w temp >60C.
a na czorta ci drugi zawór? :)

ma być jeden zawór któy zabezpiecza zbiornik przed przekroczeniem
maksymalnego ciśnienia i rozerwaniem zbiornika.
Sebastian Biały
2013-07-17 19:45:55 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
a na czorta ci drugi zawór? :)
A czemu nie - to tylko 25zł więcej i większa szansa że zadziała ktoryś z
nich.

Chciałbym go podpiąc od ciepłej strony bo tam akurat będzie miejsce. Od
zimnej strony mam ciasno.

PS. Jeden z takich zaworów nie zadziałał (jak opowiadał koleś od c.o.).
Na szczęście zadziałał gówniany lut w rurce miedzianej i pękła
upuszczając wodę. Baniak do wywalenia bo stracił "geometrię". Wszystko
podczas rozruchu nowej instalacji. Jakoś dalo mi to do myślenia.
Marek Dyjor
2013-07-17 21:25:40 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by Marek Dyjor
a na czorta ci drugi zawór? :)
A czemu nie - to tylko 25zł więcej i większa szansa że zadziała
ktoryś z nich.
Chciałbym go podpiąc od ciepłej strony bo tam akurat będzie miejsce.
Od zimnej strony mam ciasno.
PS. Jeden z takich zaworów nie zadziałał (jak opowiadał koleś od
c.o.). Na szczęście zadziałał gówniany lut w rurce miedzianej i pękła
upuszczając wodę. Baniak do wywalenia bo stracił "geometrię". Wszystko
podczas rozruchu nowej instalacji. Jakoś dalo mi to do myślenia.
hm...


koleś coś bredzi... chyba że te zawory to kupuje na bazarze od ruskich...
wolim
2013-07-17 19:40:19 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
http://img705.imageshack.us/img705/1149/mswp.jpg
Ja tam hydraulikiem nie jestem, ale czy aby ten zawór nie zabezpiecza
przed cofaniem się gorącej wody do wodociągu/zasilania?

Czy to by tłumaczyło, dlaczego znajdować się powinien na wejściu zimnej
wody?

Pozdrawiam,
MW
Sebastian Biały
2013-07-17 19:48:10 UTC
Permalink
Post by wolim
Ja tam hydraulikiem nie jestem, ale czy aby ten zawór nie zabezpiecza
przed cofaniem się gorącej wody do wodociągu/zasilania?
Pierwszy opis od reki: http://tinyurl.com/pyxsf65
k***@gmail.com
2013-07-17 20:11:19 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by wolim
Ja tam hydraulikiem nie jestem, ale czy aby ten zawór nie zabezpiecza
przed cofaniem się gorącej wody do wodociągu/zasilania?
Pierwszy opis od reki: http://tinyurl.com/pyxsf65
To nie jest zawór bezpieczeństwa tylko przelewowy lub upustowy. To że na Allegro ktoś sobie tak napisał znaczy tylko tyle ze sobie napisał. Zawór bezpieczeństwa musi mieć tak skonstruowany wylot że nie da się do niego nic na sztywno podłączyć ani zakorkować. Zawory bezpieczeństwa wyglądają tak:

Loading Image...&w=615&h=461&ei=WfnmUY73EcHdtAa4pIGoCw&zoom=1&ved=1t:3588,r:43,s:0,i:228&iact=rc&page=3&tbnh=171&tbnw=223&start=30&ndsp=21&tx=98&ty=97


Loading Image...&w=704&h=374&ei=WfnmUY73EcHdtAa4pIGoCw&zoom=1&ved=1t:3588,r:53,s:0,i:258&iact=rc&page=4&tbnh=163&tbnw=308&start=51&ndsp=24&tx=122&ty=83
Adam
2013-07-17 20:57:08 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
To nie jest zawór bezpieczeństwa tylko przelewowy lub upustowy. To że na
O jacie ale palnales...

Nie masz racji, ten pierwszy cytowany to jak najbardziej zawor bezpieczenstwa.
To ze ma gwint nie skresla go z bycia zaworem bezpieczenstwa. Przeciez mozesz
go przedluzyc i skierowac np. w inna strone.

Idz do kilku sklepow hydraulicznych i popros o zawor bezpieczenstwa -
dostaniesz dokladnie taki z pierwszego linka (z gwintem).
pozdr.
--
Adam Sz.
Marek Dyjor
2013-07-17 21:36:39 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Post by Sebastian Biały
Post by wolim
Ja tam hydraulikiem nie jestem, ale czy aby ten zawór nie
zabezpiecza
przed cofaniem się gorącej wody do wodociągu/zasilania?
Pierwszy opis od reki: http://tinyurl.com/pyxsf65
To nie jest zawór bezpieczeństwa tylko przelewowy lub upustowy. To że
na Allegro ktoś sobie tak napisał znaczy tylko tyle ze sobie napisał.
Zawór bezpieczeństwa musi mieć tak skonstruowany wylot że nie da się
do niego nic na sztywno podłączyć ani zakorkować. Zawory
http://www.google.pl/imgres?client=firefox-a&hs=y9t&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1024&bih=660&tbm=isch&tbnid=dxy1x5VqoX33zM:&imgrefurl=http://tablica.pl/oferta/zawor-bezpieczenstwa-zasobnika-z-zaworem-zwrotnym-6-7-bar-1-2-af-4-ID2FggH.html&docid=dFsh9WdvEFsjmM&imgurl=http://img15.tablica.pl/images_tablicapl/74112849_3_644x461_zawor-bezpieczenstwa-zasobnika-z-zaworem-zwrotnym-67-bar-1-2af-4-ogrzewanie.jpg&w=615&h=461&ei=WfnmUY73EcHdtAa4pIGoCw&zoom=1&ved=1t:3588,r:43,s:0,i:228&iact=rc&page=3&tbnh=171&tbnw=223&start=30&ndsp=21&tx=98&ty=97
http://www.google.pl/imgres?client=firefox-a&hs=y9t&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1024&bih=660&tbm=isch&tbnid=V5QTC15MCPITIM:&imgrefurl=http://pneumatyka-pl.timmer-pneumatik.de/artikel/L2-Sicherheitsventile/l2-sicherheitsventile-1.html&docid=64td5r9sptiu2M&imgurl=http://pneumatyka-pl.timmer-pneumatik.de/artikel/artbild/maxi/l-svl-e-ms.jpg&w=704&h=374&ei=WfnmUY73EcHdtAa4pIGoCw&zoom=1&ved=1t:3588,r:53,s:0,i:258&iact=rc&page=4&tbnh=163&tbnw=308&start=51&ndsp=24&tx=122&ty=83
No dokładnie tak jak pisałem, jesteś kompletnym głąbem i ignorantem coś tam
znajdziesz w sieci ale nie rozumiesz tego co znajdujesz...

to pierwsze to jest zawór bezpieczeńśtwa i zawory bezpieczeństwa mają
gwintowny wylot zwykle o jedną dymensję większy od wejścia.

http://www.husty.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=75:zawor-bezpieczenstwa-2115-2115n&catid=79&Itemid=469
k***@gmail.com
2013-07-17 21:50:15 UTC
Permalink
W dniu �roda, 17 lipca 2013 21:48:10 UTC+2 u�ytkownik Sebastian Bia�y
Post by Sebastian Biały
Ja tam hydraulikiem nie jestem, ale czy aby ten zaw�r nie
zabezpiecza
przed cofaniem si� gor�cej wody do wodoci�gu/zasilania?
Pierwszy opis od reki: http://tinyurl.com/pyxsf65
To nie jest zaw�r bezpiecze�stwa tylko przelewowy lub upustowy. To �e
na Allegro ktoďż˝ sobie tak napisaďż˝ znaczy tylko tyle ze sobie napisaďż˝.
Zaw�r bezpiecze�stwa musi mie� tak skonstruowany wylot �e nie da si�
do niego nic na sztywno pod��czy� ani zakorkowa�. Zawory
http://www.google.pl/imgres?client=firefox-a&hs=y9t&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1024&bih=660&tbm=isch&tbnid=dxy1x5VqoX33zM:&imgrefurl=http://tablica.pl/oferta/zawor-bezpieczenstwa-zasobnika-z-zaworem-zwrotnym-6-7-bar-1-2-af-4-ID2FggH.html&docid=dFsh9WdvEFsjmM&imgurl=http://img15.tablica.pl/images_tablicapl/74112849_3_644x461_zawor-bezpieczenstwa-zasobnika-z-zaworem-zwrotnym-67-bar-1-2af-4-ogrzewanie.jpg&w=615&h=461&ei=WfnmUY73EcHdtAa4pIGoCw&zoom=1&ved=1t:3588,r:43,s:0,i:228&iact=rc&page=3&tbnh=171&tbnw=223&start=30&ndsp=21&tx=98&ty=97
http://www.google.pl/imgres?client=firefox-a&hs=y9t&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1024&bih=660&tbm=isch&tbnid=V5QTC15MCPITIM:&imgrefurl=http://pneumatyka-pl.timmer-pneumatik.de/artikel/L2-Sicherheitsventile/l2-sicherheitsventile-1.html&docid=64td5r9sptiu2M&imgurl=http://pneumatyka-pl.timmer-pneumatik.de/artikel/artbild/maxi/l-svl-e-ms.jpg&w=704&h=374&ei=WfnmUY73EcHdtAa4pIGoCw&zoom=1&ved=1t:3588,r:53,s:0,i:258&iact=rc&page=4&tbnh=163&tbnw=308&start=51&ndsp=24&tx=122&ty=83
No dok�adnie tak jak pisa�em, jeste� kompletnym g��bem i ignorantem co� tam
znajdziesz w sieci ale nie rozumiesz tego co znajdujesz...
to pierwsze to jest zaw�r bezpiecze�twa i zawory bezpiecze�stwa maj�
gwintowny wylot zwykle o jedn� dymensj� wi�kszy od wej�cia.
http://www.husty.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=75:zawor-bezpieczenstwa-2115-2115n&catid=79&Itemid=469
Jak to dobrze że zaworami bezpieczeństwa zajmuje się Dozór Techniczny a nie Marki Dyjory. Ale jak masz kaprys to wskaż ogólno dostępne przepisy w których nie będzie zapisu w stylu " zawór bezpieczeństwa musi być tak skonstruowany żeby do wylotu roboczego nie można było w sposób trwały i nietrwały podłączyć żadnej instalacji zewnętrznej, nawet otwartej z jednej strony. Zawór bezpieczeństwa musi zawsze stanowić zakończenie instalacji chronionej...... w określonych przypadkach dopuszcza się montaż zaworów bezpieczeństwa w miejscach innych niż zakończenie instalacji." No dawaj gawędziarzu amatorze. Dokąd nie dasz obowiązujących przepisów innych niż te moje, swoje teksty możesz sobie w dupę wsadzić.
Marek Dyjor
2013-07-17 21:58:48 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Post by Marek Dyjor
http://www.husty.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=75:zawor-bezpieczenstwa-2115-2115n&catid=79&Itemid=469
Jak to dobrze że zaworami bezpieczeństwa zajmuje się Dozór Techniczny
a nie Marki Dyjory. Ale jak masz kaprys to wskaż ogólno dostępne
przepisy w których nie będzie zapisu w stylu " zawór bezpieczeństwa
musi być tak skonstruowany żeby do wylotu roboczego nie można było w
sposób trwały i nietrwały podłączyć żadnej instalacji zewnętrznej,
nawet otwartej z jednej strony. Zawór bezpieczeństwa musi zawsze
stanowić zakończenie instalacji chronionej...... w określonych
przypadkach dopuszcza się montaż zaworów bezpieczeństwa w miejscach
innych niż zakończenie instalacji." No dawaj gawędziarzu amatorze.
Dokąd nie dasz obowiązujących przepisów innych niż te moje, swoje
teksty możesz sobie w dupę wsadzić.
no to jakim cudem ten dozór techniczny odbiera kotłownie w których są
montowane standardowo właśnie takie jak SYR 2115 i podobne zawory.


Pewni UDT nie zamówiło serii szkoleń u pana dr hab inż Kogutka i zatrudnia
jakiś idotów na stanowiskach inspektorów dozoru.


znowu coś znalazłeś w sieci?
uzytkownik
2013-07-19 13:29:14 UTC
Permalink
U?ytkownik <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:f0c4906a-5c63-4ca7-b1a8-***@googlegroups.com...

Kogutek! Przestgań pierd....ć głupoty, albo wskaż konkretny zapis
prawny.
uzytkownik
2013-07-19 13:47:29 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Kogutek! Przestgań pierd....ć głupoty, albo wskaż konkretny zapis
prawny.
Uważasz, że w najbardziej renomowanych na świecie firmach, produkujących
m. in. zaory bezpieczeństwa pracują sami kretyni, a ty jesteś jedyny
mądry i najmądrzejszy na świecie, któremu nikt nie ma prawa się równać,
a twoje zdanie jest ostateczne i niepodważalne?

http://products.ecc.emea.honeywell.com/poland/ecatdata/pg_sm150.html
http://www.herz.com.pl/odmiana.php?id=728
http://www.danfoss.com/Poland/Products/Categories/Photos/RA/Safety-Valves/SFV-safety-relief-valves-Back-pressure-dependent/0bb01159-be6b-4159-b7c7-722d12158888.html
http://www.afriso.pl/25-bar-frac12-p-583.html?cPath=1_532_535
Adam
2013-07-19 14:56:07 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Uważasz, że w najbardziej renomowanych na świecie firmach, produkujących
m. in. zaory bezpieczeństwa pracują sami kretyni, a ty jesteś jedyny
Pewnie doczytal jakies zalecenia dot. wykonywania INSTALACJI, a nie budowy
samego zaworu zwrotnego. Bo przeciez wystarczy dokrecic kawalek rurki i
juz mamy zawor bezpieczenstwa ktory konczy sie zgodnie z prawem ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
k***@gmail.com
2013-07-19 16:14:59 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by uzytkownik
Uważasz, że w najbardziej renomowanych na świecie firmach, produkujących
m. in. zaory bezpieczeństwa pracują sami kretyni, a ty jesteś jedyny
Pewnie doczytal jakies zalecenia dot. wykonywania INSTALACJI, a nie budowy
samego zaworu zwrotnego. Bo przeciez wystarczy dokrecic kawalek rurki i
juz mamy zawor bezpieczenstwa ktory konczy sie zgodnie z prawem ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
Do zaworu bezpieczeństwa ma się nie dać nic dokręcić. Co nie wyklucza jakiś szczególnych przypadków gdzie to jest dopuszczalne. Nad instalacjami ciśnieniowymi od pewnego ciśnienia nadzór ma Dozór Techniczny. Każda instalacja ciśnieniowa musi być odebrana przez Dozór Techniczny. A elementy użyte do jej budowy muszą mieć dopuszczenie do używania wydane przez Dozór techniczny. Stąd PDF z dopuszczeniem zaworu mającym gwint na wylocie. Zawór z gwintem na wylocie to pół zaworu bezpieczeństwa. Do kompletu potrzebuje wkręcanej końcówki uniemożliwiającej podłączenie przez użytkownika czegokolwiek z korkiem włącznie. Może być sytuacja że w instalacji są substancje mogące skazić środowisko. Wtedy można do zaworu bezpieczeństwa na sztywno połączyć kolejne elementy instalacji zapobiegającej skażeniu środowiska. Ale nie można podłączyć do niego pionowej rury o długości 10 metrów ze swobodnym wylotem u góry. W zabezpieczeniach bierze się pod uwagę najgorszy przypadek. W pionowej rurze może się znaleźć czynnik i jego ciężar spowoduje inne ciśnienie zadziałania zaworu. Bóg kiedyś rozdał ludziom lejki. Większość zaczęła oglądać Świat patrząc od szerszej strony. Tylko nieliczni patrzyli i patrzą od strony węższej i widzą więcej. To oni wymyślają przepisy i rozwiązania mające zapewnić bezpieczeństwo dużo liczniejszej grupie głupich ludzi. Instalacja której użytkownikiem jest człowiek bez żadnych kwalifikacji, a takimi są instalacje w domach i mieszkaniach, brak możliwości podłączenia na stałe do zaworu bezpieczeństwa jest kluczowe zw względu na bezpieczeństwo. Czy można cokolwiek podłączyć pod zawór bezpieczeństwa przy sprężarce z marketu. Nie można, nie da się. Czy można cokolwiek z wyjątkiem plastikowego wężyka podłączyć pod zawór bezpieczeństwa w jaki wyposażony jest bojler dostępny w sklepie. Nie można. Nie piszę tutaj żeby jakiegoś nadętego puzona pzrekonać. Idioty nie da się przekonać. Ale jak jedna osoba przeczyta, pomyśli i jak będzie kupowała zawór bezpieczeństwa to wybierze taki jak pisałem, albo każe sobie podać odpowiednią końcówkę, przypilnuje Dyjora żeby taką końcówkę zamontował. To odniosłem sukces i nie pisałem po próżnicy. To co oponenci piszą koło chuja mi lata. Troche dla zasady ich powkurwiqam. Jak piszę to liczę na tych co przez lejek patrzą z innej strony niż Dyjor ze swoją bandą przymułów bagiennych.
uzytkownik
2013-07-20 06:18:32 UTC
Permalink
U?ytkownik <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:ccd594ab-feb4-40b5-91b3-***@googlegroups.com...

Jak zwykle kogutek "odwraca kota ogonem".
Co zaś się tyczy "lejka". Tak, masz rację, ty patrzysz przez lejek w
odróżnieniu od stanowczej większości ludzi, którzy do patrzenia w ogóle
nie używają lejka. Lejek niezależnie od której strony patrzysz i tak
zawęża pole widzenia. Mniej lub więcej, ale jednak.
k***@gmail.com
2013-07-19 15:15:22 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Kogutek! Przestgań pierd....ć głupoty, albo wskaż konkretny zapis
prawny.
Wskazałem. Reszty sobie poszukaj.
j***@gmail.com
2013-07-23 07:24:13 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Na wejściu zimnej wody do baniaka mam zawór bezpieczeństwa (chyba) w
wielką dziurą wylotową. Pytanie brzmi: dlaczego powinien być po stronie
zimnej wody (bo zapytałem o to 2 hydraulików i tak się dowiedziałem).
Zawór bezpieczeństwa do bojlera montuje się na wejściu bo jest to jednocześnie zawór przeciwzwrotny - zapobiega cofaniu wody z bojlera do wodociągu i jego skażeniu tym co może być w bojlerze i co może żyć w bojlerze.
W przypadku zadziałania w pierwszej kolejności wyrzuci chłodniejszą wodę z dołu zasobnika - mniejsze ryzyko poparzenia.
Montaż dodatkowego zaworu po stronie ciepłej to proszenie się o kłopoty - po jaką cholerę kolejny punkt potencjalnego wycieku. Ten zawór który pokazałeś na zdjęciu jest raczej do zimnej wody. Do ciepłej będzie miał czerwone pokrętło. Takie zawory stosuje się do zabezpieczania układów CO i w przypadku domów jednorodzinnych i ogrzewań etażowych są to zazwyczaj zawory na 3 bary. Do zabezpieczania bojlerów CWU stosuje się zawory 6-7 barów, choć w wielu przypadkach ze względu na znaczne wzrosty ciśnienia wody nocą trzeba dokładać jeszcze naczynia przeponowe które je kompensują.

Jackare
Bytom
k***@gmail.com
2013-07-23 10:13:37 UTC
Permalink
Post by j***@gmail.com
Post by Sebastian Biały
Na wejściu zimnej wody do baniaka mam zawór bezpieczeństwa (chyba) w
wielką dziurą wylotową. Pytanie brzmi: dlaczego powinien być po stronie
zimnej wody (bo zapytałem o to 2 hydraulików i tak się dowiedziałem).
Zawór bezpieczeństwa do bojlera montuje się na wejściu bo jest to jednocześnie zawór przeciwzwrotny - zapobiega cofaniu wody z bojlera do wodociągu i jego skażeniu tym co może być w bojlerze i co może żyć w bojlerze.
W przypadku zadziałania w pierwszej kolejności wyrzuci chłodniejszą wodę z dołu zasobnika - mniejsze ryzyko poparzenia.
Montaż dodatkowego zaworu po stronie ciepłej to proszenie się o kłopoty - po jaką cholerę kolejny punkt potencjalnego wycieku. Ten zawór który pokazałeś na zdjęciu jest raczej do zimnej wody. Do ciepłej będzie miał czerwone pokrętło. Takie zawory stosuje się do zabezpieczania układów CO i w przypadku domów jednorodzinnych i ogrzewań etażowych są to zazwyczaj zawory na 3 bary. Do zabezpieczania bojlerów CWU stosuje się zawory 6-7 barów, choć w wielu przypadkach ze względu na znaczne wzrosty ciśnienia wody nocą trzeba dokładać jeszcze naczynia przeponowe które je kompensują.
Jackare
Bytom
Idź do marketu i popatrz na zawory w jakie są wyposażone bojlery. To nie są zawory jednokierunkowe zintegrowane z zaworem bezpieczeństwa. Ona mają coś w rodzaju grzybka zapobiegającego cofaniu się wody do sieci. Ale z założenia grzybek albo jest nieszczelny albo ma tak dobraną sprężynę że przy niewielkiej różnicy ciśnień przepuszcza wodę z bojlera do sieci. Z naczyniem przeponowym zgoda pod warunkiem że instalacja jest wyposażona reduktor i zawór jednokierunkowy. Jeśli nie ma reduktora to żaden zbiornik mający przejąć nadwyżkę ciśnienia jest za mały żeby pomieścić wodę jaka jest sieci.
uzytkownik
2013-07-23 17:23:54 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Idź do marketu i popatrz na zawory w jakie są wyposażone bojlery.
To nie są zawory jednokierunkowe zintegrowane z zaworem
bezpieczeństwa.
Ona mają coś w rodzaju grzybka zapobiegającego cofaniu się wody do
sieci.
Ale z założenia grzybek albo jest nieszczelny albo ma tak dobraną
sprężynę
że przy niewielkiej różnicy ciśnień przepuszcza wodę z bojlera do
sieci.
Z naczyniem przeponowym zgoda pod warunkiem że instalacja jest
wyposażona
reduktor i zawór jednokierunkowy. Jeśli nie ma reduktora to żaden
zbiornik
mający przejąć nadwyżkę ciśnienia jest za mały żeby pomieścić wodę
jaka jest sieci.
Przestań pisać głupoty i wymyślać kolejne wyssane z palca teorie.
Pisałeś wcześniej, że te zaworkiu posiadają specjalnie zrobione dziurki,
żeby woda się cofała do instyalacji wodociągowej. Jest to tak samo
bzdurne twierdzenie, jak i to co tu napisałeś, że grzybek ma specjalnie
dobraną sprężynę w celu przepuszczania wody z bojlera do sieci.
Z założenia te zaworki mają być szczelne i nie przepuszczać wody z
bojlera do sieci wodociągowej, ani kropli.
Problem polega jednak na tym, że te zaworki, które są oferowane w
sprzedaży są tak chu...owej jakości, że po kilku miesiącach pracy
takiego zaworka potrafi przerdzewieć sprężynka, która dociska grzybek, a
także blaszka, o którą się zapiera ta sprężynka. Natomiast grzybek
zaczyna latać swobodnie i przepuszczać wodę.
Producenci wychodzą z założenia, że jak zostanie zamontowany taki
zaworek to nikt się nie sklapnie do końca gwarancji, że on przepuszcza,
a po gwarancji to "wal się i idz se kup nowy".
k***@gmail.com
2013-07-23 21:01:41 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
Idź do marketu i popatrz na zawory w jakie są wyposażone bojlery.
To nie są zawory jednokierunkowe zintegrowane z zaworem
bezpieczeństwa.
Ona mają coś w rodzaju grzybka zapobiegającego cofaniu się wody do
sieci.
Ale z założenia grzybek albo jest nieszczelny albo ma tak dobraną
sprężynę
że przy niewielkiej różnicy ciśnień przepuszcza wodę z bojlera do
sieci.
Z naczyniem przeponowym zgoda pod warunkiem że instalacja jest
wyposażona
reduktor i zawór jednokierunkowy. Jeśli nie ma reduktora to żaden
zbiornik
mający przejąć nadwyżkę ciśnienia jest za mały żeby pomieścić wodę
jaka jest sieci.
Przestań pisać głupoty i wymyślać kolejne wyssane z palca teorie.
Pisałeś wcześniej, że te zaworkiu posiadają specjalnie zrobione dziurki,
żeby woda się cofała do instyalacji wodociągowej. Jest to tak samo
bzdurne twierdzenie, jak i to co tu napisałeś, że grzybek ma specjalnie
dobraną sprężynę w celu przepuszczania wody z bojlera do sieci.
Z założenia te zaworki mają być szczelne i nie przepuszczać wody z
bojlera do sieci wodociągowej, ani kropli.
Problem polega jednak na tym, że te zaworki, które są oferowane w
sprzedaży są tak chu...owej jakości, że po kilku miesiącach pracy
takiego zaworka potrafi przerdzewieć sprężynka, która dociska grzybek, a
także blaszka, o którą się zapiera ta sprężynka. Natomiast grzybek
zaczyna latać swobodnie i przepuszczać wodę.
Producenci wychodzą z założenia, że jak zostanie zamontowany taki
zaworek to nikt się nie sklapnie do końca gwarancji, że on przepuszcza,
a po gwarancji to "wal się i idz se kup nowy".
Bo może jest kilka rodzajów. Widziałem z dziurką i widziałem ze sprężynką. To ze Ty nic nie widziałeś nie znaczy ze tego nie ma tylko że Ty nie widziałeś. Kto Ci takich pierdół naopowiadał że woda z bojlera nie może cofnąć się do sieci. Może i jest to wskazane. Tylko tą drogą może być zmniejszone ciśnienie wynikające z rozszerzania się wody w czasie ogrzewania. Faktem jest że nie powinna się cofać w razie zaniku ciśnienia w sieci. I dlatego kiedyś był otworek a teraz jest zawór. l dalej ten zawór umożliwia cofnięcie się wody do sieci. Wiesz ile jest tej wody w czasie kiedy bojler podgrzewa się od 20 do 60 stopni. A nie więcej niż pół szklanki przy bojlerze 100 litrów. Zawór bezpieczeństwa ma nie dopuścić do rozerwania zbiornika w przypadku gdyby z jakiś powodów bojler z wodą został odcięty zaworem przed bojlerem i zaworem albo zaworami za bojlerem. Takie dodatkowe pół szklanki wody spowoduje rozerwanie bojlera. Bo woda praktycznie w zakresie ciśnień na jakie może być narażony bojler jest nieściśliwa. Przekrój zaworu bezpieczeństwa w bojlerze jest zbliżony do przekroju zaworu w szybkowarze. Oznacza to że nie zabezpiecza on przed wzrostem ciśnienia w sieci tylko przed wzrostem ciśnienia spowodowanym grzaniem wody. Gdyby miał zabezpieczać przed wzrostem ciśnienia w sieci to musiałby mieć przekrój większy niż przekrój rury zasilającej. Przekrój musi byc na tyle duży że w przypadku gdyby zaciął się termostat to para ma przez ten zaworek wypchnąć wodę z bojlera i ma zostać odsłonięta grzałka. Grzałka ma się przepalić i przestać podgrzewać.
uzytkownik
2013-07-23 21:30:56 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Bo może jest kilka rodzajów.
Nie ma kilka rodzajów. Z założenia te zaworki mają niedopuszczać do
cofania się wody z bojlera do instalacji. I wcale tu nie chodzi o wzrost
ciśnienia w instalacji, ale chodzi o skażenie tej instalacji bakteriami
legionelli, które uwielbiają się rozwijać w ciepłej wodzie.

Poza tym komu ty to piszesz na temat rozszerzalności wody?
To tak jak byś uczył ojca dzieci robić :)
Chłopie, ja zęby zjadłem w tematach hydraulicznych, a tego typu zaworków
zamontowałm więcej niż ty ich na oczy widziałeś, włacznie z tymi na
obrazkach.
Co do cofającej się wody to w przypadku wzrostu ciśnienia w bojlerze to
nadmiar wody ma się cofnąć do naczynia przeponowego lub zostać wyrzocony
zaworem bezpieczeństwa.
k***@gmail.com
2013-07-24 00:58:38 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
Bo może jest kilka rodzajów.
Nie ma kilka rodzajów. Z założenia te zaworki mają niedopuszczać do
cofania się wody z bojlera do instalacji. I wcale tu nie chodzi o wzrost
ciśnienia w instalacji, ale chodzi o skażenie tej instalacji bakteriami
legionelli, które uwielbiają się rozwijać w ciepłej wodzie.
Poza tym komu ty to piszesz na temat rozszerzalności wody?
To tak jak byś uczył ojca dzieci robić :)
Chłopie, ja zęby zjadłem w tematach hydraulicznych, a tego typu zaworków
zamontowałm więcej niż ty ich na oczy widziałeś, włacznie z tymi na
obrazkach.
Co do cofającej się wody to w przypadku wzrostu ciśnienia w bojlerze to
nadmiar wody ma się cofnąć do naczynia przeponowego lub zostać wyrzocony
zaworem bezpieczeństwa.
To Ty jak jeden gość co mówił ze całe życie nad książkami spędził. Introligatorem w drukarni był. jak już przykręcasz takie zaworki do bojlerów to mógłbyś zerknąć do netu jakie mają parametry. Do następnej odpowiedzi lepiej się przygotuj. Znajdź w necie dokumentację typowego zaworu bezpieczeństwa do bojlera i napisz przy jakiej różnicy ciśnień ma się zamknąć ten zawór jednokierunkowy co go nazywasz bezwzględnie jednokierunkowym. Mógłbym napisać ale jak sam znajdziesz to nie będziesz sugerował że manipuluję. No i na dłużej zapamiętasz. Bakteria to coś żywego. Z czystej wody i z czystego powietrza się nie bierze. Musi się do instalacji dostać. Przy wodociągach miejskich jest prawie niemożliwe żeby przeżyły oczyszczanie i dezynfekcję wody. Jeśli już bakterie to e coli z lokalnych ujęć typu studnia przy domu. Ta bakteria co o niej piszesz to mało zjadliwa jest. W rozporządzeniu ministra zdrowia dotyczącym wody napisali że ma być w próbce mniej niż 100 a e coli 0 ( słownie zero). Tak że z tą legionellą robisz zwyczajnie sztuczny tłok żeby udowodnić coś co Ci się wydaje. W rozporządzeniu ministra infrastruktury jest o wodzie i instalacjach. Poczytaj sobie. Na naukę nigdy nie jest za późno. Do norm ze względow oczywistych się nie dobrałem. Ale jeśli zawór od bojlera dopuszczający cofnięcie się ciepłej wody do instalacji jest w sprzedaży to musi spełniać wymogi normy. Inaczej nie wolno było by go sprzedawać. A to że napiszesz że te zawory to badziew nic nie znaczy. Papier mają badane były.
uzytkownik
2013-07-24 05:46:36 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Z czystej wody i z czystego powietrza się nie bierze.
Musi się do instalacji dostać. Przy wodociągach miejskich jest prawie
niemożliwe
żeby przeżyły oczyszczanie i dezynfekcję wody.
A jednak są i się potrafią namnażać.
Post by k***@gmail.com
Ta bakteria co o niej piszesz to mało zjadliwa jest.
Tyle, że wywołuje poważne schorzenia, na które zmarło wielu ludzi, choć
w naszym układzie pokarmowym ginie.
Kogutek, jeżeli nie masz pojęcia o czym piszemy i przed czym chronią
zawory zwrotne to po prostu pytaj, bo tak to żyjesz w błędnych
przeświadczeniach. Jak pojawi się temat to gdzieś, coś na szybko w necie
przeczytasz i próbujesz zabłysnąć. Tyle, ze nie rozumiesz tego i
wypisujesz jakieś bzdurne, wymyślone przez siebie teorie, których
później bronisz do upadłego. Jak ci się udowodni błąd i palcem wskaże to
wymyślasz kolejne teorie na poparcie swoich tez. Tak jak było z tymi
zaworkami, które miały najpierw specjalne dziurki, później specjalne
sprężynki, a następnie że może są różne rodzaje, ale dalej jak koń z
klapkami na oczach bronisz swoich zmyślonych teorii, ze woda musi się
cofać do instalacji wodociągowej. Piszesz, "Do norm ze względow
oczywistych się nie dobrałem". Ja natomiast musiałem się dobrać, także i
do rozporządzeń oraz ustaw, bo z tego żyję. Tak więc myślę, że dalsza
dyskusja z tobą to dla mnie strata czasu.
Post by k***@gmail.com
Ale jeśli zawór od bojlera dopuszczający cofnięcie się ciepłej wody do
instalacji jest w sprzedaży
to musi spełniać wymogi normy.
I spełniają, jak są nowe.
Post by k***@gmail.com
Papier mają badane były.
Papier wszystko przyjmie.
k***@gmail.com
2013-07-24 11:51:32 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
Z czystej wody i z czystego powietrza się nie bierze.
Musi się do instalacji dostać. Przy wodociągach miejskich jest prawie
niemożliwe
żeby przeżyły oczyszczanie i dezynfekcję wody.
A jednak są i się potrafią namnażać.
Post by k***@gmail.com
Ta bakteria co o niej piszesz to mało zjadliwa jest.
Tyle, że wywołuje poważne schorzenia, na które zmarło wielu ludzi, choć
w naszym układzie pokarmowym ginie.
Kogutek, jeżeli nie masz pojęcia o czym piszemy i przed czym chronią
zawory zwrotne to po prostu pytaj, bo tak to żyjesz w błędnych
przeświadczeniach. Jak pojawi się temat to gdzieś, coś na szybko w necie
przeczytasz i próbujesz zabłysnąć. Tyle, ze nie rozumiesz tego i
wypisujesz jakieś bzdurne, wymyślone przez siebie teorie, których
później bronisz do upadłego. Jak ci się udowodni błąd i palcem wskaże to
wymyślasz kolejne teorie na poparcie swoich tez. Tak jak było z tymi
zaworkami, które miały najpierw specjalne dziurki, później specjalne
sprężynki, a następnie że może są różne rodzaje, ale dalej jak koń z
klapkami na oczach bronisz swoich zmyślonych teorii, ze woda musi się
cofać do instalacji wodociągowej. Piszesz, "Do norm ze względow
oczywistych się nie dobrałem". Ja natomiast musiałem się dobrać, także i
do rozporządzeń oraz ustaw, bo z tego żyję. Tak więc myślę, że dalsza
dyskusja z tobą to dla mnie strata czasu.
Post by k***@gmail.com
Ale jeśli zawór od bojlera dopuszczający cofnięcie się ciepłej wody do
instalacji jest w sprzedaży
to musi spełniać wymogi normy.
I spełniają, jak są nowe.
Post by k***@gmail.com
Papier mają badane były.
Papier wszystko przyjmie.
No właśnie mam pojęcie. Jeśli w Polsce na przestrzeni wielu lat oficjalnie wiadomo że wykryto ją w wodzie w szpitalu i akademiku to znaczy że ona tutaj nie występuje. A te co były pochodziły z importu prywatnego. Bakterie same się nie robią. Musi zostać dostarczona. Jeśli w przepisach określono że może być ich w wodzie sto razy więcej nić E coli to znaczy ze jest mało agresywna. Co do zaworu. Z uporem maniaka starasz się udowodnić że z bojlera nie może się nic cofnąć. A to nieprawda. Oczywiście nawet jak znalazłeś opis zaworu bezpieczeństwa do bojlera to nie napiszesz że miałem rację bo co by koledzy powiedzieli.
Andrzej S.
2013-07-25 04:54:38 UTC
Permalink
W dniu 2013-07-23 19:23, uzytkownik pisze:
...
Post by uzytkownik
Z założenia te zaworki mają być szczelne i nie przepuszczać wody z
bojlera do sieci wodociągowej, ani kropli.
...

Nieprawda - cofka jest i nawet rura doprowadzajaca blisko kotla
robi sie wyczuwalnie ciepla. Mój bojler ma opisane w manualu.

Tak bylo zanim nie zainstalowalem na wejsciu do domu reduktora
cisnienia. REduktor okazal sie bardzo skutecznym zaworem zwrotnym
i efekt cofania wody goracej z boilera zniknal. Nigdy dotychczas nie
wlaczajacy sie zaworek w boilerze pierwszej nocy podstepnie zalal
szafki, ustawione pod boileerem.

A propo reduktora - mialo byc obnizenie cisnienia, a wyszlo odwrotnie.
Cisnienie statyczne i tak przelazi na druga strone i pierwsze
odkrecenie dowolnego kurka po nocy daje wyrazne stęknięcie rur
i boilera ...


pozdro
--
A S
Marek
2013-07-25 06:21:13 UTC
Permalink
Post by Andrzej S.
A propo reduktora - mialo byc obnizenie cisnienia, a wyszlo odwrotnie.
Cisnienie statyczne i tak przelazi na druga strone i pierwsze
odkrecenie dowolnego kurka po nocy daje wyrazne stęknięcie rur
i boilera ...
Tu pomogloby naczynie przeponowe. Wzrost cisnienie bedzie w nim
skompensowany, a nie w instalacji.
--
Marek
echo ***@kqamp.csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
uzytkownik
2013-07-25 07:18:37 UTC
Permalink
Post by Marek
Post by Andrzej S.
A propo reduktora - mialo byc obnizenie cisnienia, a wyszlo
odwrotnie.
Cisnienie statyczne i tak przelazi na druga strone i pierwsze
odkrecenie dowolnego kurka po nocy daje wyrazne stęknięcie rur
i boilera ...
Tu pomogloby naczynie przeponowe. Wzrost cisnienie bedzie w nim
skompensowany, a nie w instalacji.
Niektórym można tłumaczyć w kółko, że przy bojlerze należy zainstalować
naczynie przeponowe oraz zaworek zwrotny uniemożliwiający cofaniu się
wody z bojlera do instalacji wodociągowej, a oni i tak będą kombinować.
uzytkownik
2013-07-25 07:33:30 UTC
Permalink
Post by Andrzej S.
Post by uzytkownik
Z założenia te zaworki mają być szczelne i nie przepuszczać wody z
bojlera do sieci wodociągowej, ani kropli.
Nieprawda - cofka jest i nawet rura doprowadzajaca blisko kotla
robi sie wyczuwalnie ciepla. Mój bojler ma opisane w manualu.
Weź no przeczytajk dokładniej co napisałem:
Pozwolę sobie przypomnieć:

Z założenia te zaworki mają być szczelne i nie przepuszczać wody z
bojlera do sieci wodociągowej, ani kropli.
Problem polega jednak na tym, że te zaworki, które są oferowane w
sprzedaży są tak chu...owej jakości, że po kilku miesiącach pracy
takiego zaworka potrafi przerdzewieć sprężynka, która dociska grzybek, a
także blaszka, o którą się zapiera ta sprężynka. Natomiast grzybek
zaczyna latać swobodnie i przepuszczać wodę.

Wskaż mi w którym miejscu napisałem, że te zaworki "są szczelne i nie
porzepuszczają".
Wyraźnie napisałem, że z założenia mają być szczelne, ale nie są ze
względu na kiepską jakość (to tak w skrócie).
Kogutek natomiast się sprzecza, że celowo tak się robi te zaworki
(wierci małe dziurki i dobiera sprężynki), bo woda musi się cofać z
bojlera do instalacji wodociągowej.

Poza tym o jakiej bliskości kotła piszesz i jakiego kotła?
To, że rury blisko kotła robią się ciepłe to rzecz naturalna. W końcu
kotły są od tego, żeby grzać. :)
Czy aby czegoś nie pomyliłeś?
Zaś rury na doprowadzeniu bojlera, przed zaworem bezpieczeństwa mają
prawo robić się ciepłe. To jest normalna cecha fizyczna materiałów z
których są wykonane zaworki i rury tzw. przewodność cieplna. Słyszałeś
coś kiedyś o przewodności cieplnej?
k***@gmail.com
2013-07-25 10:49:10 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by Andrzej S.
Post by uzytkownik
Z założenia te zaworki mają być szczelne i nie przepuszczać wody z
bojlera do sieci wodociągowej, ani kropli.
Nieprawda - cofka jest i nawet rura doprowadzajaca blisko kotla
robi sie wyczuwalnie ciepla. Mój bojler ma opisane w manualu.
Z założenia te zaworki mają być szczelne i nie przepuszczać wody z
bojlera do sieci wodociągowej, ani kropli.
Problem polega jednak na tym, że te zaworki, które są oferowane w
sprzedaży są tak chu...owej jakości, że po kilku miesiącach pracy
takiego zaworka potrafi przerdzewieć sprężynka, która dociska grzybek, a
także blaszka, o którą się zapiera ta sprężynka. Natomiast grzybek
zaczyna latać swobodnie i przepuszczać wodę.
Wskaż mi w którym miejscu napisałem, że te zaworki "są szczelne i nie
porzepuszczają".
Wyraźnie napisałem, że z założenia mają być szczelne, ale nie są ze
względu na kiepską jakość (to tak w skrócie).
Kogutek natomiast się sprzecza, że celowo tak się robi te zaworki
(wierci małe dziurki i dobiera sprężynki), bo woda musi się cofać z
bojlera do instalacji wodociągowej.
Poza tym o jakiej bliskości kotła piszesz i jakiego kotła?
To, że rury blisko kotła robią się ciepłe to rzecz naturalna. W końcu
kotły są od tego, żeby grzać. :)
Czy aby czegoś nie pomyliłeś?
Zaś rury na doprowadzeniu bojlera, przed zaworem bezpieczeństwa mają
prawo robić się ciepłe. To jest normalna cecha fizyczna materiałów z
których są wykonane zaworki i rury tzw. przewodność cieplna. Słyszałeś
coś kiedyś o przewodności cieplnej?
To że coś napisałeś znaczy tylko tyle że sobie napisałeś. Oczywiście odnalazłeś opis zaworu bezpieczeństwa do bojlera. Tylko jak byś się mógł przyznać że nie masz racji.
Andrzej S.
2013-07-26 04:31:00 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Zaś rury na doprowadzeniu bojlera, przed zaworem bezpieczeństwa mają
prawo robić się ciepłe. To jest normalna cecha fizyczna materiałów z
których są wykonane zaworki i rury tzw. przewodność cieplna. Słyszałeś
coś kiedyś o przewodności cieplnej?
Kociol (w sensie boiler) wg. manuala ma prawo popuszczac do rury
doprowadzajacej wode w miare termicznego rozszerzania. To ze bywa
ciepla, to nie przewodniosc termiczna, a lekkie cofniecie wody.

Skoro manual tak mówi, to dyskusja o lichosci zaworu jest bezzasadna.

Ale zgodze sie, ze zawór jest lichy - coraz trudniej testowo go
otworzyc. Cos jakby lekko zgrzyta.
--
A S
uzytkownik
2013-07-26 06:11:57 UTC
Permalink
Post by Andrzej S.
Kociol (w sensie boiler) wg. manuala ma prawo popuszczac do rury
doprowadzajacej wode w miare termicznego rozszerzania. To ze bywa
ciepla, to nie przewodniosc termiczna, a lekkie cofniecie wody.
Chyba nie zrozumiałeś, ze piszemy o dwóch różnych sprawqach.
Oczywiście, że lekkie cofanie może występować, wystarczy, że pod grzybka
dostanie się paprok, ale to cofanie nie jest naturalną funkcją tego
zaworu tak jak pisze Kogutek. On twierdzi, że są w grzybkach robione
dziurki czy też tak dobierane sprężynki, aby zaworek mógł przepuszczać,
a woda mogła się cofać.
Post by Andrzej S.
Skoro manual tak mówi, to dyskusja o lichosci zaworu jest bezzasadna.
Ile takich zaworów miałeś w rękach?
Ile wymieniałeś?
k***@gmail.com
2013-07-26 13:53:56 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by Andrzej S.
Kociol (w sensie boiler) wg. manuala ma prawo popuszczac do rury
doprowadzajacej wode w miare termicznego rozszerzania. To ze bywa
ciepla, to nie przewodniosc termiczna, a lekkie cofniecie wody.
Chyba nie zrozumiałeś, ze piszemy o dwóch różnych sprawqach.
Oczywiście, że lekkie cofanie może występować, wystarczy, że pod grzybka
dostanie się paprok, ale to cofanie nie jest naturalną funkcją tego
zaworu tak jak pisze Kogutek. On twierdzi, że są w grzybkach robione
dziurki czy też tak dobierane sprężynki, aby zaworek mógł przepuszczać,
a woda mogła się cofać.
Post by Andrzej S.
Skoro manual tak mówi, to dyskusja o lichosci zaworu jest bezzasadna.
Ile takich zaworów miałeś w rękach?
Ile wymieniałeś?
Sprowadzasz dyskusję do poziomu w którym jesteś fachowcem bo wymieniłeś dużo zaworów bezpieczeństwa w bojlerach. Z przyczyn oczywistych jest to bzdura. Przy dużej ilości zaworów to wprawy mogłeś nabrać a nie wiedzy. Raz zamontowany zawór jest przykręcony do bojlera do jego śmierci. Nie ma potrzeby wymieniania go nawet jak by się popsuł. Zwłaszcza że tam nie ma się co popsuć. Dostałeś pracę domową żeby znaleźć w necie dokumentację zaworu do bojlera. Mnie się udało bez większego problemu. Miałeś napisać przy jakiej różnicy ciśnień pomiędzy zbiornikiem a siecią ten zawór się zamyka. Tak dobrze widzisz i czytasz. Ten zawór jest normalnie otwarty i zamyka się dopiero wtedy kiedy wystąpi różnica ciśnień że w baniaku jest większe niż w sieci. Jak znajdziesz w dokumentacji jaka jest ta różnica ciśnień to pomyśl, wiem że to dla Ciebie może być trudne i bolesne ale się postaraj, czy w przypadku grzania wody i rozszerzania się wody w bojlerze przy otwartym zaworze taka różnica ciśnień może powstać. Różnica pomiędzy współczesnymi zaworami a zaworami z dziurką polegała na tym że współczesny jest cały czas otwarty a starego typu cały czas był zamknięty. Otwierał go spadek ciśnienia w bojlerze przy poborze wody. I dziurka była potrzebna żeby woda mogła cofnąć się do sieci.
Kris
2013-07-27 08:33:51 UTC
Permalink
Sprowadzasz dyskusję do poziomu w którym jesteś fachowcem bo wymieniłeś dużo >zaworów bezpieczeństwa w bojlerach.
Ja wypiłem duzo piwa to zapewne jestem ekspertem od browarnictwa;)
Ten zawór jest normalnie otwarty i zamyka się dopiero wtedy kiedy wystąpi >różnica ciśnień że w baniaku jest większe niż w sieci.
Nie chce mi się szukac ale jezekli masz rację to Plumpi musi zweryfikowac swoją wiedze.
A najlepiej podajcie jakies linki to sami rozstrzygniemy jak to jest z tymi zaworami
Marek Dyjor
2013-08-07 06:46:24 UTC
Permalink
W dniu piątek, 26 lipca 2013 15:53:56 UTC+2 użytkownik
Post by k***@gmail.com
Sprowadzasz dyskusję do poziomu w którym jesteś fachowcem bo
wymieniłeś dużo >zaworów bezpieczeństwa w bojlerach.
Ja wypiłem duzo piwa to zapewne jestem ekspertem od browarnictwa;)
Post by k***@gmail.com
Ten zawór jest normalnie otwarty i zamyka się dopiero wtedy kiedy
wystąpi >różnica ciśnień że w baniaku jest większe niż w sieci.
Nie chce mi się szukac ale jezekli masz rację to Plumpi musi
zweryfikowac swoją wiedze.
A najlepiej podajcie jakies linki to sami rozstrzygniemy jak to jest z tymi zaworami
ciekawe czemu kogutek nie da linka do DTRki takiego zaworka.
uzytkownik
2013-08-07 07:26:15 UTC
Permalink
Post by Marek Dyjor
ciekawe czemu kogutek nie da linka do DTRki takiego zaworka.
Bo kogutek wie wszystko najlepiej, choć jest tylko i wyłącznie
teoretykiem i uważa, że reszta chołoty musi udowaniać, że kogutek ma
rację :)
Swoją drogą to on jest niereformowalny i szkoda czasu, aby się z nim
dochodzić.
k***@gmail.com
2013-08-07 12:23:10 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by Marek Dyjor
ciekawe czemu kogutek nie da linka do DTRki takiego zaworka.
Bo kogutek wie wszystko najlepiej, choć jest tylko i wyłącznie
teoretykiem i uważa, że reszta chołoty musi udowaniać, że kogutek ma
rację :)
Swoją drogą to on jest niereformowalny i szkoda czasu, aby się z nim
dochodzić.
Mylisz się. Nie wiem wszystkiego najlepiej. Ale bywa że coś tam jednak wiem. I jak wiem to będę bronił tego jak wolności osobistej. To Ty, Dyjor i jeszcze parę osób wiecie wszystko. Przynajmniej tak się wam wydaje. Opis zaworu do bojlera znalazłem bez problemu w necie. Też możecie sobie znaleźć. Jak sami znajdziecie to może na dłużej zapamiętacie.
uzytkownik
2013-08-07 21:56:59 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
To Ty, Dyjor
My akurat zajmujemy się tym zawodowo i bardzo dobrze wiemy jak jest
zbudowany taki zawór oraz kiedy woda może się cofnąć przez taki zawór.
Było to już tłumaczone kilka razy i nie mam zamiaru dalej się
"produkować" tylko dlatego, że wymyśliłeś sobie jakieś teorie ze
specjalnie wierconymi otworkami w zaworkach zwrotnych.
Twoje twierdzenia są kompletną brednią.
Ja w odróżnieniu od Ciebie, kompletnmego teoretyka, który śmiem
twierdzić nie zamontował, ani nie wymienił takie zaworka ani zaru,
montowałem oraz wymieaniałem takich zaworków ilość razy, której nawet
już nie jestewm w stanie zliczyć. Nawet dzisiaj, dosłownie kilka godzin
temu montowałem 2 szt.
Post by k***@gmail.com
Opis zaworu do bojlera znalazłem bez problemu w necie. Też możecie
sobie znaleźć.
Jak sami znajdziecie to może na dłużej zapamiętacie.
Wskaż nam ten opis zaworków, w których wiercą celowo otworki po to, żeby
woda się cofała, przez zawór zwrotny.
Przyznaję się, nie umiem znaleźć takiego opisu.
Udowodnij nam, że masz rację, albo skończ już z tym pisaniem bajeczek
wkraczających w dziedziny, o których nie masz najmniejszego pojęcia.
k***@gmail.com
2013-08-07 22:41:27 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
To Ty, Dyjor
My akurat zajmujemy się tym zawodowo i bardzo dobrze wiemy jak jest
zbudowany taki zawór oraz kiedy woda może się cofnąć przez taki zawór.
Było to już tłumaczone kilka razy i nie mam zamiaru dalej się
"produkować" tylko dlatego, że wymyśliłeś sobie jakieś teorie ze
specjalnie wierconymi otworkami w zaworkach zwrotnych.
Twoje twierdzenia są kompletną brednią.
Ja w odróżnieniu od Ciebie, kompletnmego teoretyka, który śmiem
twierdzić nie zamontował, ani nie wymienił takie zaworka ani zaru,
montowałem oraz wymieaniałem takich zaworków ilość razy, której nawet
już nie jestewm w stanie zliczyć. Nawet dzisiaj, dosłownie kilka godzin
temu montowałem 2 szt.
Post by k***@gmail.com
Opis zaworu do bojlera znalazłem bez problemu w necie. Też możecie
sobie znaleźć.
Jak sami znajdziecie to może na dłużej zapamiętacie.
Wskaż nam ten opis zaworków, w których wiercą celowo otworki po to, żeby
woda się cofała, przez zawór zwrotny.
Przyznaję się, nie umiem znaleźć takiego opisu.
Udowodnij nam, że masz rację, albo skończ już z tym pisaniem bajeczek
wkraczających w dziedziny, o których nie masz najmniejszego pojęcia.
Zawory z dziurką były w czasach kiedy ojcu z jajka na jajko przeskakiwałeś. Były, bo w pierwszym bojlerze jaki kupiłem taki był. Teraz są inne. Ich opis i dane techniczne nie są tajemnicą państwową. Jeśli bez problemów znalazłem to znajdzie go każdy. Dla mnie nie jest ważne że jakiemuś idiocie coś udowodnię. Ważne jest ze mam rację i jest to potwierdzone w opisie zaworu. Może dobrze by było jak byś sam poszukał. To że jesteś sprzedawcą i hydraulikiem w jednym nie stoi w sprzeczności z tym żebyś oprócz ceny i kierunku przykręcania wiedział jak coś działa.
uzytkownik
2013-08-08 06:06:34 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Zawory z dziurką były w czasach kiedy ojcu z jajka na jajko
przeskakiwałeś.
Były, bo w pierwszym bojlerze jaki kupiłem taki był.
Pieprzysz głupoty.
Aż tak dużo starszy ode mnie nie jesteś i bajeczki, "że kiedyś" to sobie
możesz wsadzić wiesz gdzie...
Post by k***@gmail.com
Teraz są inne.
Jakie są?
Wyjaśnij nam jakie są i podaj wiarygodne źródło swoich rewelacji.
Pisałeś wcześniej, że specjalnie się je tak buduje, żeby woda mogła się
cofać.
Ja, Marek i większość grona na tej grupie jest przekonana, że są to
tylko twoje, wyssane z palca "banialuki".
Skoro wiesz, że masz rację to dlaczego nie potrafisz wskazać
jakiegokolwiek, wiarygodnego źródła?
Wskazał byś i udowodnił, że masz rację, my byśmy ciebie przeprosili,
powiększylibyśmy swoją wiedzę w tym temacie, a ciebie zaczęli uważać za
gościa, który ma wielką wiedzę i szanować.
Wybacz, ale dla mnie śmieszne jest, żebym przeszukiwał w nieskończoność
internet, aby udowodnić sobie, że głupek ma rację. Ani to w moim
interesie, ani to zgodne z moją wiedzą, którą śmiem twierdzić posiadam w
tym zakresie dużo większą niż ty.
Post by k***@gmail.com
Ich opis i dane techniczne nie są tajemnicą państwową. Jeśli bez
problemów znalazłem to znajdzie go każdy.
Tylko jakoś dziwnie nikt inny nie może znaleźć rewelacji, o których ty
piszesz.
Post by k***@gmail.com
Dla mnie nie jest ważne że jakiemuś idiocie coś udowodnię.
Póki co to tylko z siebie robisz idiotę.
Post by k***@gmail.com
Ważne jest ze mam rację i jest to potwierdzone w opisie zaworu.
Argumentacja: "kogutek ma rację, bo kogutek zwasze ma rację" :)
Wskaż ten opis, gdzie napisane jest, że "zaworki posiadają dziurki lub
że zawór jest tak zbudowany, aby woda mogłą się cofać".
To, że zaworki częściowo przepuszczają nie jest żadną tajemnicą, ale nie
wynika to z celowego zaprojektowania takiej konstrukcji, która ma
przepuszczać (tak jak to ty twierdzisz), lecz z niedoskonałości
konstrukcji i materiałów oraz praw fizyki (np. bezwładność). Z założenia
zaworki mają nie przepuszczać wstecz ani kropli tyle, że technicznie
jest to prawie niemożliwe do osiągnięcia. W praktyce podczas pracy
zaworka mikroskopijne ilości wody się cofają. Jednak nie są to ilości
wody, o których ty pisałeś tzn. ilości, które muszą odpłynąć z bojlera,
aby skompensować wzrost ciśnienia w bojlerze na skutek rozszerzalności
cieplnej wody. Z resztą jakość zespoolonych zaworków (zwrotny +
bezpieczeństwa) do bojlera jest tak niska, że po kilku miesiącach pracy
w układzie, zaworki zwrotne po prostu przestają prawidłowo działać.
Dlatego też mądrzejsi instalatorzy zakładają oddzielne zaworki zwrotne i
bezpieczeństywa, których jakość jest znacznie wyższa.
k***@gmail.com
2013-08-08 07:18:49 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
Zawory z dziurką były w czasach kiedy ojcu z jajka na jajko
przeskakiwałeś.
Były, bo w pierwszym bojlerze jaki kupiłem taki był.
Pieprzysz głupoty.
Aż tak dużo starszy ode mnie nie jesteś i bajeczki, "że kiedyś" to sobie
możesz wsadzić wiesz gdzie...
Post by k***@gmail.com
Teraz są inne.
Jakie są?
Wyjaśnij nam jakie są i podaj wiarygodne źródło swoich rewelacji.
Pisałeś wcześniej, że specjalnie się je tak buduje, żeby woda mogła się
cofać.
Ja, Marek i większość grona na tej grupie jest przekonana, że są to
tylko twoje, wyssane z palca "banialuki".
Skoro wiesz, że masz rację to dlaczego nie potrafisz wskazać
jakiegokolwiek, wiarygodnego źródła?
Wskazał byś i udowodnił, że masz rację, my byśmy ciebie przeprosili,
powiększylibyśmy swoją wiedzę w tym temacie, a ciebie zaczęli uważać za
gościa, który ma wielką wiedzę i szanować.
Wybacz, ale dla mnie śmieszne jest, żebym przeszukiwał w nieskończoność
internet, aby udowodnić sobie, że głupek ma rację. Ani to w moim
interesie, ani to zgodne z moją wiedzą, którą śmiem twierdzić posiadam w
tym zakresie dużo większą niż ty.
Post by k***@gmail.com
Ich opis i dane techniczne nie są tajemnicą państwową. Jeśli bez
problemów znalazłem to znajdzie go każdy.
Tylko jakoś dziwnie nikt inny nie może znaleźć rewelacji, o których ty
piszesz.
Post by k***@gmail.com
Dla mnie nie jest ważne że jakiemuś idiocie coś udowodnię.
Póki co to tylko z siebie robisz idiotę.
Post by k***@gmail.com
Ważne jest ze mam rację i jest to potwierdzone w opisie zaworu.
Argumentacja: "kogutek ma rację, bo kogutek zwasze ma rację" :)
Wskaż ten opis, gdzie napisane jest, że "zaworki posiadają dziurki lub
że zawór jest tak zbudowany, aby woda mogłą się cofać".
To, że zaworki częściowo przepuszczają nie jest żadną tajemnicą, ale nie
wynika to z celowego zaprojektowania takiej konstrukcji, która ma
przepuszczać (tak jak to ty twierdzisz), lecz z niedoskonałości
konstrukcji i materiałów oraz praw fizyki (np. bezwładność). Z założenia
zaworki mają nie przepuszczać wstecz ani kropli tyle, że technicznie
jest to prawie niemożliwe do osiągnięcia. W praktyce podczas pracy
zaworka mikroskopijne ilości wody się cofają. Jednak nie są to ilości
wody, o których ty pisałeś tzn. ilości, które muszą odpłynąć z bojlera,
aby skompensować wzrost ciśnienia w bojlerze na skutek rozszerzalności
cieplnej wody. Z resztą jakość zespoolonych zaworków (zwrotny +
bezpieczeństwa) do bojlera jest tak niska, że po kilku miesiącach pracy
w układzie, zaworki zwrotne po prostu przestają prawidłowo działać.
Dlatego też mądrzejsi instalatorzy zakładają oddzielne zaworki zwrotne i
bezpieczeństywa, których jakość jest znacznie wyższa.
Już Ci kiedyś napisałem ze kretyn jesteś. Podtrzymuję to co wtedy napisałem. I koło chuja mi lata to co Ty i inni niedouczeni sobie myślą. powołujesz się na nie istniejącą grupę wsparcia, że niby wszyscy itp. Aż tak cienki jesteś że musisz szukać nie istniejącej pomocy?
uzytkownik
2013-08-08 16:37:08 UTC
Permalink
U?ytkownik <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:7dcc3255-c19c-4a3c-a6b6-***@googlegroups.com...

Zmień psychiatrę, bo ten, u którego się leczysz cię oszukuje.
k***@gmail.com
2013-08-08 16:43:49 UTC
Permalink
Zmie� psychiatr�, bo ten, u kt�rego si� leczysz ci� oszukuje.
Pójdę do psychiatry jak oddasz pieniądze ludziom których oszukałeś.
uzytkownik
2013-08-08 16:57:53 UTC
Permalink
U?ytkownik <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:a7c19c97-bfa0-47c7-a56e-***@googlegroups.com...

Widzisz i to jest twoja prawda. Nie potrafisz udowodnić, że masz rację
to zaczynasz ubliżać i stosować "argumentum ad personam". Zamiast
wskazać źródło swoich rewelacji, zakończyć dyskusję, wyjść z twarzą i
być uważany za gościa, który ma wiedzę i klasę to wyłazi z ciebioe
buractwo.
k***@gmail.com
2013-08-08 17:06:31 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Widzisz i to jest twoja prawda. Nie potrafisz udowodnić, że masz rację
to zaczynasz ubliżać i stosować "argumentum ad personam". Zamiast
wskazać źródło swoich rewelacji, zakończyć dyskusję, wyjść z twarzą i
być uważany za gościa, który ma wiedzę i klasę to wyłazi z ciebioe
buractwo.
Napisz jaką usterkę zgłaszali klienci że wymieniłeś im zawory bezpieczeństwa przy bojlerach. Nie wykręcisz się bo napisałeś że wymieniałeś jednego dnia dwie sztuki.
uzytkownik
2013-08-08 17:46:01 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Napisz jaką usterkę zgłaszali klienci że wymieniłeś im zawory
bezpieczeństwa przy bojlerach.
Nie wykręcisz się bo napisałeś że wymieniałeś jednego dnia dwie
sztuki.
Tym razem to były całkiem nowe instalacje, a wymieniam także podczas
wymiany bojlerów czy modernizacji instalacji.
Nie rozumiem z czym miałbym się wykręcać?
k***@gmail.com
2013-08-08 18:11:39 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
Napisz jaką usterkę zgłaszali klienci że wymieniłeś im zawory
bezpieczeństwa przy bojlerach.
Nie wykręcisz się bo napisałeś że wymieniałeś jednego dnia dwie
sztuki.
Tym razem to były całkiem nowe instalacje, a wymieniam także podczas
wymiany bojlerów czy modernizacji instalacji.
Nie rozumiem z czym miałbym się wykręcać?
Jeśli to były bojlery nazwijmy je konsumenckimi, takie ze sklepu. To łżesz jak bury pies. One mają przez producenta przykręcone zawory bezpieczeństwa. Chyba że jakiś trzeci gatunek kupujesz i sprzedajesz jako pierwszy. Z jakich powodów wymieniałeś zawory bezpieczeństwa przy bojlerach?
uzytkownik
2013-08-08 18:27:09 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Jeśli to były bojlery nazwijmy je konsumenckimi, takie ze sklepu. To
łżesz jak bury pies.
One mają przez producenta przykręcone zawory bezpieczeństwa.
Głupi jesteś.
Post by k***@gmail.com
Chyba że jakiś trzeci gatunek kupujesz i sprzedajesz jako pierwszy.
Nie. Kupujhę jako 25 gatunek i sprzedaję jako zerowy.
ferkoc
2013-08-08 17:08:45 UTC
Permalink
Użytkownik <***@gmail.com> typed:

[...]
Post by k***@gmail.com
Już Ci kiedyś napisałem ze kretyn jesteś. Podtrzymuję to co wtedy
napisałem. I koło chuja mi lata to co Ty i inni niedouczeni sobie myślą.
powołujesz się na nie istniejącą grupę wsparcia, że niby wszyscy itp. Aż
tak cienki jesteś że musisz szukać nie istniejącej pomocy?
Ty kolku od plota, palancie, debilu, lecz sie chlopie!
k***@gmail.com
2013-08-08 17:44:53 UTC
Permalink
Post by ferkoc
[...]
Post by k***@gmail.com
Już Ci kiedyś napisałem ze kretyn jesteś. Podtrzymuję to co wtedy
napisałem. I koło chuja mi lata to co Ty i inni niedouczeni sobie myślą.
powołujesz się na nie istniejącą grupę wsparcia, że niby wszyscy itp. Aż
tak cienki jesteś że musisz szukać nie istniejącej pomocy?
Ty kolku od plota, palancie, debilu, lecz sie chlopie!
goń sie kundlu.
Tadeusz Jerzy Korsak
2013-08-08 06:36:39 UTC
Permalink
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ks5n4l$hjv$***@node2.news.atman.pl...
Nie mam w instalacji zaworu zwrotnego na wejściu wodociągu więc
cisnienie w teorii nie przekroczy ciśnienia wody w sieci.

Dawno, dawno temu, restauracja na parterze mojego budynku miała boiler
elektryczny do zmywania naczyń.
W instalacji boilera nie było zainstalowanego zaworu zwrotnego.
Pewnej nocy termostat boilera się zaciął i boiler zaczął gotować „w sobie”
wodę.
Para wypchnęła wrzątek do instalacji zimnej wody budynku, i w moim
mieszkaniu, na drugim piętrze, w toalecie, rozpuścił się świetny czeski
splachovac (wykonany z PCV).
Na szczęście, obudził nas ryk ulatniającej się pary i wrzątku i potop został
powstrzymany, pogotowie wodociągów odcięło zasilanie budynku.
Restaurator został poinformowany o wadach swojej instalacji, ale w czasach
„ciemnej komuny” wykazał się odpornością na wiedzę i po roku wypadek się
powtórzył (sic!).

Pozdrowienia, Tadeusz
k***@gmail.com
2013-08-08 07:26:13 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Jerzy Korsak
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
Nie mam w instalacji zaworu zwrotnego na wejściu wodociągu więc
cisnienie w teorii nie przekroczy ciśnienia wody w sieci.
Dawno, dawno temu, restauracja na parterze mojego budynku miała boiler
elektryczny do zmywania naczyń.
W instalacji boilera nie było zainstalowanego zaworu zwrotnego.
Pewnej nocy termostat boilera się zaciął i boiler zaczął gotować "w sobie"
wodę.
Para wypchnęła wrzątek do instalacji zimnej wody budynku, i w moim
mieszkaniu, na drugim piętrze, w toalecie, rozpuścił się świetny czeski
splachovac (wykonany z PCV).
Na szczęście, obudził nas ryk ulatniającej się pary i wrzątku i potop został
powstrzymany, pogotowie wodociągów odcięło zasilanie budynku.
Restaurator został poinformowany o wadach swojej instalacji, ale w czasach
"ciemnej komuny" wykazał się odpornością na wiedzę i po roku wypadek się
powtórzył (sic!).
Pozdrowienia, Tadeusz
I dlatego teraz do każdego bojlera producent w fabryce przykreca zawór będący połączeniem dwóch zaworów. Zaworu bezpieczeństwa i zaworu zwrotnego o odpowiedniej charakterystyce. Gdyby zawór zwrotny był bezwzględnie szczelny to przy każdym podgrzewaniu wody z zaworu bezpieczeństwa kapała by woda.
Marek
2013-08-08 08:27:19 UTC
Permalink
Pozdrowienia, Tadeusz
Post by k***@gmail.com
I dlatego teraz do każdego bojlera producent w fabryce przykreca zawór będący połączeniem dwóch zaworów.
Zaworu bezpieczeństwa i zaworu zwrotnego o odpowiedniej charakterystyce.
Gdyby zawór zwrotny był bezwzględnie szczelny to przy każdym podgrzewaniu wody z zaworu bezpieczeństwa kapała by woda.
I wlasnie kapie - bez naczynia i z zamontowanym reduktorem woda nie ma
gdzie sie cofnac.
--
Marek
echo ***@kqamp.csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
k***@gmail.com
2013-08-08 09:44:17 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Jerzy Korsak
Pozdrowienia, Tadeusz
Post by k***@gmail.com
I dlatego teraz do każdego bojlera producent w fabryce przykreca zawór będący połączeniem dwóch zaworów.
Zaworu bezpieczeństwa i zaworu zwrotnego o odpowiedniej charakterystyce.
Gdyby zawór zwrotny był bezwzględnie szczelny to przy każdym podgrzewaniu wody z zaworu bezpieczeństwa kapała by woda.
I wlasnie kapie - bez naczynia i z zamontowanym reduktorem woda nie ma
gdzie sie cofnac.
--
Marek
Reduktor nie należy do standardowego wyposażenia instalacji z bojlerem. Wodociągi i hydrofory dostarczają wodę o takim ciśnieniu że stosowanie reduktora jest zbędne. Idea stosowania takiego nie do końca jednokierunkowego zaworu ma zapewnić ze nie kapie bo kapanie jest upierdliwe. Ale jednocześnie zapobiega cofnięciu wody jak by w rurociągu albo w hydroforze ciśnienie z jakiś względów spadło do zera. Oczywiście niedouczeni albo nieuczciwi hydraulicy potrafią wykorzystać taki zawór do zarabiania kasy. Zakłada taki złodziej komuś bojler. Zmieni charakterystykę zaworu żeby zrobić się jednokierunkowy. To z zaworu jak się grzeje to kapie. To przychodzi i robi wykład że bezwzględnie konieczne jest zamontowanie specjalnego dodatkowego urządzenia żeby nie kapało. I masa bezmyślnych durniów na to się przyjmuje. Jak nie zmieni charakterystyki to część osób w pewnym momencie zauważy że wężyk doprowadzający wodę robi się ciepły. I od hydraulika usłyszy że to bardzo poważna awaria i dobrze że zauważył bo cały dom zalany i jeszcze pół ulicy. A to gówno prawda bo tak ma być. Przychodzi i zmienia dobry zawór na popsuty bo zmieni mu charakterystykę na jednokierunkową. Oczywiście taki zawór nie przystosowany do pracy pod dużym ciśnieniem szybko się uszkodzi. Użytkownik zauważy i wyrabia sobie kartę stałego klienta na wymianę zaworów bezpieczeństwa do bojlera. Odpowiedzialnością hydraulik obciąży bogu ducha winnych Chińczyków i interes się kręci. Przy okazji łapie żywca na założenie dodatkowego zbiornika wyrównawczego. Nie siłą a sztuką frajerów w dupę tłuką.
Marek
2013-08-08 10:04:51 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Reduktor nie należy do standardowego wyposażenia instalacji z bojlerem.
Wodociągi i hydrofory dostarczają wodę o takim ciśnieniu że stosowanie reduktora jest zbędne.
Zawor przeciwskazeniowy tez nie pusci wody do sieci.
Bez niego nie odbiora nowej instalacji.
--
Marek
echo ***@kqamp.csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
k***@gmail.com
2013-08-08 16:39:13 UTC
Permalink
Post by Marek
Post by k***@gmail.com
Reduktor nie należy do standardowego wyposażenia instalacji z bojlerem.
Wodociągi i hydrofory dostarczają wodę o takim ciśnieniu że stosowanie reduktora jest zbędne.
Zawor przeciwskazeniowy tez nie pusci wody do sieci.
Bez niego nie odbiora nowej instalacji.
--
Marek
Zaworów o jakich piszesz jest dużo rodzajów i typów. Z ciekawości poczytałem o dwóch różnych. W obydwu zabezpieczenie przed wzrostem ciśnienia za zaworem. W jednym, bardziej skomplikowanym jest wymóg podłączenia do kanalizacji w drugim prostszym zamknięcie zaworu uniemożliwiającego cofnięcie się wody do rurociągu następuje po przekroczeniu różnicy ciśnień pomiędzy wlotem i wylotem. Obydwa zawory reagują na różnicę ciśnień za i przed zaworem. Znaczy to że w zakresie bardzo małej różnicy ciśnienia, a taka będzie przy przyroście objętości wskutek podgrzewania wody w bojlerze, zawór będzie otwarty i pozwoli na cofniecie się wody do rurociągu. Nie można skazić wody w rurociągu jeśli w przypadku dużego bojlera przyrost objętości może być na poziomie niepełnej szklanki i trwa kilka godzin. Zawór uniemożliwiający skażenie to nie jest czysty zawór jednokierunkowy. Taki co grzybek jest przyciskany sprężyną i w jedną leci a w drugą nie leci. I to do kurwy nędzy każdy instalator powinien wiedzieć. A jak by założył zwykły zawór jednokierunkowy to należy mu wora ukręcić. Zwykły zawór jednokierunkowy założy oszust albo debil. Podobnie działający zawór jest w bojlerze. Jest jednokierunkowy w sytuacji jak zawór przed wężykiem z zimną wodą jest zamknięty i pęknie wężyk. Wtedy ma się zamknąć i nie dopuścić do zalania pomieszczenia jak ktoś by kran od ciepłej wody odkręcił. Ale jak nic nie jest popsute i woda się rozszerza i przyrost ciśnienia rozłożony jest w czasie kilku godzin to zawór dla tak małego przepływu jest otwarty.
uzytkownik
2013-08-08 17:39:09 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Zaworów o jakich piszesz jest dużo rodzajów i typów.
Umiesz cymbale chociaż wymienić któreś typy?
Post by k***@gmail.com
Z ciekawości poczytałem o dwóch różnych.
Poczytałeś, ale nic z tego nie zrozumiałeś, dlatego wymyślasz swoje
teorie.
Post by k***@gmail.com
Nie można skazić wody w rurociągu jeśli w przypadku dużego bojlera
przyrost objętości
może być na poziomie niepełnej szklanki i trwa kilka godzin.
Bzdura.
Post by k***@gmail.com
A jak by założył zwykły zawór jednokierunkowy to należy mu wora
ukręcić.
Zwykły zawór jednokierunkowy założy oszust albo debil. Podobnie
działający zawór jest w bojlerze.
Wora to tobie powinni skręcić za durnowate i niezgodne z prawdą porady.
Post by k***@gmail.com
Jest jednokierunkowy w sytuacji jak zawór przed wężykiem z zimną wodą
jest zamknięty i pęknie wężyk.
Wtedy ma się zamknąć i nie dopuścić do zalania pomieszczenia jak ktoś
by kran od ciepłej wody odkręcił.
Nie potrafisz nawet przeanalizować kierunków przepływów wody poprzez
bojler i działania zaworów zwrotnych.
Jak wężyk przy bojlerze pęknie czy to zimnej czy też ciepłej wody to i
tak zaleje chałupę i tak.
Tak więc kogutek kolejny raz udowodniłeś, że jesteś kretynem.
Post by k***@gmail.com
Ale jak nic nie jest popsute i woda się rozszerza i przyrost ciśnienia
rozłożony jest
w czasie kilku godzin to zawór dla tak małego przepływu jest otwarty.
Piszesz kretynie o zaworkach klapkowych, których nie stosuje się do
zabezpieczania bojlerów.
Przy bojlerach montuje się zaworki zespolone zwrotny + bezpieczeństwa w
jednym, a w tych zaworkach grzybek dociskany jest sprężynką.
k***@gmail.com
2013-08-08 17:43:21 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
Zaworów o jakich piszesz jest dużo rodzajów i typów.
Umiesz cymbale chociaż wymienić któreś typy?
Post by k***@gmail.com
Z ciekawości poczytałem o dwóch różnych.
Poczytałeś, ale nic z tego nie zrozumiałeś, dlatego wymyślasz swoje
teorie.
Post by k***@gmail.com
Nie można skazić wody w rurociągu jeśli w przypadku dużego bojlera
przyrost objętości
może być na poziomie niepełnej szklanki i trwa kilka godzin.
Bzdura.
Post by k***@gmail.com
A jak by założył zwykły zawór jednokierunkowy to należy mu wora
ukręcić.
Zwykły zawór jednokierunkowy założy oszust albo debil. Podobnie
działający zawór jest w bojlerze.
Wora to tobie powinni skręcić za durnowate i niezgodne z prawdą porady.
Post by k***@gmail.com
Jest jednokierunkowy w sytuacji jak zawór przed wężykiem z zimną wodą
jest zamknięty i pęknie wężyk.
Wtedy ma się zamknąć i nie dopuścić do zalania pomieszczenia jak ktoś
by kran od ciepłej wody odkręcił.
Nie potrafisz nawet przeanalizować kierunków przepływów wody poprzez
bojler i działania zaworów zwrotnych.
Jak wężyk przy bojlerze pęknie czy to zimnej czy też ciepłej wody to i
tak zaleje chałupę i tak.
Tak więc kogutek kolejny raz udowodniłeś, że jesteś kretynem.
Post by k***@gmail.com
Ale jak nic nie jest popsute i woda się rozszerza i przyrost ciśnienia
rozłożony jest
w czasie kilku godzin to zawór dla tak małego przepływu jest otwarty.
Piszesz kretynie o zaworkach klapkowych, których nie stosuje się do
zabezpieczania bojlerów.
Przy bojlerach montuje się zaworki zespolone zwrotny + bezpieczeństwa w
jednym, a w tych zaworkach grzybek dociskany jest sprężynką.
Oddawaj kasę ludziom oszuście. Każdy złodziej jak go gonią krzyczy " łapać złodzieja" żeby odwrócić od siebie uwagę.
uzytkownik
2013-08-08 17:47:59 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Oddawaj kasę ludziom oszuście. Każdy złodziej jak go gonią krzyczy "
łapać złodzieja" żeby odwrócić od siebie uwagę.
Teraz zrozumiałem dlaczego nazywasz mnie oszustem.
k***@gmail.com
2013-08-08 18:15:38 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
Oddawaj kasę ludziom oszuście. Każdy złodziej jak go gonią krzyczy "
łapać złodzieja" żeby odwrócić od siebie uwagę.
Teraz zrozumiałem dlaczego nazywasz mnie oszustem.
Niemożliwe. Ty nic nie rozumiesz z wyjątkiem zarabiania kasy dowolnymi metodami. Na grupie jest dostatecznie dużo takich co by mi wpierdolili przy każdej nadarzającej się okazji. I zostawili cie samego. Byłeś taki samotny że nowy byt powołałeś do życia bo w kupie raźniej.
uzytkownik
2013-08-08 18:45:16 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Na grupie jest dostatecznie dużo takich co by mi wpierdolili przy
każdej nadarzającej się okazji.
Choć raz napisałeś prawdę.
Post by k***@gmail.com
I zostawili cie samego.
Ah.... wzruszające, zaraz się rozpłaczę :)
Widać wiedzą, że jesteś tak zakuty, że jakakolwiek próba dyskusji
zakończy się z twojej strony ublkiżaniem i wyzwiskami.
Wytłumacz mi tylko dlaczego w tym wątku nawet moi wrogowie stoją po
mojej stronie?
Post by k***@gmail.com
Byłeś taki samotny że nowy byt powołałeś do życia bo w kupie raźniej.
Nie wiem o jakim bycie piszesz.
k***@gmail.com
2013-08-08 18:55:48 UTC
Permalink
Na grupie jest dostatecznie du�o takich co by mi wpierdolili przy
ka�dej nadarzaj�cej si� okazji.
Cho� raz napisa�e� prawd�.
I zostawili cie samego.
Ah.... wzruszaj�ce, zaraz si� rozp�acz� :)
Wida� wiedz�, �e jeste� tak zakuty, �e jakakolwiek pr�ba dyskusji
zako�czy si� z twojej strony ublki�aniem i wyzwiskami.
Wyt�umacz mi tylko dlaczego w tym w�tku nawet moi wrogowie stoj� po
mojej stronie?
By�e� taki samotny �e nowy byt powo�a�e� do �ycia bo w kupie ra�niej.
Nie wiem o jakim bycie piszesz.
Nigdy nie atakuję jako pierwszy. Musiałeś dać powód. Z zaworami do bojlerów i tymi anty skażeniowymi bez względu na to co sobie wymyśliłeś mam rację. To są zawory różnicowe. W jedną stronę są otwarte a w drugą albo otwarte albo zamknięte. Zależy to od różnicy ciśnień. Amen
uzytkownik
2013-08-08 16:35:39 UTC
Permalink
U?ytkownik <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:8e8867fa-43ba-4834-8118-***@googlegroups.com...

Jakim trzeba byś kretynem, żeby wypisywać takie brednie. Jak widać
jedyna nieskończona rzecz jaka istnieje we wszechświecie to twoja
głupota. Ja się łudziłem, że jesteś reformowalny i że cokolwiek potrafi
dotrzeć do twojej zakutej pały, ale jednak się myliłem. Jesteś
niereformowalny jak święta inkwizycja i zakuty jak nit.
k***@gmail.com
2013-08-08 16:42:28 UTC
Permalink
Jakim trzeba by� kretynem, �eby wypisywa� takie brednie. Jak wida�
jedyna niesko�czona rzecz jaka istnieje we wszech�wiecie to twoja
g�upota. Ja si� �udzi�em, �e jeste� reformowalny i �e cokolwiek potrafi
dotrze� do twojej zakutej pa�y, ale jednak si� myli�em. Jeste�
niereformowalny jak �wi�ta inkwizycja i zakuty jak nit.
Kretynem i jeśli wymieniasz albo psujesz zawory to jeszcze oszustem jesteś Ty. Działanie zaworów różnicowych jest poza Twoim progiem percepcji. Twój poziom to pakuły, minia i klucz do rur.
uzytkownik
2013-08-08 18:13:52 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
Działanie zaworów różnicowych jest poza Twoim progiem percepcji.
Napisz jeszcze, że stosujesz zawory różnicowe zamiast zaworów zwrotnych
przy bojlerze :)
Przestań robić z siebie pośmiewisko.
Post by k***@gmail.com
Twój poziom to pakuły, minia i klucz do rur.
Z tego mam przyzwoite pieniądze, za które stać mnie było kupić
półhektarową nieruchomość z dużym, piętrowym domem mieszkalnym,
budynkiem użytkowym do prowadzenia własnej DG (sklep + firma
instalacyjna), ogromym garażem na kilka samochodów, sadem, kawałkiem
lasu, stawem, a w przyszłości z własnym basenem (dopiero są plany
budowy) o których tylko możesz sobie pomarzyć. Stać mnie też było na
kupno i utrzymanie 5 samochodów.
Jak widać daleko ci jeszcze do poziomu pakuł, miniii i klucza do rur.
Narazie jesteś tylko na etapie frustracji z własnego nieuctwa i
niezaradności oraz zmarnowanego w blokowisku życia.
k***@gmail.com
2013-08-08 18:18:29 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
Działanie zaworów różnicowych jest poza Twoim progiem percepcji.
Napisz jeszcze, że stosujesz zawory różnicowe zamiast zaworów zwrotnych
przy bojlerze :)
Przestań robić z siebie pośmiewisko.
Post by k***@gmail.com
Twój poziom to pakuły, minia i klucz do rur.
Z tego mam przyzwoite pieniądze, za które stać mnie było kupić
półhektarową nieruchomość z dużym, piętrowym domem mieszkalnym,
budynkiem użytkowym do prowadzenia własnej DG (sklep + firma
instalacyjna), ogromym garażem na kilka samochodów, sadem, kawałkiem
lasu, stawem, a w przyszłości z własnym basenem (dopiero są plany
budowy) o których tylko możesz sobie pomarzyć. Stać mnie też było na
kupno i utrzymanie 5 samochodów.
Jak widać daleko ci jeszcze do poziomu pakuł, miniii i klucza do rur.
Narazie jesteś tylko na etapie frustracji z własnego nieuctwa i
niezaradności oraz zmarnowanego w blokowisku życia.
I teraz Ci się spierdoli bo nie jest wykluczone że sporo osób czyta grupę i zna cie w realu. I przeczytali że ich w chuja robiłeś. A i po ryju możesz od któregoś klienta dostać.
uzytkownik
2013-08-08 18:34:09 UTC
Permalink
Post by k***@gmail.com
I teraz Ci się spierdoli bo nie jest wykluczone że sporo osób czyta
grupę i zna cie w realu.
I przeczytali że ich w chuja robiłeś. A i po ryju możesz od któregoś
klienta dostać.
Żadnemu z moich klientów nie boję się spojrzeć prosto w oczy, tym
bardziej, że klienci, którzy skorzystali z moich usług już nie chcą
żadnych innych fachowców oprócz mnie i każdy z nich przyprowadza mi
kolejnych klientów (rodziny i znajomych).
k***@gmail.com
2013-08-08 18:43:59 UTC
Permalink
Post by uzytkownik
Post by k***@gmail.com
I teraz Ci się spierdoli bo nie jest wykluczone że sporo osób czyta
grupę i zna cie w realu.
I przeczytali że ich w chuja robiłeś. A i po ryju możesz od któregoś
klienta dostać.
Żadnemu z moich klientów nie boję się spojrzeć prosto w oczy, tym
bardziej, że klienci, którzy skorzystali z moich usług już nie chcą
żadnych innych fachowców oprócz mnie i każdy z nich przyprowadza mi
kolejnych klientów (rodziny i znajomych).
A mój wujek spod Sosnowca strącił chujem odrzutowca.
Loading...